Michale chyba chciałeś napisać mocz cytryna , a nie mocz malina. Bo jak mocz jest koloru malinowego to stan zapalny, a jak przechodzi w żółty to już lepiej. Nie miej mi za złe że cię prostuje, ale jakoś mi to przyszło tak do głowy jak przeczytałam to.
Ja z moim Michałem też przeszłam sprawę cewników, lekarka na Neuroliogii to jedyną dobrą rzecz jaką zrobiłą dla Mojego Michała to kazała wyjąć cewnik wewnętrzy i przejść na zewnętrzyny. Tylko że w ZOL-u było im nie wygodnie i znów założyli wewnętrzyny - no i oczywiście zapalenie. Błaganie żeby go wyjeli i wyjeli w końcu.
Dziś rozmawiałam z matką chłopaka który leży 3 lata w śpiączce. Powiedziała, że nikt im niepowiedział, ze jak długo będzie cewnik wewnętrzyny to już później się pęcherz przyzwyczaja i sam nie może już sikaś. Ten chłopak będzie miał cewnik już do końca życia, bo teraz jest za późno aby przyzwyczaić z powrotem pęchęrz do opróżniania. Także radzę - wyjmujcie to czym prędzej.
Matka tego chłopak będzie mi pożyczać lampę Biopron. tylko problem jest w tym, ze oni nie mają już instrukcji obsługi i nie wiem, jak długo mogę naświetlać i co. czy samą ranę, czy miejsce zmienione, czy może nawet zdrowe miejsce też można, zeby pobudzić krążenie?
A może któś z was ma instrukcję i mógby mi skserować i przesłać pocztą na adres domowy, lub zeskanować i przesłać na miala. Bardzo proszę, pomóźcie. Przypominam namiary do mnie
ania.ania.michal@neostrada.pl
Miej nocy Ania[addsig]