To co z tą "nagrodą"? Wpadłam na chwilke przed obiadkiem i patrze ze dobrze znalesc sie we wlasciwym miejscu o wlasciwym czasie:) Zostały mi 3 dni, a tak naprawde to tego trzeciego dnia wyjazd.. ojj chce sie juz do domku. Jak by nie patrzec to szybko minal ten czas, a wydawało sie ze 24 dni z dala od domu to bedzie sie ciagnac w nieskonczonosc. Pozdrawiam
Kasia
2010-10-11 - nieszczęśliwy wypadek
2012-03-07 - MRI z potwierdzeniem dyskopatii
2012-10-23 - Operacja C5-C6 - implant stały Cervios PEEK
Dla mnie za trudny konkurs, ale że sprawiedliwość musi być po naszej stronie to możesz przyznać nagrodę jakiemuś mężczyżnie-tak dla zachęty[to z Misia] i po sprawie.Stokrotka też byłem mocno wyrywny jeśli chodzi o szybkie działanie a operator dalej zalecił nic nierobić,ale tak było do pierwszej kontrolnej wizyty którą mogłem sam zaplanować jak i kazde następne.Sumujac 60dni nic nierobienia i odpoczywania[w moim przypadku].Dzisiaj to 100 dzień po i kolejna rocznica-czyli święto.Jeszcze trpche i bedziesz miała rechabilitacje.A co najważniejsze to dziś morze pięknie śpiewa tak wieje to muzyka dla mych uszu.Taką muzykę zalecam każdemu gdy dekielek choć troszkę zryaw-uspokaja lepiej niz tabsy.piotr
Kochani ostatnio poczytuję forum, wszyscy narzekamy, że źle, boli i mamy ograniczenia. Wczoraj zmarł mój teść, dobry chłop i nasuwa się taka refleksja. Z dyskopatią sobie poradzimy, niektórzy gorzej inni lepiej, ale da się żyć. Jak będzie lepiej to pójdę z nią na spacer, a z teściem nie. W sobotę zobaczę go ostatni raz i zostaną tylko wspomnienia. Zaliczam okropnego doła, mega doła. Tego bólu nie można porównać nawet do bólu z przed operacji, to inny ból, zostanie na zawsze choć z biegiem czasu i on się wyciszy. Czasami warto spojrzeć na świat przez różowe okulary, chociaż ten świat taki nie jest. Pozdrawiam
Dana
2009-08-03 - wypadek
2009-09-09 - pierwsze MRI zalecana operacja
2012-06-19 - drugie MRI
2012-10-29 - operacja C5/C6 i C6/C7 implanty stałe
Dana masz rację współczuje tego bólu.Mój tatko usnoł w szpitalu prawie dwa lata temu dla mnie to wczoraj.Masz rację z tym spacerem-wniosek jezeli tylko to od nas zalezy chodzmy z nimi na spacery póki są.piotr
Dana , wyrazy współczucia.... taki ból zostaje masz rację, trzeba go jednak przeżyc i to jest jedna z najgłebszych samotności... Ja od nie tak dawna nie mam już obojga rodziców, towarzyszę w bolu choc w myślach.. Pozdrawiam mocno Ela
Danusiu, przyjmij szczere wyrazy współczucia. Mówią, że "czas koi rany", ale... Moi rodzice nie żyją już od dawna. Mama od 26lat, a tato od 18. Niestety ból i pustka towarzyszy mi przez całe dorosłe życie. Faktycznie, przy stracie kogoś bliskiego nasza dyskopatia nie ma większego znaczenia.
Witam wszystkich. Widze ze piszę w smutnym czasie. Wyrazu współczucia. Mam do Was kilka pytań. Pod koniec stycznia dostałam bóli kręgosłupa szyjnego. Poszłam do ortopedy dostałam skierowanie na RTG i rezonans. Odebrałam wyniki rezonansu dziś byłam z nimi u neurochirurga i jestem załamana. Wynik MR Na poziomie c5 -c6 dokanałowa masywna przepuklina krązka m- kręgowgo, który uciska rdzeń. reszta wszystko OK. Lekarz stwierdził że konieczna jest operacja wymiana na implant. Na moje pytanie jak duże jest ryzyko że po operacji bede sparalizowana powiedział że 1%. Nie wiem co mam robić. Nie mam objawów neurologicznych. Ból przy braniu leków jest do zniesienia ale podobno wystarczy 1 milimetr jak przesunie się krąg i rdzń zostanie uszkodzony. Macie doświadczenie prosze poradzcie mi coś. Jakiego neurochirurga polecilibyście w Warszawie?