Witam Was,
Matrisza,ja miałam w opisie RTG właśnie zaostrzenie krawędzi i chodziło o zwyrodnienia.
jak masz objawy to niezbędny jest rezonans.
Renata ma rację.wczesna diagnostyka potrafi uratować przed operacją.drąż temat. na MRI czeka się długo,zależy od ośrodka. może w tym czasie poszukaj osteopaty?
ja byłam dziś u kolejnego neurochirurga. ciekawe doświadczenie. szkoda tylko,że za niezłą kasę.
najpierw nie mógł odpalić płytki, bo mu się zawieszał komputer. potem wyśmiał tego, kto mnie skierował na TK (bo przy takich objawach niezbędny jest rezonans - a tamten szpital nie dysponował). potem zwalił to na złą jakość płytki. potem odpalił stary rezonans powypadkowy. potem powiedział, że moje objawy są zadne i mam się rehabilitować. więc ja na to, że wykorzystałam juz wszystkie dostępne mi metody i rehabilitanci kierują mnie do neuro i sugerują operację. więc on na to, że rehabilitanci nie są od decydowania o operacji.
i wyszłam z zaleceniem zrobienia świeżego rezonansu (wtedy mam się pokazać) i ćwiczenia. na moje pytanie, jakie mam robić ćwiczenia, bo wszystkie wywołuja drętwienie kończyn i jezyka,
zawroty głowy, powiedział, że mam zmienić rehabilitanta, bo on nie jest od
rehabilitacji. i mam przyjść, jak nie będę kontrolowałą odruchów fizjologicznych i bedą mi wypadały przedmioty z ręki. i mam się zakleić na 3 tygodnie plastrami.
i że
stenoza 9 mm to nic takiego.że niektórzy chodza z 6mm. tylko trzeba słuchać swojego organizmu i się oszczędzać.
aha, pomacał mi palce u dłoni i nie stwierdził niepokojących objawów. jestem zdrowa!!!
szkoda tylko, że czuję to,co czuję.
więc zgłupiałam. może ja jestem wariatką albo hipochondryczką. a wyniki mam sfałszowane.
co neuro to mówi coś innego.
wariuję...