Czytając wszystkie komentarze jak bym widział siebie, korporacja, manager, z zewnątrz gość zero problemów auto, dom, wynagrodzenie... wszystko a w środku ruina, strzelające kosci, bóle kregoslupa (
rezonans magnetyczny całego ciała 4 odcinków ok jak na 40 latka). Długo weryfikowałem temat bóli i dolegliwości, wyczerpania i przyczyną moich problemówokazala sie dieta. zmiana diety- wiecejnwarzyw, 0 fastfoodow, sport basen i rower treningowy i ćwiczenia o umiarkowanym wysiłku- regularnie.. bieganie rewelacja ale stawy zbyt mi obciąża mimo szczupłej postury,witaminy D3 i K2, b komplex, i magnez, do tego tran Molers i czas dla siebie o ktory ciężko w korpo w ktorym nie ma miejsca na słabości i słabe jednostki. Raczej unikać psychiatry bo wlepi psychotropy bo tak najłatwiej i najszybciej a z tym to nie zabawa, pracowałem wiele lat w farmacji,lekarze sami tego nie biorą jak mająproblem a ludzią wciskają ( wiadomo jak juz jest bardzo zle to nie ma wyjścia ale da sie bez tego), zmiana stylu życia i suplementacja konsekwentna - trwa to dłużej ale jest lepiej. Bardzo wazne dodatkowo są minerały by je uzupełniać w organizmie polecam dodanie sobie fajnej i rozsądnej blogerki zna Facebooku : PepsiEliot art po Pl, bezpłatne można dodać sobie ją do ulubionych i poczytać - pomoże zrozumieć wam siebie i swoje błędy żywieniowe, wg mnie jedna z mądrzejszych naturopatek w PL. Dodam, ze odwiedziłem masę lekarzy i miałem zrobione bardzo kosztowne badania na wszystko co się da z krwi i nic nie wykazały poza helikobakterem pyroli ktory ma 80% ludzi, ale i jego sie pozbyłem. Polecam tez fajna książkę PDF na chomiku bezpłatnie " jak przestać się martwić i zacząć żyć". Życzę zdrowia i wytrwałości oraz by nie iść na skróty