witam
od kliku dni mam problem, drętwieje mi część twarzy. Zaczęło się od brody a wciągu kilku godzin zdrętwiał mi cały lewy policzek, ucho, a potem kark i cały tył głowy. Do tego chwilowo drętwieje mi prawa ręka, tracę wtedy tzw moc w ręce.
Uczucie drętwienia na twarzy przypomina uczucie sztywności, skóra boli tylko przy dotykaniu, czuję jakby pół twrzy było namiernie naciągnięte. Dziś trzeci dzień od zachorowania pojawiło się drętwienie na prawym policzku a także na prawy uchu.
Oglądał mnie naurolog i nic nie stweirdził, robiłam też podstawowe badania krwi i wyszło że jestem zdrowa jak ryba.
Od wtorku biorę Diclac i tabletki z magnezem i nie wiedzę żadnej poprawy. Zaczynam się martwić co to może być :(.
Proszę poradźcie coś