Gość 2021-08-08 23:13:51
Czyli operacja raczej.
Gość 2021-08-08 23:13:51
Czyli operacja raczej.
Gość 2021-08-11 22:09:02
Hej. Niech mi ktoś to wytłumaczy bo ja już nie ogarniam,mój neurochirurg ,neurolog i fizjoterapeuci oraz anastesjolog z poradni bólu też nie. Jestem po operacji odcinka szyjnego,z lędźwiowym męczę się 6 lat. Na szyjnym objawy były ucisku rdzenia i trzeba było szybko operować. Szyja pięknie działa jakby nic nie było,a na lędźwiowym są 2 małe wypukliny,które ledwo co modelują oponę, a dają ciągle silny ból rwy kulszowej. Były wszelkiego rodzaju rehabilitacje,blokady ,stabilizacja . I neurochirurg nie chce tego operować bo mówi, że nie ma czego. Juz nie wiem co mam robić.Może ktoś miał podobnie ? Psychiatra daje mi leki od 2 lat i dał diagnozę, że nie wymyślam sobie bólu bo już tak lekarze twierdzili. To paskudztwo nie pozwala mi chodzić po schodach, o górach mogę zapomnieć.
Mariusz
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.