Na rurke nie ma regul. Mojemu tacie mieli tylko wymienic na metalowa pzy okazji pobytu w szpitalu a nie mogli jej wlozyc bo byly zrosty i kiedy okazalo sie ze sobie bardzo dobrze radzi z oddychaniem to ja po prostu wyjeli, a do szpitala trafil z ciezkim zapaleniem pluc. Bylo to po 9 miesiacach spiaczki. Moj tata od poczatku mial i ma bardzo duzo wydzieliny, ale jakos sobie radzi - nie ma innego wyjscia, majac rurke tez mial bardzo duzo wydzieliny, nawet w wosjkowym w Bydgodzczy bali mu sie dlatego wyjac rurke. Ale stalo sie tak jak sie stalo i tata od prawie roku jest bez. Radzi sobie raz lepiej raz gorzej, jest dodatkowo odkrztuszany ssakiem. Minusem jest ze nie je przez buzie, tylko troche wody lub soczku. (wczesneij tez nie jadl, mimo wielu prob i cwiczec). Ale moim zdaniem to byl dobry krok, usuniecie rurki.
Probujcie, tu zadne reguly nie pomoga, kazdy spioszek inaczj sobie z tym radzi.
pozdrawiam
Megi