Bardzo się cieszę, że napisaliście do mnie. ja najbardziej boję się nie tyle operacji, bo do niej nastawiłam się już pozytywnie i nawet nie chcę myśleć, że może być inaczej. Bardziej martwi mnie rehabilitacja po operacji. Z tego co powiedział mi lekarz, to ta moja operacja będzie trwała ok 2 i 1/2 godziny, bo mam jeszcze skrzywiony kręgosłup, więc będą mi go prostować. Nie wiem, jak długo trzeba uważać na wszystko. Nie wiem, co mi będzie można, a co nie. W domu za bardzo nie mogę na nikogo liczyć, bo wszystkich tak nauczyłam, że wszystko robię sama. W pracy też jestem bardzo ruchliwą osobą. koleżanki twierdzą, że mam ADHD. Boję się, że tego nie wytrzymam. Jak już wcześniej wspomniałam dużo jeździłam na rowerze i chciałabym do tego wrócić. Nie wiem czy będę mogła. Wiem, że nikt mi nie odpowie tak lub nie, to sprawa indywidualna.
Zgodziłam się na operację, bo bardzo mi już dokuczał ból. Ostatnio leżałam na neurologii i miałam takie ataki, że nie tylko płakałam, ale wyłam z bólu. Nie chcę żeby się to powtórzyło, a ciężko być cały czas na środkach przeciwbólowych.
Jak zobaczyłam to forum, to zastanawiałam się, czy się zalogować, czy nie. Teraz wiem, że dobrze zrobiłam bo dzięki Wam dużo można się dowiedzieć, tego co żaden lekarz nie powie. Pozdrawiam serdecznie. Małgosia