Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
12-06-2012, 12:40:23

Bogna,
a gdzie te cuda Ci zrobili w Wojewódzkim u dr Ocha czy w Uniwersyteckim u Maksymowicza? Zdradź mi tę tajemnicę. Ja byłam operowana w Wojewódzkim przez dr Malinowskiego, jemu można zaufać. A konsultowałam się przed u Waszego słynnego Harata i to samo mi powiedział.
Pozdrawiam
Ania z Olsztyna
Forumowicz
12-06-2012, 14:01:38

nonos 2012-06-12 10:26:55 Witajcie Szyjki:)
W Gdańsku póki co pięknie i słonecznie. Bardzo dziękuję za obszerne odpowiedzi, bardzo mi pomagają Wasze doświadczenia.
Janusz, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam. Przeczytałam całe forum i nieco mi się informacje mieszają. Ale wiem, że nikt nie stoi przed neurochirurgiem i nie merda ogonkiem z radości na wieść o krojeniu.
Za to błądzimy we mgle, bo przy dolegliwościach nie wiemy co zrobić i w dobrej wierze przyjmujemy środki przeciwbólowe, przeciwzapalne, chodzimy do kręgarzy itd. Rehabilitacji albo nie ma, albo czeka się na nią niemożliwie długo, albo jest zupełnie do ....kitu. JA na ostatniej rehabilitacji wykonaywałam takie ćwiczenia na wzmocnienie mięśni, że teraz włos mi się filcuje na głowie - wszystkie zabronione przy dyskopatii. A pani rehabilitantka moje nieśmiałe wątpliwości zbyła stwierdzeniem, że teraz wszystko się w rehabilitacji zmieniło i mogę robić wszystko i żyć jak każdy człowiek. I najlepiej chodzić na basen (oczywiście).
Pamiętam, że były tu osoby, które trafiły na stół "ekspresowo" np. w ciągu 2-3 miesięcy, więc one raczej nie mają doświadczeń wieloletnich.
Z "przedoperacyjnych" najlepiej kojarzę Irka i anTosię.
Teraz już wiem, że przed operacją jest też Pawik:) Dziękuję Ci za Twój post Pawik. Ja tak paskudnie czułam się luty-maj, a teraz odpuściło. Oszczędzam się oczywiście, przestrzegam kodeksu "Szyjek" itd. Nie mam ochoty na powtórkę na własne życzenie. Nie chcę spóźnić się na pociąg (jak pisze Janusz).
Z tego powodu potrzebuję jak najwięcej informacji, żeby właśnie tego sygnału odjazdu nie przegapić.
Bardzo żałuję, że w latach 80-tych nie było jeszcze internetu. Albo - że nie jestem o 20-kilka lat młodsza. Wiedza tu na forum na pewno pomogłaby mi inaczej żyć, szybciej właściwie się leczyć i to mniejszym nakładem sił, potu, łez i .... kasy
Agnieszko a na cóż ja miał bym się obrażać takiej opcji u mnie nie ma .
Wiesz ta mgła teraz jest trochę jaśniejsza jak kiedyś właśnie wczoraj spotkałem się po paru latach @ i telefonicznej znajomości z jedna z szyjek która tu nieraz częściej pisała ale czasami wrzuca swoje uwagi za co jej dziękuję . Siedząc sobie na świeżym powietrzu wspominaliśmy nasze operacje i czym myśmy się kierowali nie znając tego forum nie wiedząc jak postępować, teraz kiedy ono istnieje jest łatwiej wspominaliśmy ze w naszych przypadkach zastosowano nowatorskie jak na ówczesne czasy implanty bo przed nam i wstawiało się wszczepy kostne pobrane z biodra lub innych części ciała, jest więcej wiadomości o rehabilitacji można sobie czytać do woli . Jest tak ze ta choroba spada na nas z zaskoczenia i nie wiadomo co robić to fakt ale teraz kiedy właściwie prawie nie ma tajemnic naszego ludzkiego ciała można zobaczyć przeczytać wszystko jest łatwiejsze, dostęp do nowoczesnych technik operacyjnych terapeutycznych świat zdrowia ruszył tak szybko jak rakieta postęp i wiedza lekarzy terapeutów jest teraz ogromna i tak powinno być lecz nie można w tym wszystkim zatracić zwykłej ludzkiej twarzy współczucia i indywidualnego podejścia do pacjenta . Więc Agnieszko nie musisz mówić chyba nikomu piszących na tym forum co to znaczy błądzić i szukać najlepszych rozwiązań dla siebie wszyscy przez to przechodzimy błądzimy szukamy staramy się robić wszystko by uniknąć operacji . Pisząc o tempie ekspresowym chyba masz na myśli kolejkę która obecnie w niektórych klinikach sięga 2,5 lat są szpitale że można wykonać ja wcześniej i chyba rzecz nie polega na zbyt szybkim i pochopnym podjęciu decyzji o operacji .
Z pozdrowieniami
ks Janusz
Forumowicz
12-06-2012, 14:09:08

bognaj 2012-06-11 23:11:37 Janusz jutro raniutko wybieram się do Olsztyna a więc las i poziomki w nim... wszystkie prześlę do Ciebie DHL em lub UPS em...do Torunia całkiem blisko z Olsztyna. Wieczorem będziesz mógł się delektować. Te ze zdjęcia już są zutylizowane...

Dotarły tylko po co mi ten las w tartaku robić nie mogę no chyba ze palcem wskazującym Tak Olsztyn jest blisko Torunia 172km co tam rzut Moherowym beretem
ks Janusz
Forumowicz
12-06-2012, 14:27:04

Irek będę trzymał kciuki w basenie bo akurat jak będzie mecz będę się pławił POLSKA -- ROSJA 3:2
ks Janusz
Początkująca
12-06-2012, 14:36:59

Pawik, ja na szczęście pracuję i w tej chwili (i okolicznościach "przyrody") pracę mam naprawdę wręcz idealną: blisko domu (5-10 min jazdy), przy komputerze, ale z bardzo dużą swobodą. Mam "święte" terminy na przeróżne raporty i zestawienia, ale to już moja sprawa, na którą przyjdę do pracy, ile godzin w niej będę i czy w trakcie pójdę do lekarza. Byle robota na czas była. Mogę sobie więc w każdej chwili wstać, zrobić parę ćwiczeń, przejść się do kuchni. Albo poleżakować w archiwum w pozycji odciążeniowej. Szkoda, że to tylko na zastępstwo i po październiku jedna wielka niewiadoma:(
No i moje dziecko już stare (21 l.) więc roboty przy nim nie mam żadnej - tylko zarobić na wiecznie pustą lodówkę trzeba.
Janusz, ja po prostu mam w pamięci podgryzania przez różne dziwne osobniki - że tu sami chorzy na głowę i się kroją dla przyjemności
Jeśli chodzi o dobrą rehabilitację, to jeszcze nie mam doświadczenia. Mogę jedynie polecić w ramach diagnostyki spodyliatrę. Bo to lekarz, który patrzy na kręgosłup jako całość - wiem przynajmniej skąd u mnie wszystkie problemy z kręgosłupem, na pewno mniej go katuję teraz w taki zupełnie nieświadomy sposób (wkładka pod piętę - na asymetrię bioder, okulary - ograniczenie mimowolnego wyciągania szyi, itp.) Ja byłam akurat w Kołobrzegu, ale są lekarze tej specjalizacji również w innych miastach.
pozdrawiam Agnieszka
Forumowicz
12-06-2012, 16:00:17

Mój Panie Boże gdyby tak było sami masochiści by żyli na tym świecie . Agnieszko tak jak mówię rób wszystko aby było pomocne i nie przynosiło bólu warto pamiętać że operacja to ostateczność ale nie w tedy gdy nastąpią już wyraźne ubytki neuro
ks Janusz
gość
12-06-2012, 18:29:56

