Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
15-12-2022, 19:51:17

Mojra o przyczynach mojej drugiej operacji pisałam na pierwszej stronie, 20-01-2008, 14:14:00 jeszcze bez logowania. A w szczegółach to odnawianie, łącznie z malowanie sufitu z odchyloną głową, od tego momentu wrócił problem.
Klatka to nie jest konstrukcja podobna do typowej klatki jak dla zwierzaczka, tylko implant międzytrzonowy, rodzaj klocka umiejscowionego między dwoma kręgami, żeby przywrócić dystans po usunięciu uszkodzonego dysku. Bywa też stabilizacja płytą na kilku poziomach i o tym pewnie mówił neurochirurg, ale też jest poprzedzona założeniem klatki międzytrzonowej w celu wytworzenia dystansu. Dla zachowania funkcji najlepsza jest proteza ruchoma, ale jej zastosowanie ma dużo ograniczeń.
Mojra, zaufaj neurochirurgowi, wybierze najlepszą metodę dla Ciebie. Pacjent ma niewiele do powiedzenia w tej kwestii, może tylko zaspokoić ciekawość dlaczego tak a nie inaczej.
Co do leków p. bólowych po pierwszej krótko, po drugiej bardzo długo, ale przyczyna bólu była tylko pochodną operacji a raczej może długiego czasu oczekiwania. Tu porównania nic nie dadzą, u każdego jest inny przebieg, inny próg bólowy.
Zumba, wysłałam wiadomość na priv
Forumowiczka
15-12-2022, 21:34:24

Dziękuję za szczegółową odpowiedź.Dobrze, że takie forum jest bo pomaga jak sobie człek poczyta wypowiedzi od osób co przeszły wszystko na własnej skórze.i chcą się podzielić spostrzeżeniami i na dodatek mają cierpliwość do pisania.
Pamiętam bo dużo stron z tego forum przeczytałam Panią Zosię, która również opisała swój przypadek i udzielała dużo rad. I kojarzy mi się( mam nadzieję, że dobrze), że po operacji lepiej mieć w szpitalu i nie tylko piżamę rozpinaną. W związku z tym mam pytanko czy ubieranie np.podkoszulek po operacji będzie problematyczne bo nie będzie można podnosić rąk powyżej ramion? oraz mam pytanko co do schylania się i związywania sobię sznurówek- czy są jakieś przeciwwskazania do tego typu czynności? oraz nurtuje mnie umycie głowy - jak wykonać to bezpiecznie po operacji?
Sorry Hamer za tyle pytań ale jak już się zdecydowałam to rodzą się w łepetynie i lecą jak z kałasza
Mojra
Forumowiczka
16-12-2022, 19:16:18

Mojra, co do ubrań, to przynajmniej na początku łatwiej korzystać z rozpinanych ze względu na wygodę. Ograniczenie może stanowić kołnierz ( sporo poszerza średnicę szyi) jeżeli będziesz miała zalecony, świeża rana na szyi i ściąganie podkoszulki może być po prostu niewygodne, wąski otwór może ciągnąć, napinać mięśnie. Ale nie demonizuj ograniczeń w związku z unoszeniem rąk bez dodatkowego ich obciążania, typu upinanie firan Możesz się normalnie czesać unosząc ręce, podrapać się po czubku głowy, sięgnąć coś z półeczki. Buty noś dowolne, byleby wygodne i jeśli zima to antypoślizgi. Tu akurat tąpnięcie na pupę nie wskazane. Jeżeli po operacji będziesz w kołnierzu, to choć jest mniejszy komfort przez kilka tygodni, to jest większe poczucie bezpieczeństwa bo ekstremalne ruchy są ograniczone kołnierzem . Jeżeli bez kołnierza, trzeba bardziej kontrolować ruchy głową, ale w takiej sytuacji na pewno dostaniesz stosowne zalecenia przy wypisie.
Ja po obu operacjach przez kilka tygodni nosiłam kołnierz. Miałam dwa Schantza na zmianę. Do kąpieli nie zdejmowałam. Głowę myłam pod prysznicem, w pozycji stojącej, sama, unosząc ręce. Po kąpieli zdejmowałam i przed lusterkiem sama zmieniałam opatrunek utrzymując prosto głowę. Jeżeli będziesz miała obawy, to na początku poproś kogoś o pomoc. Rób tak, żebyś nie miała spiny w głowie, że sobie czymś zaszkodziłaś. Organizm sam podpowiada, co już wolno a czego unikać. Jeżeli po jakiejś czynności dolegliwości się nasilają, to trzeba je na trochę odłożyć, więcej odpoczywać z dobrym podparciem szyi. Często też odpoczywałam od kołnierza, wietrzyłam ranę, w pozycji leżącej z dobrym podparciem głowy i szyi.
Zaopatrz się też w odpowiednią poduszkę do spania. Niezależnie od tego czy będziesz w kołnierzu, czy bez to szyja będzie wymagała dobrego podparcia. Niektórym służy ortopedyczna. Fajne są z pamięcią kształtu, takie przyjazne w dotyku. Ale nie każdy je akceptuje. Ja zamiennie stosowałam taki trochę "zmiędolony" na miękko jasiek, złożony po przekątnej i złożeniem podłożony w zagłębie szyi.
Podsumowując. Po operacji nie jesteś inwalidką. Możesz w miarę normalnie korzystać z samoobsługi, zrobić sobie herbatę nie obawiając się, że podniesienie czajnika zrobi Ci krzywdę
Pozdrawiam Z.
Forumowicz
16-12-2022, 20:25:57

