Zosia 40
Renato powodzenia, zeby to byl dobry dzionek☺dla Ciebie.
Pozdrawiam Życzę wszystkim zdrówka😘

Do Gościa 🙂
Pytasz czy sie turlam powolutku, jestem 11 dni po operacji i już praktycznie robię wszystko-no oczywiście zgodnie z zaleceniami lekarza, bez dzwigania, skrętów głową,mam dwoje małych dzieci, więc oni od początku skutecznie mnie uruchamiali 😉
Mam to szczęście, że naprawdę dobrze się czuję, muszę oczywiście dwa trzy razy dziennie poleżeć i odciążyć szyjke,ale i tak jak dla mnie jest super, bo dużo gorzej sobie wyobrażałam czas po operacji.
Pozdrawiam Was wszystkie Szyjki gorąco😘😘😘

Joanna 240577 dzięki za słowa otuchy, naprawdę mnie uspokoiłaś. Wiem, że nie u każdego jest różowo po operacji, ale ja decyzję podjęłam i z niej nie zrezygnuję. Wiem,że bez tego zabiegu będzie coraz gorzej, ok.4 lata temu MRI wykazał różne zwyrodnienia, oraz modelowanie worka oponowego przez przepukliny, 3 lata póżniej-zaczeły sie objawy neurologiczne a na MRI ucisk rdzenia kręgowego ale syg. prawidłowy.Czas nie działa na moją korzyść bo mam 58 lat. Jak powiedziała pani neurolog jestem w dobrej kondycji, nie mam nadwagi ani cukrzycy i innych groźnych chorób, chciałabym lepszej jakości życia-nie liczę na cud. Cel nr. 1 tej operacji to uratować się przed brakiem samodzielności.

Zosia 40 wiem że dobrze mi życzyłaś ale to nie był dobry dzień dla mnie.Nie dostałam pozwolenia od lekarza medycyny pracy .Pani doktor nie podobało się że moje pozwolenie do pracy nie wystawił neurolog ,ortopeda ,czy neurochirurg tylko lekarz medycyny -ordynator oddziału reumatologlogicznego ,on mnie prowadził przed operacją i to on wpisywałam mi zwolnienia i dokumenty do ZUS .Ta służba zdrowia to dramat ,Pani doktor wypiasała mi skierowanie do podoporadni na Banacha tam gdzie mnie operowane.Pojechałam więc okazało się że na skierowaniu jest błąd zamiast do poradni neurologicznej napisała do poradni konsultacyjnej (lekarz z długim starzem pracy )a nie umie skierowania wypisać .W szpitalu nic nie załatwiłam tylko się popłakałam .Wróciłam do domu ale wracając weszłam.do swojej przychodni i poprosiłam lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie do przychodni neurochirurgicznej ,jutro znowu jadę do Warszawy aby zapisać się do przychodni neurochirurgicznej celem zdobycia od lekarza pozwolenia na pójście do pracy .Może w tym roku jeszcze mnie przyjmą 😬😬😬😬 ,dopiero z tym zezwoleniem do Pani doktor medycyny i wtedy może mnie dopuści do pracy .To jest jakiś dramat jestem w czarnej d...e.
A do wczoraj miałam zasiłek z ZUS .I weź ty wróć do pracy 😞😞😞😞
Załamana jestem
Miłego wieczoru życzę i spokojnej nocy

Ja tez ciagle placze ale z bezsilnosci I bolu.... pani reniu zycze sily bedzie ok.

Zosia 40
Hej Renato😘jestem poprostu. w szoku co oni........
Nie rozumiem jesli Miałaś papier od lekarza , ktory cały czas dawał L4i to on wypełnił dokumenty do Zus o swiadczenie.Przecież. to jest logiczne , że tylko ten lekarz wypisze dokument o zakończeniu leczenia.To jest chore 😁I co teaz jak dlugo będziesz czekać na wizytę.To będą dni usprawiedliwienie , ale chyba nieplatne.Może Idź do lekarza pisałaś że jesteś przeziebiona.Nie Wiem, nie wiem.....😠Ja też cały czas mialam L4 od jednego lekarza tego, Ostanio właśnie go pytalamo zdolność.Powiedzial że tylko on może wystawić mi papier.
Myslalam, ze wszystko zalaywisz pomyslnie.
No nic nie Zrobisz(albo inny lekarz medycyny pracy)
Pozdrawiam❤.
Życzę Zdrówka i spokoju😘😘😘

Beata7171
Trzymaj się Renatko! Dziś jesteś już zmęczona, jutro obudzisz się z większymi siłami i jestem pewna, że poradzisz sobie.
Jesteś bardzo dzielna, tyle już czasu wytrwale walczysz o swoje zdrowie i lepsze życie. Nie poddawaj się kochana!

Sila w ciele to I takie sytuacje latwo przezwyciwzyc

Witam serdecznie wszystkie Szyjki 😘😘😘 Dziś już jedna dobra wiadomość ,byłam zapisać się na wizytę w przychodni przyszpitalnej jest moc wizyta na 2.08 2019 .Teraz wracam do domku i walczę przez telefon z Panią doktor od medycyny pracy .Będę błagać skamleć aż może się zlituje i wystawi pozwolenie .Wczoraj rozmawiałam z Szefem wystawi mi urlop za ten tydzień ale nie poddam się będę *** dla Pani doktor może coś mi się uda
Kochani dziękuję za słowa pocieszenia od Was jesteście wszyscy wspaniali .Wam kochani życzę dużo zdrówka,mało bólu i samych pozytywnych chwil .Słonka i uśmiechu 😘😘😘😘

Witajcie Szyjki.
Dawno tu nie zaglądałam, miałam dużo do przeczytania.
Brw trzymaj się, daj czas czasowi i rehabilitacji. Ja po trzech miesiącach po wciąż mam drętwe dwa palce, małe pr,edmioty wypadają mi niekiedy z ręki, bo nie czuję że coś trzymam, ale ogólnie jest całkiem ,całkiem. Czekam na szpital rehabilitacyjny. Zasiłek z zus-u do połowy lipca, skończy mi się rok zasiłku.
Renata o przedłużenie zasiłku papiery do zus-u możesz złożyć nawet z opóźnieniem. Brak zgody lekarza medycyny pracy to jest podstawa o przedłużenie zasiłku, a zawsze to jakieś pieniądze i ciągłość choroby i świadczeń. Tylko nie możesz wtedy mieć urlopu. Rozważ taką opcję.
Pozdrawiam wszystkie szyjki przed i po, nocki bez bólu życzę.