No to mam kolejny problem mianowicie wszyscy tu piszecie o pozytywnym nastawieniu a ja ---- jestem ***onym pesymistą !!!!
Ale cóż jutro idę pod nóż i tyle w tym temacie .
Co do "ruchomych" implantów lekarz mi je odradził ponieważ mam coś tam coś tam jakieś coś na os. czy jakoś tak i one nie to że są złe ale po prostu do mojej kontuzji nie pasują i nie będą spełniały należycie swojej funkcji.
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy