dagii, głowa do góry, będzie dobrze, musi być, wiem że się boisz, ja byłam u trzech neurochirrugów aby potwierdzieć diagnozę, czy aby na pewno operacja konieczna, tak jak pisałam, dla mnie to był skok na bangee, ale zyje, jestem po i jest zadowolona bo jest lepiej, z każdym dniem jest lepiej
co do stopnia niepełnosprawności - ja dostałam na stałe w stopniu lekkim ale na orzeczeniu była literka R, która uprawnia do karty parkingowej, i taką sobie w wydziale komunikacji wyrobiłam - koszt 20 zl i zdjęcie i tego mi nikt nie zabierze, korzystam sporadoczynie, ale się przydaje np pod szpitalem gdzie wjazd jest za kasą lub za kartą dla inwalidów za darmo, i tak sobie myśle że z czasem złozę papiery o podniesienie grupy, przeciez nic nie ryzykuje, nie dadzą to trudno, ale ja papiery składałam przed operacja i rezonansami w moim przypadku wystarczyly opisy zdjęć i tomograf
jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu - oznaką czego jest puste biurko...?
7 luty 2013 operacja
C5/C6 i C6/C7 implanty typu Zero-P klinowe firmy Synthes