ja dzis lepiej jeszcze dzis miałam kroplówke amilamija trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte
buraczek 2013-07-16 12:04:47 Witajcie
mam dziś tak niesamowity humor, ze po prostu mnie rozrywa.
Dla tych, co czytają od niedawna - jestem ponad półtorej roku po operacji (październik 2011) i od jakiegoś czasu martwiłam sie, że mogę mieć u siebie tzw. efekt domina - szybkie pogarszanie się pozostałych poziomów po usztywnieniu jednego z nich.
Przed operacją miałam cechy ucisku rdzenia i korzenia prawej ręki, a pól roku po operacji zaczęła mnie bolec przy przesileniu lub przy zmianach pogody lewa ręka. I to bolała bardzo podobnie do rwy, tyle że dużo, dużo lżej.
Zosia mi mówiła, że takie bóle mogą być po prostu na poziomie powięzi, że powstają przez zrosty i niby wierzyłam ale..... czarne myśli pozostawały w głowie i nie dawały mi spokoju.
A dzis odebrałam wynik MR:
Oczywiście są drobne zmiany, w końcu jestem znów starsza, ale najważniejsze, ze na tę lewą rękę, która mi się teraz odzywa (implant jest bardziej z lewej strony) nie ma ucisku. Tak więc nie mam kolejnej przepukliny, raczej te co były są tyciu większe, ale nic co by mi szkodziło. Czyli te bóle na zmiany pogody są typowo od zrostów wokoło implanta.
ufffffff
Ale mu ulżyło......
A że mój kręgosłup będzie się powolutku pogarszać – to już takie uroki upływających lat. Muszę ćwiczyć :)
mam wielką motywację, cudowny humor i dziś w końcu mogę to napisać:
moja decyzja o poddaniu się operacji była na 100% dobrą moją decyzją!!!!!
Rożnie bywa PO, nie da się tego przewidzieć, czasami są niestety komplikacje i dopiero czas weryfikuje nasze decyzje.
Na szczęście, mnie się udało.
Teraz jak będę czytać wpisy Piotra to już nie z zazdrością :)
Pozdrawiam was serdecznie, Asia
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.