Aniu z Olsztyna - cuda z moimi dolegliwościami dokonują neurochirurdzy z zespołu Pana prof. Maksymowicza. Z tego co wiem, dr. Och też pracuje z Panem prof. Maksymowiczem. Mną zajmuje się Pan dr. Sobieraj.
Z tego co się dzisiaj dowiedziałam jest - SPOKO i tak dalej mam trzymać.
Janusz - 172 km łykam bez problemu, wszak tak doskonałe drogi są więc sam rozumiesz.
Miałam na myśli przesłanie poziomek z tego lasu a nie całego lasu. Wielebny - czasem zachowujesz się jak...blondynka
Pozdrawiam szyjki i zmykam kibicować... POLSKA BIAŁO CZERWONI
Bogna
Wtajemniczona
12-06-2012, 20:11:57

Witajcie Kochani.....:))
Miło sie czyta,że myślami Jesteście ze mną....Wiedziałam od dawna,że TUTAJ na tym forum mam Wspaniałych Znajomych!!!!..
Trochę przykro,że wszystkich nas dotknęła ta wstrętna choroba...
W trakcie meczu piszę....bo nerwy mi juz nie pozwalają meczu oglądać...:(( Przegrywamy na tą chwilę....Może będzie LEPIEJ?...i nasi wygrają?....
Zobaczymy.....
Co u mnie?....Mogę jedynie napisać,że ja nie inwalidka....a KALEKA w 100 %....!
Odchorowałam bardzo podróż...Ryczałam jak wół z bezsilności...:((
Brawo Polacy:)).....jest 1 do1...trochę jednak oglądam mecz:))
Ale pozbierałam sie jakoś do kupy :)) jak ja jestem do du...!!!!!:)..Dobry nastrój powoli wraca...
Z zabiegów....wyraziłem zgodę na masaż rąk i nóg - bo słabe jak cholera!..laser na piersiowy (ani nie pomoże ani nie zaszkodzi).. a i trzeci zabieg to rower - typowa holenderka. Przypasowała mi bardzo!...Świetnie sobie radzę na niej!...
Dostałam ten rower na caluśkie 2 tygodnie..więc razem ze mną spi w domku:)))))....
Pogoda wymarzona- cudna!,Jedzonko ful wypas!..Trochę się oszczędzam..bo przecież 2 miesiące miałam dietę - schudłam 5 kg..a teraz jedząc wszystko pewnie te kilogramy wrócą:)))..
To byłoby na dzisiaj tyle a może aż tyle!..
Znowu Wam głowę zawracam sobą:((....
Wieczorek taneczny - zaliczony!..:),zabawa przy ognisku też zaliczona:)....Wyjazd na pełne morze też zaliczony!...
A i jeszcze jedno.....ludziska- patrzą na mnie jak na osobę pijącą wódę:)..cały dzień na rauszu...
Tak tracę równowagę...:(....Nic się nie zmieniło na lepsze..
Uściski Kochani....Myślami jestem z Wami...
Czuję Wasze ciepłe myśli i dziękuję za nie!!!!!
Mam laptopa własnego :)) tutaj ale nie zawsze "łąpię" net.....
Halina z mielopatią...
gość
12-06-2012, 20:47:31

UFFFFFFF!!!!
Ale z ruskimi była męka, z Czechami wystarczy jeden do zerka.
Spokojnej nocki
POLSKA BIAŁO CZERWONI !!!!!
BARWY BIAŁO CZERWONE SĄ NIEZWYCIĘŻONE !!!!!!!!!!!!
krak62
Forumowicz
12-06-2012, 21:04:24

HALINKA TAK TRZYMAJ DOBRY NASTRÓJ I WYPOCZYNEK CI SŁUŻĄ !!!!!!!!!!!!!
No Bogna napisałaś las z poziomkami więc już tartak uruchomiony dawaj co zarobimy przepijemy
Na stacji kolejowej okradziono cysternę z spirytusem psy tropiące złodzieja dotarły do zagrody Kowalskiego Policja wali i wali w końcu wywalili drzwi patrzą a Kowalski leży pijany jak betka budzą go i pytają Kowalski czy to ty okradłeś cysternę z spirytusem _Ja a o co chodzi _ to gdzie go masz ? sprzedałem a to gdzie masz pieniądze -przepiłem
Spokojnej nocy po stresującym meczu
ks Janusz

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: