Witaj Justyno - szafirku
Widzę, że jesteś pełna obaw, jeżeli chodzi o terapię manualną. Na Twoim miejscu udałabym się do wskazanego przez Zosię terapeuty (preferencje ma godne zaufania) z wynikami MR na płytce i porozmawiałabym, czy jest w stanie Ci pomóc. Nie obawiaj się, nic na siłę nie będzie Ci robił. Skoro masz zezwolenie neurochirurga na taką terapię, to działaj i nie miej cykora
Po Twoim opisie MR widzę, że nie jest najgorzej. Jedna wypuklina i zniesienie
lordozy to moment na dobrą rehabilitację i pozbycie się dolegliwości.
Ja już pięć lat walczę
rehabilitacją, terapią manualną oraz metodą McKenzie, a na rozluźnienie spiętych mięśni i p/bólowo - fizykoterapię. Mam dwie
przepukliny C4-5-6 z modelowaniem worka oponowego i uciskiem lewego nerwu korzeniowego i również zniesienie lordozy. Dostałam zgodę na terapię manualną i zaufałam neurochirurgowi, by tym sposobem leczyć dyskopatię, skoro jestem jeszcze nieoperacyjna.
Justyno, dostaniesz od terapeuty kompetentne wskazówki jak funkcjonować codziennie, czego nie wykonywać oraz pokaże Ci prawidłowe ćwiczenia do wykonywania w domu dostosowane konkretnie dla Twoich zmian w szyi. To ważne, bo te z obrazka mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Masz tego Pana Andrzeja na miejscu, nie musisz nigdzie daleko jeździć, więc wykorzystaj tę szansę i pomóż sobie.
Pozdrawiam wszystkie Szyjki
anTosia