Witam, bardzo chciałabym przeczytać wszystkoe posty z tego wątku, ale ponad 2000 stron nie dam rady. Mam 32 lata, 7 lat temu 2 wypadki, w tym potrącenie przez samochód, od 2,5 roku bóle łopatki, piersi, pod pachą, od listopada 2018 trzeci raz przechodzę atak okropnego bólu łopatki, baku, ramienia i ręki po lewej stronie (wydaje mi się że to rwa ramienna), wiele fizjo ćwiczeń za sobą, ale rwa powraca coraz częściej i z coraz większą siłą. Stwierdzona wypuklina lewostronna c6/c7 z uciskiem korzenia nerwu c7. Zaplanowana operacja na 28 czerwiec - całkowite usunięcie dysku i wstawienie prawdopodobnie tzw.klatki miedzytrzonowej, która po czasie ma narosnąć kością i na stałę połączyć krąg c6 z c7. Zdecydowałam się, nie wytrzymam już dłużej, a jednak jestem przerażona, neurochirurg opowiada wszystko, jakby to mały zabieg był, prawie bez ryzyka i z bardzo szybką rekonwalescencją... Proszę o kontakt lub opinie osób, które przeszły taki zabieg. Pozdrawiam, Joanna