Witam wszystkich stęskniona Waszego towarzystwa. Wykradłam chwilę mojemu Skarbowi ale pisanie z laptopa wielkości zeszytu bez myszki idzie mi jak po grudzie .Wszak awansowałam na starszą babcię imało postępowa jestem.
Jeśli chodzi o termin przesunięcia spotkania to deklarowałam 21 listopad. Dorotko 14 nie będzie mnie jeszcze w Warszawie .Przyjadę na krótko w niedzielę i znów wracam dzieci .Na razie temu wszystko podporządkowuję .
Swoją drogą w takim miejscu nawet pluchowata jesień ma urok :)
Witaj Ewa. To co najważniejsze już wiesz. Tylko konsultacja neurochirurgiczna -zestawienie wyniku MRI i objawów da miarodajny obraz .Modelowanie rdzenia daje do myślenia .
Paweł gdybyś dalej wyznawał swoją teorię -praca ponad wszystko ,porozmawiaj z Ewą na temat
mielopatii.
Witaj Bazylio. Miałyśmy okazję poznać się na innym forum. Jak postępy Twojej diagnostyki a może już i leczenia przyczynowego?
Ada rozumiem Twój napęd i rozterki w sytuacji kiedy pomoc bliskim jest niezbędna .Sam w tej chwili nie robię nic innego niż olewanie własnych problemów .
Rozważ proszę tylko dalsze skutki nierozważnych decyzji.Masz być sprawna nie tylko tu i teraz ale na długie lata.
W chwili potrzebnego napędu jedziemy na maskującym objawy dopalaczu .
Renatko,Aniu wspieram Was dobrymi myślami.
Ja miałam 17 lat kiedy odchodził mój Tata z powodu
glejaka .
Póki życia póty NADZIEI
NADZIEJA UMIERA OSTATNIA
Wszystkich z priv proszę wyrozumiałość ze względu na mój antytalent w klikaniu na aktualnie dostępnym sprzęcie (ileż razy już posłałam prawie kompletny post w nicość przez jakiś trącony klawisz)
Odpowiadając ogólnie -malutki Leonek odziedziczył anielski charakter po babci:) A babcia trzyma fason po nieprzpespanych kolkowych nocach ,udaje ,że nic nie doskwiera i tak narazie musu być -są ważniejsi ode mnie :)
W pozostałych kwestiach napiszę jak będę miała dostęp do normalnego komputera .
Musi mi na teraz tego pisana na trochę wystarczyć :)
Pozdrawiam serdecznie Zosia
nawet logowanie diabli wzięli