Mojra44 2022-12-14 23:21:37
Kawo ile czasu już minęło od Twojej operacji i czy pojawił się u Ciebie "efekt domina,"?
Minęło 3 lata. Efekt domina raczej nie tzn. lędzwiowy jaki był taki jest. Dokucza ale nie kwalifikuje się do zabiegu.
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
Forumowicz
16-12-2022, 20:32:43

Mojra44 2022-12-14 14:50:44
Napisz jak czułeś się po operacji i czy dużo musiałeś brać przeciwbólowych leków.
Po operacji byłem najzdrowszym człowiekiem na świecie, szczęśliwym na maxsa. Zapewne to działanie znieczulenia ale nie bolało nic. Cztery godz. po zbiegu byłem już na zewnątrz na ławeczce. Przeciwbólowych jak już byłem w domu to w zasadzie nie brałem. Może kilka tab.
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
gość
16-12-2022, 20:48:32

Witam wszystkich, jako gość pisałam na tym forum w październiku w zeszłym roku,zaglądam tutaj bo szukam wpisu lza50 co u niej, przypomnę jest po trzech operacjach kręgosłupa szyjnego w zasadzie mam zrobione prawie wszystkie poziomy i po każdej operacji było inaczej,dlatego trudno powiedzieć kto jak to zniesie,po pierwszej byłam jak nowonarodzona, po drugiej właściwie też,po ostatniej rok temu w zasadzie jeszcze nie doszłam do siebie,neurochirurg co prawda mówił, że po C3/C4 tak szybko nie dojdę do siebie i tak jest.jak zrobię rezonans to zobaczę,czekam aż nie dam rady.w zasadzie lekarz zabezpieczył rdzeń i nacisk na niego natomiast podobno mogła pomóc mi operacja z dostępu tylnego,bo podobno w ten sposób można zmniejszyć stenoze i zrosty.ale powiem tak na miejscu mojry operowała bym się jak najszybciej, miałam objawy od dużego ucisku rdzenia i wiem co to znaczy, bóle głowy,zaburzenia widzenia, niewładna
Ręka i noga uczyłam się chodzić ale to minęło a teraz cały rok rwa ale to pikuś z tym co miałam przy ucisku na rdzeń,a proszków przeciwbólowych że względu na żołądek nie biorę, mówią, że masochista ale z drugiej strony jak boli przy pewnych ruchach to wiadomo czego unikać.w kołnierzu nie chodziłam a do pracy wracałam po dwóch miesiącach , praca przy komputerze,mokra jak będziesz zwlekała będzie gorzej na to rehabilitacja nie pomoże.
gość
16-12-2022, 20:58:51

Przepraszam miała być mojra
gość
16-12-2022, 22:58:52

Operacja raczej ostateczność. Miałam przypadek beznadziejny pomógł mi Patryk Wróblewski z Glinojecka. Przed operacja warto się jeszcze do niego udać na konsultacje. Obeszło się bez operacji miałam przepuklinę 12m na poziomie l5-s1.
gość
17-12-2022, 08:25:06

Przy lędźwiowym może można ale przy mielopatii szyjnej raczej nie i tak jak rdzeń jest uszkodzony poprzez niedokrwienie część objawów pozostaje ale trzeba to zrobić jak najszybciej , żeby nie było gorzej,niedowład, paraliż czterokonczynowy,i wiele paskudnych objawów z którymi ciężko żyć,pozostaje opieka innych osób, wózek,na tym poziomie o którym piszesz nie ma już rdzenia,powikłania są inne
Początkująca
17-12-2022, 11:46:48

Zgadzam się z przedmówcą.
Myślę że każdy przed operacją chwytał się wszystkich możliwych sposobów aby sobie pomóc i nie dopuścić do zabiegu .Jednak jeśli stan przez wiele czasu się pogarsza to uważam że nie ma na co czekać.
Ja też próbowałam się ratować rehabilitacjami niestety stan na tyle się pogorszył że żaden rehabilitant nie chciał się podjąć działań na kręgosłupie szyjnym.
Dziś jestem półtora miesiąca po operacji i nie żałuję I choć jeszcze nie jestem w pełni sił to myślę że jestem na dobrej drodze aby wrócić do zdrowia.
Wiem że życie po takiej operacji nigdy nie będzie w 100% normalne ale czy przed operacją było normalne ????gdy nie wstawałam z łóżka, gdy drętwiały ręce i nogi gdy bóle karku i szyi dawały się tak bardzo we znaki że nie mogłam ustać, gdy musiałam zrezygnować ze wszystkiego:pracy, wakacji ,rower, zumby, a nawet dłuższego stania i robienia zakupów (bo nie dałam rady nieść siatki )No nie sądzę dlatego myślę że rozważając wszystkie za i przeciw nie warto opóźniać decyzję o operacji.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: