Przepraszam za lapsusy .Litery poszły się ganiać po wlasnych ścieżkach .Mam nadzieję ,że sens da się odczytać a ja idę dalej grzać zbolałe kości .Z.
dorakami 2009-10-04 20:46:05 Generalnie wzbudzałyśmy zainteresowanie, ponoć Pana kelnera (ja tego nie widziałam bo siedziałam do niego tyłem)
Spacer dobrze nam zrobił, "odwiedziłyśmy" miejsce pracy Spinki, a następnie z przyczyn rodzinnych Ja i Renata musiałyśmy opuścić wspaniałe towarzystwo i nie wiemy ,gdzie grupa dalej się udała.......
:-
Co było dalej nie wiem i proszę o ciąg dalszy....
ADA
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.