Wszystko zależy od drugiego człowieka, ja pracuję i jak dotąd po tym jak ujawniłem fakt w pracy że choruję na epilepsję nic się nie dzieje, dalej jestem traktowany normalnie bez żadnych aluzji czy nieprzyjemności i oby tak dalej. Wiem, że nie zawsze tak jest bo ludzie ze względy na nieznajomość tej choroby podchodzą do nas z dystansem i często tak jest , że przez uprzedzenie do chorej osoby mamy problemy np w znalezieniu pracy. Dopóki o epilepsji nie będzie się głośno mówić tak by zdrowe osoby miały jasne informacje na czym polega epilepsja i jak można pomóc choremu podczas napadu epilepsji, to takie sytuacje będą się powtarzać.