Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
12-11-2011, 09:34:32

Hej,witajcie.Ja podobnie do Asi,nie mam cierpliwosci,a bardzo zazdroszcze Rafowi humoru ! Ja mialam OP 27-go pazdziernika,jestem juz w domu ,dalej mnie szyja boli,nie wiem jak lezec by nie bolala...Brak mi humoru i optymizmu,niestety.Mam przyjaciela(nie meza)i niby mam kogos bliskiego przy sobie a czuje sie sama..Jak przyslowie mowi : ,, JESLI NIE WIESZ O CO CHODZI;TO CHODZI NAJPEWNIEJ O PIENIADZE,, no faktycznie bo odkad jestem na zwolnieniu lek nasze dochody zmniejszyly sie o 300 euro,a to juz duzo,a nawet mozna powiedziec-bardzo duzo.Niemcy to nie Polska.Ale chetnie wchodze na forum ,moze dobre samopoczucie kiedys mi wroci.Pozdrawiam wszystkich.Gina.
Forumowicz
12-11-2011, 11:18:30

Gina możesz rozwinąć myśl Niemcy to Polska.
A humor mam bo wszystko poszło jak należy - przynajmniej na ten moment.
Bałem się strasznie a cieszę się , że lekarz namówił mnie na operacje bo wyniki były złe a jak mnie otworzyli to było bardzo źle.Więc co dałoby mi czekanie i odkładanie operacji ?
Humor mam bo czuję się jakby mi wstawiono nowy bark,nie mam uczucia gorącej szpilki i stada poparzonych mrówek.
Forumowiczka
12-11-2011, 11:56:01

Halinko, zeżarło nam połączenie
Kończę więc rozmowę tą droga jako ze masz dostęp
Trzymaj się dzielnie, poddawaj ,,ciężkiej pracy" z terapeutami,poleguj na dowolnie wybranym boku, współspaczki traktuj stosownie do sytuacji

Życzę Ci z całego serca SUKCESU w leczeniu.
Przytulam Z.
gość
12-11-2011, 13:24:41

Hej,Raf,trudno mi ,,rozwinac,,mysl : ,,Niemcy to nie Polska;, bo musialabym naprawde mocno sie rozpisac.Moze napisze tylko pare slow: po pierwsze kobietom w niemczech zyje sie bardzo dobrze ,a glownie tym ktore sa mezatkami,po drugie zyje sie w niemczech dobrze ,gdy sie ma prace i na m-c te 1000 euro na reke.A ja ani mezatka nie jestem,(tylko na polskich papierach czyli bez pochodzenia),a moj zarobek na chorobowym spadl o 300 euro i teraz z ubezpieczalni otrzymuje 500 e,a to ktopla w morzu.Pomimo problemow,klopotow iwszystkich zmartwien,zycie w niemczech jak by nie patrzec JEST lepsze niz w PL, a jakie ono jest ,to TYLKO kwestia pieniedzy.Jak ma sie 1000 e na reke,czlowiek moze byc niezalezny od partnera,a to NAJWAZNIEJSZE.Rozumiesz?Ale do Pl tak czy tak nie wrocilabym,tam akurat doswiadczylam niezapomnianej biedy!! W pelni slowa tego znaczenia.No a jesli jestem tu ubezpieczona,a jestem,to powiem ze medycyna jest tu prima!Tak chcialabym miec twoj optymizm!Pozdrawiam.!Gina.
gość
12-11-2011, 20:26:05

Wiesz Gina jak czytam takie farmazony o super Niemczech to wątroba się we mnie przewraca powiem Tobie krótko czy w Polsce czy gdzie indziej na świecie psy jednakowo boso chodzą widac że zachłysnęłaś zachodem i uważasz że polska to trzeci świat proponuję Tobie wycieczkę do Senegalu lub innego państwa w afryce zobaczysz dopiero biedę o której nawet będąc w polsce nie była byś w stanie sobie wyobrazic a co dopiero życ nie wspomne o opiece medycznej . i skoro wsominasz że od 27 października jestes po operacji i nadal Cie boli to oczym my mówimy widac w sławnych Niemczech nie ma dobrych środków przeciw bólowych Pozdrawiam
gość
12-11-2011, 22:15:34

