A mi dokucza tylko jedno ramię to po której cięcie było, gardło już dochodzi do siebie a rana cholerka czasem zapiecze i w gardle taki ból czasem przejdzie. No ale najważniejsze, że już za nami teraz z dnia na dzień coraz lepiej. Ja dziś już całkiem nieźle, nawet w nocy się kręciłam z boku na boku, co prawda zajmowało mi to chwilę ale dawałam radę. Doktor mówi, że do leżenia jeśli chce kołnierz mogę sciagac ale chyba jakoś bezpieczniej się z nim na razie czuje
Pielęgniarka jak zmieniała opatrunek powiedziała, że blizna będzieinimalna

Asiu, to sie nieźle nacierpisz. Nawet nie wiem co to za przypadłość. Borykam się z dyskopatia od lat, wiec wiem co to ból ciągły. Myślę, że jak sie już zupełnie poskladam, będzie ok.
Te dolegliwości po zabiegu nie są przyjemne, ale niestety nie uniknione. Powoli bedzie wszystko przechodzić. Tylko człowiek czasem wpada w panikę, że za dużo tego na raz. Ja mialam wszystko, ból gardła przy przelykaniu, rana ciągnęła, ból ramion a szczególnie wkurzały bóle pod łopatkami. Na początku nawet miałam kucia w piersi, ale to najszybciej minęło. Po przestudiowaniu forum przed zabiegiem, zdąrzyłam sie na to przygotować. Nie byłam przynajmniej zdziwiona, ale przeszłam każdy z nich. Więc sie nie martwicie, wszystko z Wami jest ok

Daagula, ta mała rana to zasługa naszego doktorka. Tylko on robi takie cudeńka. Moja zaczyna powoli zmieniać kolor. Teraz moja Sylwia robi mi masaż tej rany, super uczucie i nic już nie ciągnie

O właśnie to jest to, że dzięki obecności tutaj i waszym doświadczeniom można się przygotować na wiele rzeczy. Mi to wiele pomogło. Mam jeszcze takie bańki w gardle strasznie denerwujące.

Próbowałaś łączenia kilku metod? Mam na myśli szynę relaksacyjną plus bardzo polecany do terapii botox w połączeniu z psychoterpią mogą dać lepszy efekt. Botox dodatkowo zmniejsza przerost mięśni i łagodzi rysy twarzy. No i oczywiście korekta wady zgryzu jeżeli takowa istnieje.
Na pewno bruksizm może nasilać dolegliwości kręgosłupa bo zwiększa napięcie mięśniowe, ale od samego zgrzytania przepukliny sobie raczej nie „wyciśniesz”. Często przyczyniają się do tego zwykłe stłuczki samochodowe, których efekty widać dopiero po latach. Przepukliny w sąsiednich do operowanego poziomach, często powstają na skutek przeciążenia z poziomu usztywnionego. Średnio mniej więcej po 2-3 latach.

Nie mogę botoxu bo, mięśnie żwaczy w stopniu minimalnym mam przerośnięte, a botox doprowadziłby u mnie napinanie już ledwo dających radę skroni jeszcze bardziej.
Mam od lat szynę nazębną. Różne rodzaje. Wiele stomatologiczno-protettcznych badań, prób leczenia... psychoterapię, farmakoterapię...
Ostatnio wykryto u mnie zablokowanie stawu skroniowej żuchwowego...od bruksizmu...
Lekarz rozkładają ręce. Mówią, że mój organizm przeszedł w tryb ciągłego napięcia i stąd te dolegliwości. Jestem ciągle spięta, a w nocy zaciskam się w całym ciele...mówią że to tak jak tam biegała...rano się budzę z ogromnym bólem głowy...
Po operacji w 2018 roku i usunięciu przepukliny w sumie może że 2 miesiące było dobrze. Potem bóle się nasilaly, a teraz jest masakra. Dlatego zrobiłam RM i też masakra bo chyba kolejna operacja, ale co dalej skoro nie można ogarnąć tego spinania...
Myślałam że to problem powszechny przy chorobach szyi...

