Witaj,Reniu.Podobnie jak Ty,też miałam trzy poziomy-od C4 do C7,ale tylko a może aż dwa zoperowane od razu.Implanty mam stałe.Mój operator tłumaczył to tym,iż nie ma co usztywniać mnie na trzech poziomach.Póki co jest ok,nie czuję jakoś szczególnie tej sztywności.No może tylko podczas prowadzenia autka,najgorzej wytyłować,kiedy trzeba łebek odwrócić na maxa do tyłu.Rozumiem,że obawy były powodem Twojej decyzji,Reniu ale myślę,że właśnie w moim przypadku szybka zgoda na zabieg pozwala mi teraz cieszyć się dobrym samopoczuciem.Operacja wyeliminowała bóle,odzyskałam prawą rękę (przed drętwiała okropnie) zatem była to słuszna decyzja.A oszczędny tryb życia jak najbardziej wskazany nadal.
Nie zrozum mnie,proszę,że namawiam do operacji ale jeśli takie były wskazania to myślę,że wiedzą co robią lekarze.
Trzymaj się cieplutko i dbaj o Siebie.Ściskam i pozdrawiam.

witaj baczasku, całkowicie się z tobą zgadzam, przychodzi taki moment, kiedy ma się dośc chorowania i chce się żyć lepiej, bo życie krótkie, a my już z górki..
co do kierowania samochodem ,tez tak mam, ale tylko jak cofam fordem combi, jakiś taki mniej poręczny a swoim autkiem nie mam problemu, chociaż musze się bardziej skręcić w talii żeby luknąć przez tylną szybkę, robie to wooooolniej niz kiedyś, ale robie
a co do podjęcia decyzji o operacji, ludzie, neurochirurg naprawde ma wiedze, dużo większą niż my, a z łapanki nikogo nie operują i jeżeli można czekać to sami mówią - kiedyś;-
juz dawno tu ustaliliśmy, że operacja nie leczy nas z dyskopatii i trzeba zmienic styl życia, tylko operacja naprawia nam to co już prawie nie istnieje (rozwalony dysk), ja też w opisie miałam zmiany od c4 do c7 , zoperowane 2 poziomy, 2 implanty 8 śrubek, głową ruszam prawie normalnie, tzn na boki normalnie, w góre tak sobie, w dół też nie do końca noi nie mogę spojrzeć przez ramię,

Basiu dziękuje za odpowiedz.Na pewno z czasem będe musiała się zdecydować. Przeciągam ten moment bo jeszcze ból tak mocno mi nie dokucza. Jak to powiedział mój neurochirurg jak będę miała dość bólu to sama się zgłoszę.. Tak jak piszecie operacja nie uleczy tylko zapobiega dalszym uszkodzeniom a z tą chorobą trzeba żyć ostrożnie i przed i po . Jeżeli miałabym pewnosć że po będzie dużo lepiej to może szybciej bym podjęła decyzję. Jestem ostrożna i dużo kontroluje się teraz będę robić badanie. EMG zobaczymy jak zakończenia nerwów. To brze że i Ty Basiu i Stokrotka macie to już za sobą i teraz tylko koncentrujecie się na rehabilitacji. Ja jeszcze stoję w "rozkroku"
Ale muszę nabrać pewności żeby póżniej niczego nie żałować. Pa. Pozdrawiam Renata

Witajcie Drodzy Forumowicze!
Nie wiem czy piszę w odpowiednim miejscu bo jestem tu świeżynką ale może ktoś będzie tak miły i poradzi mi jakie kroki mam przedśięwziać w mojej obecnej sytuacji..
Od początku.Mam na imie Ola, mam 30 lat, od 2 lat jestem mamą 2 coreczek, a od dłuższego czasu zmagam sie z bólami kregosłupa. Przed ciążą bóle były bardzo uciązliwe ale każdy "zwalał to" na zniesioną lordozę szyjną i nerwowość(spinanie mięśni)oraz długie godziny spedzone przed sztalugą a potem przed komp.
W trakcie ciąży wszystko sie uspokoiło(musiałam leżeć plackiem przez 7 miesięcy).Od kilku miesięcy bóle zaczęły sie nasilać do tego stopnia,ze utrudniało mi to opieke nad dziewczynkami- okropne bóle głowy, potylicy, mdłości, spięcie karku. Sa to bóle napadowe(wydaje mi si,z po wysiłku fizycznym) trwajace po 2/3 dni a potem spokoj na jakis czas. Od dłuższego czasu mam tez problem typu wylewanie wszelakich cieczy, ktore niosę, tudzież wypadanie przedmiotów z prawej ręki(kiedy siegam cos wysoko z szafki),ogólnie mam często wrazenie jakbym była na lekkim rauszu..
No nic, zrobiłam wczoraj MR odcinka szyjnego.
Oto wyniki:
Badanie MR kręgosłupa szyn.wykonano w sekwencji SE,FRFSE oraz MERGE w płaszczyznach strzałkowych i poprzecznych.
-Zniesienie fizjo.lordozy szyjnego z niewielkim kyfotycznym ustawieniem na poziomie C4-C6.
- na poziomie C4/C5 widoczna jest posrodkowa wypuklina krążka mięzzykregowego uciskająca worek oponowy.
-na poziomie C5/C6 widoczna jest pośrodkowa,nieco wieksza na strone prawą wypuklina krażka miedzykregowego uciskajaca worek oponowy.
-krazki miedzzykregowe C4/C5 i C5/C6 wykazuja obnizenie sygnalu w obrazach T2-zaleznych odpowiadajace zwyrodnieniowemu odwodnieniu(dehydrytacja).
Poza tym obraz kanalu kregowego i rdzenia kregowego ww odc.szyjnym bez zmian.
Co teraz robic? Do kogo sie udac? Do neurologa czy do neurochirurga? Czeka mnie operacja? Czego mi nie wolno robic(cwiczeni,taniec,podnozenie dzieci).Strasznie sie boje,prze ciez musze byc sprawna dla moich dzieci..
Z góry dziekuję za odpowiedz,pozdrawiam!

Kochani pomóżcie!
Może orientujecie się, gdzie w Polsce najkrócej czeka się na operację na NFZ. To co usłyszałam od warszawskiego neurochirurga przyprawiło mnie o zduuumienie.
Nie dość, że nie ma zapisów, to obecnie kolejki sięgają 2015 roku (Grodzisk, Bielański i Bródnowski).
Nie ma natomiast problemu z operacją płatną, jedyny mankament to cena: od 12 tys.(wersja usztywniona) do 27 tys. (ruchomy implant).
Podobno zoperują mnie na cito gdy mnie sparaliżuje !
Ha!

Zosiu!
To ja Ania z "Kostancina", ta której nie zastałaś.
Pozdrowionka!

Ola wybierz się do neurologa i dobrego fizjoterapeuty/terapeuty manualnego...dobrego...napisz skąd jesteś może ktoś kogoś zna i poleci Ci...Poczytaj o terapii manualnej i osteopatii.
dyskobolka na cito nie czeka się aż tyle (do 2015) może nie jest tak źle i stąd nie jesteś wpisana na cito. 2015 to norma dla operacji nie pilnych przynajmniej w pomorskim i kujawsko-pomorskim.

Aniu, możesz spróbować u dr. Andrychowskiego.
Poza Szp. Bielańskim operuje również w Szp.Praskim.
Do niedawna terminy były tam dosyć krótkie.
Jana Kochanowskiego 8 B lok Nr 84
Warszawa, 01-864, mazowieckie
502 390 990 , 22 404 70 29
Podaj proszę kontakt na
zocha_59@o2.pl
Pozdrawiam Z.

Jestem po operacji kręgów szyjnych 22.08.2013 operował mnie dr Arkadiusz Wilk bardzo polecam, przyjmuje prywatnie w W-wie, operuje na NFZ, warto przeczytać o min opinie,

Pawiku!
Ja nie napisałam, że na cito czeka się do 2015 roku, tylko, że takie są kolejki.
Doktor poinformował mnie, że od ręki operuje się ludzi u których doszło już do porażenia. Podobno sytuacja ta wynika z mocno okrojonych limitów ( z 200 rocznie do kilkudziesięciu).
Widoczne ja mogę jeszcze poczekać ( ucisk na worek oponowy, korzenie nerwowe po obu stronach, modelowanie rdzenia kręgowego na poziomie C5 -C6, z badania EMG wynika również uszkodzenie w/w nerwów rdzeniowych). Objawy min. ból między łopatkami, brak czucia bólu w niektórych miejscach rąk, drętwienie i ich osłabienie.
Zosiu!
Zosiu jak zwykle dziękuję Ci za pomoc, zapisałam się na wizytę do dr którego mi poleciłaś i może usłyszę cos bardziej pozytywnego

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Ania

Pawik,dzięki za radę! Jestem z WROCŁAWIA, może ktoś może polecić dobrego specjalistę??
Kilka razy stawiłam się u masażystów, którzy stwierdzili, że najpierw muszę zrobić MR,bo po opisywanych przez mnie objawach mnie nie dotkną..Teraz będzie zapewne łatwiej jakoś mi pomóc.
Musi mnie ktoś oświecić bo zwariuję. Nie wiem kompletnie co mi wolno przy takich uciskach na worek oponowy a czego nie..