Cześć
zgłaszam się zgodnie z zapowiedzią
otóż poprawiłam statystykę sztucznych elementów między kręgami w populacji :)
poprawiłam też statystykę operacji udanych (ale ta statystyka i tak jest super dobra)
wczesnych komplikacji PO brak, co do późnych - czas pokaże
przed była SKRAJNA PANIKA, zaraz po - euforia, że jest po, teraz po kilku tygodniach nowe kłopoty i pytania, taki lajf
Na przykład obecnie toczę wojnę z poduszkami ortopedycznymi. Oj, nie lubimy się. Cholery jedne. Wojna jest na noże. Zobaczymy kto kogo wykończy.
Chodzę czwarty tydzień w campie, jeszcze jakieś dwa przede mną, potem stopniowe odzwyczajanie. Myślałam, że będzie gorzej w tej kwestii, jest znośnie. Dokucza mi ograniczenie ruchu, które źle wpływa na resztę zjechanego kręgosłupa, ale staram się to jakoś ogarnąć.
Cieszę się, że jesteście wszyscy na forum, szczególne podziękowania dla Zosi, Spinki, Irka za pomoc i wsparcie w fazie paniki, szczególne pozdrowienia dla Ewy - Niunqi dotkniętej czarną stroną służby zdrowia.
Operowana byłam w Mediqu w Legionowie, gdyby ktoś potrzebował szczegółowych informacji o zwyczajach tej placówki, zapraszam na priv: bromba6@poczta.onet.pl
Magda