Odpisuje Rupafin tutaj, bo może ktoś z tego coś, kiedyś weźmie dla siebie.
Mój RM sprzed operacji rok 2018.
Odprostowanie fizjologiczne lordozy szyjnej z nieprawidlowym, łagodnie kifotycznym ustawieniem kręgosłupa na poziomie C4-C6
Na poziomie C4/C5 widoczne jest łagodne degeneracyjne uwypuklenie tylnego zarysu krążka jedynie modelujące widok oponowy.
Na poziomie C5/C6 widoczna jest szerokopostawna, umiarkowanej wielkości posrodkowo-lewoboczna przepuklina (ekstruzja) k. miedzyk. uciskająca worek oponowy, przylegająca do przedniej powierzchni rdzenia, zwłaszcza po stronie lewej, zwężająca lewy zachyłek boczny kanału kręgowego z przyleganiem do lewego korzenia C6
Na poziomie C6/C7 widoczna jest drobna, posrodkowa przepuklina k.miedzk. jedynie nieznacznie uciskającą worek oponowy, bez ucisku struktur nerwowych.
Krążki miedzk. C5/C6 i C6/C7 wykazują umiarkowane obniżenie wysokości i sygnału w obrazach T2-zal.odpowieadajace zwyrodnieniowymu odwodnieniu (dehydratacja).
Drobne osteofity przednio-bocznych krawędzi trzonów kręgów C5 i C 6
Poza tym bz.
////////////////////////////////////////
Marzec 2019. 4 miesiące po operacji
Stan po zabiegu operacyjnym dyskopatii na poziomie C5/C6 że stabilizacją miedzytrzonową i implantacją krążka m-k.
Spłycenie fizjologicznej lordozy kręgosłupa szyjnego.
Na poziomie C5/C6 bez cech rewypuklina krążka m-k i ucisku struktur nerwowych.
Bez cech stenozy kanału kręgowego. Widoczne jest pośrodkowe uwypuklenie krążka m-k C5/C6 z modelowaniem worka oponowego.
Podchrzestny obrzęk szpiku i nierówności blaszek granicznych w przykrążkowych odcinkach trzonów C5/C6 - zmiany pooperacyjne.
Obraz wypuklin krążków m-k na poziomach C4/C5 i C6/ C7 jak w badaniu poprzednim.
Dodatkowo na w/w poziomach modelowanie worka oponowego powodują wczesne zmiany zwyrodnieniowe pod postacią zaostrzonych tylnych krawędzi trzonów kręgowych.
////////////////////////////////////////////
I z teraz tzn. 2 lata po operacji
Zniesienie lordozy kręgosłupa z nieco kifotycznym ustawieniem odcinka C4-C6.
Szerokopodstawne pośrodkowe uwypuklenie tylnego zarysu krążka m-k C4/C5 z łagodnym modelowaniem worka oponowego i redukcja przedrdzeniowej rezerwy płynowej 0,15 cm.
Cechy przebytego zabiegu operacyjnego na poziomie krążka m-k C5/C6 z widocznym implantem krążka m-k. Osteofity tylnych powierzchni trzonów kręgowych C5 i C6, bardziej nasilone po stronie lewej. Odcinkowa re-wypuklina resztkowego krążka m-k C5/C6, przysrodkowo-lewoboczna, powodująca wraz z osteofitami trzonów przyległych kręgów zwężenie kanału korzeniowego i ucisk na korzeń nerwu rdzeniowego C6 po stronie lewej. Zmiany odcinków modelują przednia powierzchnię rdzenia szyjnego, po stronie lewej, z miejscowym zniesieniem przedrdzeniowej rezerwy płynowej na poziomie ucisku.
Niewielka posrodkowa protuzja krążka m-k C5/C6.
Do korelacji z objawami klinicznymi.

Jak tam szyjki po zabiegach? Samopoczucie dobre?

Ciekawe czy ich dziś wypiszą. Ja wczoraj odsypiałam, nocka dobra beż żadnych tabletek. Ciągnie mnie blizna trochę, psikam Octaniseptem. No i ramiona bolą.
A jak reszta? Dorka pieczesz coś? Czy się rehabilitujesz? Zgłaszałaś się gdzieś na oddział rehabilitacyjny? Mam skierowanie i sie waham.

Ja jutro do domu. Dziś rtg jeszcze mają mi zrobić. Poza tym kark pobolewa. Ale nie jest źle. A to leżenie to mnie dobija już hihi.
Wiecie co, a mi tu rehabilitantka mówiła żeby ćwiczyć podnoszenie rąk do góry, z dnia na dzień coraz bardziej.