Gino, a może zamiast narzekac, że mężatki w Niemczech maja lepijj, wyjdz za swojego partnera, polepszysz swoją marną dolę. Chociaz widzę z twoich postów, że to nie książę z bajki, przynajmniej nie w Twoim mniemaniu, ale zawszeć to...
Gdy czytam Twoje wpisy, bierze mnie wścieklizna podobnie jak mojego przedmówcę /właściwie przedpiszcę/. Po co sie leczysz nie wierząc w efekt leczenia?
Wszędzie status zycia zalezy w głównej mierze od środków materialnych. Ja akurat w tej zapyziałej Polsce nie narzekam, że nie mam co do garnka wlożyć, a lekarze do tej pory jakoś do grabarza mnie nie kierują. Narzekasz, że mało pieniędzy? Trzeba sie było uczyć i wykonywać zawód, taki, zeby zasiłek był większy.
Narzekasz na wszystko, a to odbija się na Twoim zdrowiu, niestety, bo stan ciała zalezy od ducha.
Zazdrościsz Rafowi optymizmu? A co Ci przeszkadza przemeblować glowę?
Wybacz Gino, ale nie mogę zrozumieć Twojego punktu widzenia. Wiele razy byłam w sytuacji, że lekarze zakładali sie czy przezyję a ja zyje i cieszę sie, że mnie kolejny raz naprawili, czego i Tobie zyczę.
Ania po korporektomii
gość
12-11-2011, 23:46:59

ojej, ale was poniosło.......
Może pogoda taka działająca na nerwy?
Myślę, że każdy ma prawo do swojej oceny i naprawdę niepotrzebnie tak ostro reagujecie. Jeżeli Ginie było w Polsce źle i nie umiała się odnaleźć to ocenia ten czas według tego co przeżyła. Dajcie spokój z tym atakowaniem, przecież jesteśmy na tym forum po to, żeby się wspierać a nie poróżnić. A jak zaczniemy mówić o swoich poglądach to za chwilkę wszyscy się poobrażamy i to forum przestanie mieć sens.
Proponuję mały kieliszek dobrego winka na rozluźnienie i jakiś seans filmowy .
leci jeszcze coś sensownego?
A jutro zapomnimy o tej wymianie opinii i wrócimy do tematu Szyjek
pozdrawiam Was wszystkich. Najważniejsze jest nasze zdrowie
papa
Asia Buraczek
gość
13-11-2011, 08:46:34

Trochę mi żal Giny... bo sprawdza się przysłowie: Cudze chwalicie, swego nie znacie".
... albo "Pieniądze szczęścia nie dają" - chociaż bardzo ułatwiają życie.
Gino, to szczęście to ktoś bliski obok, pocieszający, dodający otuchy, dający uśmiech, kochający ciebie mimo wszystko. To rodzina, a nie czysta matematyka...
Razem można wiele znieść i nawzajem się wspierać mimo braków... myślę, że popracujesz nad tym, by to mieć
A teraz weź duży kieliszek wina...
Życzę tego optymizmu, a przede wszystkim zdrowia
Pozdrawiam
anTosia
gość
13-11-2011, 08:49:12

Wiesz Asiu nie o poróżnienie chodzi lecz o zwykła przyzwoitośc bo ktoś kto żyje w Niemczech uważą że nadal jesteśmy za kurtyną a tak nie jest a że duża częśc naszego społeczeństwa uciekła za lepszym chlebem i to ta medyczna częśc która teraz leczy naszych wspólnych przyjaciół zapominając kto i gdzie i za czyje pieniądze uzyskał wykształcenie . Nauczył sie narzekac i gdzie by nie był ,zawsze źle. Zapominając że mimo dręczących nas chorób też trzeba byc optymistą może nie takim hura ale zawsze miec na uwadze że jutro będzie lepiej
Pozdrawiam
Forumowicz
13-11-2011, 10:18:46

Miałem nie zabierać głosu w sprawie ale Gina z tymi zarobkami i medycyną w Niemczech to trochę po bandzie pojechałaś.
Pytałem się was przed operacją , wyjaśnialiście mi i dzieliliście swoimi spostrzeżeniami.
Więc kiedy ja jestem po swojej także to opisałem i napisałem , że w razie pytań służę pomocą i nie ma mi czego zazdrościć .
Po trzecie Gina , tak jak napisałaś zachód jest ach i och a nie bardo mogą Ci pomóc.Cudze chwalicie a swego nie znacie.To ja Ci napiszę że osobiście uważam naszych rodaków specjalistów z różnych dziedzin czy to lekarz,piekarz,inżynier czy dozorca za jednych z lepszych na świecie tylko my nie potrafimy tego wykorzystać.
Mam kolegę , który projektuje biurowce w Londynie i w kraju też bo go polska uczelnia tego nauczyła,koleżankę lekarza też w Londynie i to co dla niej jest ziemią dla większości tamtejszych lekarzy jest sufitem.Ale ona akurat za miłością wyjechała a nie za $.
P.S.
Dla rozluźnienia klimatu czy najbliżsi co zobaczyli was tuż po operacji opowiadali wam co robiliscie po"głupim jasiu" ??
U mnie podobno było very very happy łacznie z flircikami,chowaniem się pod łóżkiem,krasnoludkami :)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: