Witam wszystkich.
Mam wielką nadzieje że ktoś mi na tym forum pomoże.
Chodzi o mój kręgosłup szyjny. 3 tygodnie temu strasznie mnie połamało. Nie mogłam wstać o własnych siłach, położyć się ani siedzieć. Za każdym razem kiedy napinałam mięśnie te odchodzące przy kręgosłupie myślałam że umrę z bólu. Jeśli już udało mi się położyć to nie mogłam wstać. Doszłam do wniosku że kiedy mam bezwładną głowę i ktoś mi ją podnosi a ja nie napinam mięśni jest szansa że się podniosę z łóżka i taką też taktykę przybrałam inaczej wyłam z bólu!Poszłam taka sztywna do masażysty. Po pierwszej wizycie nawet mnie troszkę "poprostował" i mogłam już w miarę kręcić głową. Oczywiście dalej bolało bardzo. Za kilka dni kolejny masaż po którym na drugi dzień było bez zmian. RTG zrobiłam i wykazało mi że mam obniżenie krążka międzykręgowy pomiędzy trzonami c4,c5.poza tym kręgosłup prawidłowy. Internista wciąż przepisywał to nowe leki po których nic nie przestawało boleć. Wczoraj zrobiłam rezonans a to wynik:
MR kręgosłupa szyjnego: sekwencje SE / FSE T1,T2, STIR, płaszczyzny strzałkowe i osiowe.
- zniesiona fizjologiczna lordoza szyjna z nieznacznie kifotycznym ustawieniem na poziomie c5/c6
-wysokość trzonów kręgowych zachowana
- kostne zwyrodnieniowe wyostrzenia krawędzi trzonów
-Zmiany zwyrodnieniowe krążków m-kręgowych C5-C6, C6-C7 pod postacią dehydratacji
- obniżona wysokość przestrzeni m-kręgowej C3-C4,C5-C6 , C6-C7
- na poziomie C5-C6 i C6-C7:
szerokopodstawna wypuklina krążka m-kręgowego (większa na poziomie C6-C7) z modelowaniem przedniego zarysu worka oponowego , ograniczeniem objętości przedniej rezerwy płynowej wewnątrzoponowej i ograniczeniem objętości wejść do otworów m-k
- rdzeń kręgowy w szyjnym odcinku bez zmian
-pogranicze czaszkowo-szyjne bez zmian
W tej chwili jest tak że ruszam głową ale ciągnie mnie ciągle od kręgosłupa i łapią mnie tak jakby skurcze w mięśniach po lewej stronie ręki. Głową w prawo lepiej mi jest kręcić niż w lewo (ból) i najgorzej jest rano po przebudzeniu wtedy najbardziej boli tak samo jak podczas snu.
Czy ktoś miał coś podobnego?
Próbuje się dostać do neurochirurga ale niestety są kolejki
Bardzo proszę o odpowiedź.