Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
11-11-2009, 11:42:31

gość
11-11-2009, 11:46:06

Ewo, czy badałaś tarczycę? To może być nadczynność.
Kochani, dziekuję Wam za wsparcie, jestem bardzo wdzięczna. Niestety, nie mam dobrych wieści. Tatę utrzymują w spiączce, żyją za niego maszyny. Najgorszy będzie moment wybudzania, bo wtedy się wszystko wyjasni.
Pozdrawiam Was
Forumowiczka
11-11-2009, 14:29:23

Aniu, bywają w życiu trudne chwile.Trzeba je przeżyć. Nic więcej powiedzieć nie umiem.
Gosieńka 2009-11-11 10:47:15
Ja czuje sie fatalnie ból reki i szyi dokucza bardzo , ta pogoda mnie wykańcza. Gosieńka

Ja też nie czuję się najlepiej. Bywały zdecydowanie lepsze czasy. Ale mam taką naturę, że zawsze jestem przygotowana "na najgorsze" i dlatego często ulegam złudzeniu, że nie ma złych dni.
Gosieńka 2009-11-11 10:47:15 dzisiaj wszycy świetują i odpoczywaja .

Owszem . Macie znajomych Marcinów? Może w rodzinie? Życzenia złożyliście?
Dla mnie dzień jak codzień - jak to na zwolnieniu lekarskim - każdy wolny !!!
gość
11-11-2009, 16:37:54

Oczywiście taką temperaturę mam z przerwami od ładnych paru lat.Tarczyca ok,serce ok,więc myślałam, że może to jakiś proces zapalny do tego kręgosłupa.

Aniu bardzo Ci współczuję ,wiem jak to jest martwić się o zdrowie taty. Bądż dobrej myśli.
gość
11-11-2009, 16:52:29

Spineczko co za humorek co sie dzieje czy może mocno Ciebie boli ? Wiem jesień jest przygnębiająca szara i ponura i przez to mamy humory takie jak pogoda gdy w końcu spadnie śnieg i będzie mróz powrócą dobre nastroje Pozdrawiam Janusz
Początkująca
11-11-2009, 18:49:10

Temperatura od kręgosłupa to raczej mało prawdopodobne , ja z lędzwiowym mwm kłopoty juz kilka lat i nawet jak nie wstawałam z łóżka to nie miałam gorączki .Cos mi sie wydaje Ewo ze to może być inna przyczyna .Zrobiłabym na Twoim miejscu wszystkie badania .

Marcina w rodzinie nie mam ale nasz Mracinek z forum sie już dawno nie odzywał , pewnie sie wystraszyła jak chciałysmy go zeswatać .

Aniu bardzo Ci współczuje i mysle czesto o Tobie , trzymaj sie .

Pozdrawiam Gosieńka
Forumowiczka
11-11-2009, 18:51:58

zanzibar 2009-11-11 17:52:29 Spineczko co za humorek co sie dzieje czy może mocno Ciebie boli ? Pozdrawiam Janusz

Nie tak bardzo, na pewno nie bardziej niż zwykle, może nawet mniej. Ale w obliczu kłopotów Ani trudno uniknąć melancholijnych nastrojów, prawda?
gość
11-11-2009, 22:29:13

Tak Spinko masz racje ja też jestem jakiś taki nie swój ale u mnie odzywa się instynkt zwierzaka który ma ogromnego stracha przed weterynarzem . Jeszcze tydzień i spotkanie na wysokim szczeblu się rozpocznie zobaczymy co mój lekarz powie na rezonans ale myślę że to odbędzie się na zasadzie zachowawczego leczenia . bo informacji o trzecim zabiegu nie zniosę na dwa czekam plus moje obecne cztery gorzej jak żołnierz pokiereszowany na wojnie będę no chyba że medycyna poszła tak daleko że da się cały kręgosłup wymienić na nowy lub od małpy co by na starość po drzewach poskakać Pozdrawiam Janusz
gość
11-11-2009, 23:32:44

Witam wszystkich stęskniona Waszego towarzystwa. Wykradłam chwilę mojemu Skarbowi ale pisanie z laptopa wielkości zeszytu bez myszki idzie mi jak po grudzie .Wszak awansowałam na starszą babcię imało postępowa jestem.
Jeśli chodzi o termin przesunięcia spotkania to deklarowałam 21 listopad. Dorotko 14 nie będzie mnie jeszcze w Warszawie .Przyjadę na krótko w niedzielę i znów wracam dzieci .Na razie temu wszystko podporządkowuję .
Swoją drogą w takim miejscu nawet pluchowata jesień ma urok :)

Witaj Ewa. To co najważniejsze już wiesz. Tylko konsultacja neurochirurgiczna -zestawienie wyniku MRI i objawów da miarodajny obraz .Modelowanie rdzenia daje do myślenia .

Paweł gdybyś dalej wyznawał swoją teorię -praca ponad wszystko ,porozmawiaj z Ewą na temat mielopatii.

Witaj Bazylio. Miałyśmy okazję poznać się na innym forum. Jak postępy Twojej diagnostyki a może już i leczenia przyczynowego?

Ada rozumiem Twój napęd i rozterki w sytuacji kiedy pomoc bliskim jest niezbędna .Sam w tej chwili nie robię nic innego niż olewanie własnych problemów .
Rozważ proszę tylko dalsze skutki nierozważnych decyzji.Masz być sprawna nie tylko tu i teraz ale na długie lata.
W chwili potrzebnego napędu jedziemy na maskującym objawy dopalaczu .

Renatko,Aniu wspieram Was dobrymi myślami.
Ja miałam 17 lat kiedy odchodził mój Tata z powodu glejaka .
Póki życia póty NADZIEI
NADZIEJA UMIERA OSTATNIA

Wszystkich z priv proszę wyrozumiałość ze względu na mój antytalent w klikaniu na aktualnie dostępnym sprzęcie (ileż razy już posłałam prawie kompletny post w nicość przez jakiś trącony klawisz)
Odpowiadając ogólnie -malutki Leonek odziedziczył anielski charakter po babci:) A babcia trzyma fason po nieprzpespanych kolkowych nocach ,udaje ,że nic nie doskwiera i tak narazie musu być -są ważniejsi ode mnie :)
W pozostałych kwestiach napiszę jak będę miała dostęp do normalnego komputera .

Musi mi na teraz tego pisana na trochę wystarczyć :)
Pozdrawiam serdecznie Zosia

nawet logowanie diabli wzięli
Forumowiczka
11-11-2009, 23:37:58

Nie poznaję siebie w poprzednim poście -jak to Spineczka pisała człowiek bez twarzy :)

Pozdrawiam Zosia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
Reklama: