Witam wszystkich i tych zbolałych, i tych w miarę funkcjonujących, przed i po operacji. Zaglądam od czasu do czasu, ale ponieważ głównym tematem są ostatnio kwestie operacyjne, a ja szczęśliwie cały czas jestem przed, więc nie mam czym się podzielić.
Rehabilituję się już od ponad 2 lat i nie miałam bezwzględnych wskazań do natychmiatowej operacji (mam modelowanie rdzenia na kilku poziomach), ćwiczenia oraz przestrzeganie abc szyjek przyniosły dobre rezultaty. Od prawie roku ćwiczę głównie pilates i jest dobrze - nie mam prawie wcale dolegliwości. Ostatnio rozpoczęłam formalny trening uważności i liczę, że większa świadomość odczuć z ciała pomoże mi w utrzymaniu tego dobrego stanu.
Na tym forum dostałam wiele wsparcia i konkretnych informacji jak sobie pomóc, dlatego też jestem w pogotowiu, aby dzielic sie swoim doswiadczeniem i wiedzą z tymi, ktorzy tego potrzebują.
Nikogo nie będę odwodzic od operacji, szczególnie kiedy są do tego bezwzględne wskazania, ale jeśli ktoś szuka dobrych rehabilitantów w W-wie, służę pomocą.
Pozdrawiam
Basia