Reklama:

Drżenie samoistne (255)

Forum: Padaczka

gość
15-11-2017, 19:09:49

Hej! Mam to dziastwo drzenie samoistne 😏Chce ktos o tym pogadac gg 11836682 czuje sie bezsilna
gość
12-12-2017, 20:38:56

Witaj nie mam gg ale chetnie b ym pogadala tez mam to dziadostwo... niby nic takiego...a zateuwa zycie do kwadratu....
gość
12-01-2018, 14:41:43

Treść zablokowana przez moderatora

gość
05-02-2018, 08:42:02

Też mam to cholerstwo ... zdiagnozowanie ponad 20 lat temu ... nie lecze się i nie zamierzam po tym jak po 1/4 tabletki mizodinu 20 min szlem do wc gdyby nie pomoc żony pewnie bym nie doszedł.. . Obecnie najbardziej doskwiera mi drżenie lewej ręki, zauważam drżenie głowy i dolnych kończyn. Nie ukrywam sie z tym że choruje i na co .. Jak ktoś pyta, obserwuje tłumacze i wyjaśniam co to jest.. w moim przypadku jest to genetyczne ciocia, teraz mama, siostrzeńca. Mam 3 synów i narazie nie widać u nich objawów.
Najważniejsze to nauczyć się z tym żyć a sytuacje dyskomfortowe spowodowane naszym ( darem) traktowac jako normalne . Alkochol pomaga ale na chwile. Pozdrawiam Marcin
gość
11-02-2018, 21:40:43

Witam,
Mija prawie 9 lat od czasu kiedy napisałem coś o swoim przypadku. Szukałem sposobu na to ale nie znalazłem. W penym senensie zbyt już byłem tymi drgawkami zmęczony i ciągłą z nimi walką.... i.
Dziś jestem drugi dzień po zabiegu GAMMA KNIFE na prawą stronę ciała ( zabieg przeprowadzony w centrum GAMMA KNIFE w Warszawie). Niszcząc pewną część mózgu obszaru VIM można zredukować w jakimś stopniu drżenie. O ile w moim przypadku to czas pokarze. Piszę o tym bo dotychczas ponad 100 osób przeszło w Warszawie taki zabieg ale tylko jedna na innym forum o tym napisała a dla chorujących na DS ( ET) to jest ważna informacja. Dzięki tej osobie która o tym napisała ruszyłem i ja do przodu ( tak mniemam).
Za kilka miesięcy napiszę tu co udało się zrobić tą metodą w moim przypadku. Jakie były skutki uboczne co się działo itd.
Jak wygląda zabieg to kanał youtube zawiera takie dane . Do zabiegu zostałem zakwalifikowany po przejściu procedury kwalifikacyjnej. Jest to zbiór pewnych badań ocniających stopień drżenia oraz badanie neuropsyhologiczne. Po kwalifikacji na zabieg czekałem 2 tygodnie. Sama procedura zabiegu jest moim zdaniem bardzo przyjazna ( mógłbym porównać to do wizyty u dentysty i leczenia w znieczuleniu zębów).
Metoda dziala z opóznieniem pętle neuronalne jak i neurony muszą poprostu mieć czas na to by popromienie obumrzeć dlatego redukcja drżenia może nastąpić po 1 roku po zabiegu ale z reguły redukcja następuje po 2- 4 miesiącach. O skutkach ubocznych nie będe pisał zainteresowani mogą takie dane odnaleść w necie. Generalnie skuteczność metody jest dość duża z małym ryzykiem powikłań (ale jednak są i nalezy je wszystkie poznać).
Ktoś pytał czy CDB pomaga ? ja testowałem 10% ale to mi nie pomagało.
Pozdrawiam,
xodax79
gość
07-04-2018, 18:16:55

Witam. Mam stwierdzone samoistne drżenie kończyn od 14 lat dziś kończę 26 lat, leczenie farmakologiczne nie przynosi oczekiwanych efektów, a wręcz nasiliły się objawy. Przyjmuje propranolol, niekiedy pare tabletek dziennie aktualnie na dzień dzisiejszy czasem pomaga a czasem nie. Co powinienem robić dalej utrudnia mi to funkcjonowanie, na rozmowach o prace każdy patrzy na mnie jak na menela z wielkim kacem. Zastanawiałem się również nad tym czy można przez to starać się o jakieś orzeczenie o niepełnosprawności ponieważ zawód który chciałbym wykonywać całkowicie odpada, ewentualnie rente. Czy można to leczyć jakoś dalej? Chciałbym normalnie żyć. Niekiedy jest to tak silne że nawet nie mam odwagi wyjść do sklepu, wydawanie pieniedzy to całkowita kompromitacja muszę prosić dziewczynę żeby za mnie płaciła. Proszę o pomoc. tel 533728749
gość
13-06-2018, 18:04:28

Gość 2018-04-07 20:16:55
Witam. Mam stwierdzone samoistne drżenie kończyn od 14 lat dziś kończę 26 lat, leczenie farmakologiczne nie przynosi oczekiwanych efektów, a wręcz nasiliły się objawy. Przyjmuje propranolol, niekiedy pare tabletek dziennie aktualnie na dzień dzisiejszy czasem pomaga a czasem nie. Co powinienem robić dalej utrudnia mi to funkcjonowanie, na rozmowach o prace każdy patrzy na mnie jak na menela z wielkim kacem. Zastanawiałem się również nad tym czy można przez to starać się o jakieś orzeczenie o niepełnosprawności ponieważ zawód który chciałbym wykonywać całkowicie odpada, ewentualnie rente. Czy można to leczyć jakoś dalej? Chciałbym normalnie żyć. Niekiedy jest to tak silne że nawet nie mam odwagi wyjść do sklepu, wydawanie pieniedzy to całkowita kompromitacja muszę prosić dziewczynę żeby za mnie płaciła. Proszę o pomoc. tel 533728749
DS mam od urodzenia, po mamie... Podstawówka była najgorsza, płacz z bezsilności jak podnosisz cyrkiel, ręka lata i nie możesz nic wykreślić w końcu lekarz rodzinny przepisał nootropil(nie wiem czy dobrze napisałem) psychotrop, lek coś tam pomagał ale byłem po nim również otumaniony. W szkole średniej przez neurologa zostałem wysłany do szpitala na badania, dostałem propranol, i jestem na nim do tej pory, pomaga ale nadal to jest moja codzienna walka o to by mi ręce nie drżały, w zasadzie to się do tego przyzwyczaiłem do tej mojej "niezwykłości", która co prawda baardzo utrudnia jakiekolwiek kontakty międzyludzkie... Słyszałem również o GammaKnife, naświetlaniu ale to robią tylko na 1-półkulę mózgową, wybieramy która ręka prawa czy lewa. Do 1 roku mogą być pozytywne efekty do 50% lub żadne, chociaż większość osób mówi o poprawie (możliwe że jakieś psychiczne placebo), 2 sposób to innowacyjne rękawice GyroGloves, na razie w fazie badań, co prawda człowiek by wyglądał jak wolverin ale przy wielkich drżeniach to mogło by być zbawienne.
Postaraj się zminimalizować sytuację w otoczeniu, ja np robię tak:
- płacę kartą, gotówki używam rzadko...
- gdy piję to nie myślę o tym, po prostu bo jak podświadomie się podkusisz to ręka pójdzie tak czy tak.
- jak mi zadrży i ktoś obczai to mówie: "Pacz! jak mi się dziwnie ręka zatrzęsła! To chyba z przemęczenia!"(jeśli ktoś nie wie na jaką przypadłość cierpię).
Z tą chorobą po prostu trzeba sobie umieć radzić, nie poddawać się! Mówić sobie w duchu że dam radę, nie jestem od nikogo gorszy! Pozytywne nastawienie zawsze zwycięży, a nawet jak ręce zadrżą to nie denerwować się bardziej bo to pobudza nasze rączki, po prostu obrócić w żart albo przejść do kolejnej czynności.
Pozdrawiam wszystkich po fachu!
Swiat jest Nasz!
gość
13-06-2018, 18:09:25

Dodałbym jeszcze że dostałem stopień niepełnosprawności, aktualnie jest to lekki - wystarczy iść do dobrego starszego lekarza rodzinnego, powiedzieć o problemie, dostaniesz skierowanie do neurologa, tomograf/rezonans i eeg(badanie głowy), połóż się do szpitala na tydzień i z lekarzem rodzinnym pogadaj o wniosku do starania się na komisję w sprawie niepełnosprawności.
Życie jest piękne!
Drżę na samą myśl o tym że mam dopiero 27 lat!
gość
02-06-2019, 08:44:12

Czesc wszystkim. Od miesiaca mam rozpoznane ds. Objawy zauwazylam 1,5 miesiaca wczesniej podczas jedzenia- drzala mi reka kazdorazowo przy odkladaniu kanapki. Zdziwilo mnie to bardzo poniewaz nigdy wczesniej nie zaobserwowalam niczego podobnego u siebie. Wciagu tego 1,5 miesiaca drzenia przybraly na sile- sa obecne w obu rekach, w zasadzie przy kazdym ruchu odwodzenia konczyny. Jestem tym mega przerazona. Czy ktos z Was mial remisje choroby? Jakie macie doswiadczenia ze zmniejszaniem objawow tabletkami albo innymi metodami- gleboka stymulacja, gamma knife, ultradzwieki? Dadam tylko ze mam dopiero 37 lat i nie wyobrazam sobie dalszego funkchonowania z ta choroba.:(((
gość
11-06-2019, 19:20:10

Treść zablokowana przez moderatora

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Dziwne bóle głowy i szyii
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.
gość
Pomoc dla mojej żony
Witam, piszę tutaj ponieważ moja żona potrzebuje pilnie pomocy https://zrzutka.pl/marysia-walczy-z-oporna-padaczka z góry dziękuję za wsparcie
gość
Neurolagia nerwu v
Czy mogła powstać w skutek uderzenia twarzą w podłogę aż doszło do złamania nosa i wbcia zębów w wargę dolna, po około miesiącu mega ból twarzy głowy jak przy zapaleniu zatok ale tomografia je wykluczyła ból przeszedł po tygodniu ale nadal jak uciekam miejsca na twarzy to czuję uczucie bólu np nosa
gość
Rezonans głowy i angiografia bez kontrastu
Proszę o odpowiedź czy muszę się martwić wynikami? Kilka razy pojawił się ból głowy, dwa razy przestawałam widzieć i wrażenie wykręcania gałek ocznych, zawroty głowy. Narazie ustało. Pojawia się pisk lub szum w uchu. Okulista zapisał okulary. Poniżej wynik badania: Badanie angio-MR: hipoplazja odcinków A1 t. mózgu przedniej prawej i P1 t. mózgu tylnej prawej, wady naczyniowej ani ewidentnej niedrożności w obrębie tętnic koła Willisa badanie nie wykazało. Opis badania: Badanie MR głowy wykonane w sekwencjach FSE, SE, FLAIR, opcji DWI, SWAN w obrazach T1- i T2- zależnych w płaszczyznach czołowej, strzałkowej i poprzecznej wykazuje: Układ komorowy położony pośrodkowo, nieposzerzony. Przestrzenir podpajeczynówkowe prawidłowej szerokości. W nad namiotowej istocie białej okołokomorowej przy rogach czołowych komór bocznych pojedyncze drobne ogniska hiperintensywne w obrazach T2-zależnych i FLAIR o śr. do 3mm - zmiany o charakterze niedokrwiennym. Poza tym intensywność sygnału istoty białej i szarej prawidłowa. Struktury podnamiotowe prawidłowy obraz MR. Cech ograniczenia dyfuzji w badaniu DWI ani ognisk krwotocznych w SWAN nie stwierdza się. Czy muszę się martwić?
Reklama: