Renata
ależ oczywiście kodeks szyjek jest zbiorem orientacyjnych rad i każdy je dopasowuje do swojej sytuacji.
Na pewno jest potrzebny, bo większość z nas przy wpisie otrzymała jedynie zalecenie oszczędnego trybu życia.
Co przez to rozumieć? Ja osobiście potrzebowałam kodeksu, ale oczywiście dostosowywałam wskazówki tam zawarte do własnych potrzeb.
Każdy do kodeksu może dopisać zalecenie swojego lekarza, albo np na podstawie własnego złego doświadczenia przestrzec przed czymś.
Z resztą co tu gadać do wszystkich rad na forum trzeba mieć dystans, bo przecież nie prowadzą go fachowcy.
Racz jednak zauważyć, jak mimo wszystko, to forum jest potrzebne.
Ile osób pisze, że cieszy się, że to forum istnieje.
Cieszę się, że są osoby które zawsze odpowiedzą na pytanie, potrzymają na duchu, zorganizują spotkanie itd
Pozdrawiam Wszystkich a szczególnie Dziewczyny ze spotkania.
Myślicie o spotkaniu z noclegiem?

Www.klinikakrojanty.pl - ma bardzo dobre opinie podobno takie przypadki jak mój mają tam na codzień , 10 dni to min jakie trzeba tam być , lekarz sam indywidualnie do danego pacjenta dostosowuje zabiegi jest ich od 10 do 15 dziennie, pokoje są od 270 zł do 670 zł za dobre ale najbardziej chodliwe są te od 270 do 360 zl , opierając się na opiniach dziewczyn z tutejszego forum to naprawdę super tam jest pojechać i spróbować- bo podobno operacja jest ostatecznościa - opieka tam jest super zabiegi tez lekarz 24 h codzień. Jak juz tam będę to napisze własne odczucia - wiadomo ze każdy przypadek jest absolutnie indywidualny i na każdego działa inaczej, człowiek żyje nadzieja i próbuje wszystkiego dlatego sie tam wybieram od 27 marca do 10 kwietnia.
Jeżeli chodzi o yumeyko to tam tego nie robią w krojantach akurat mnie dopadła pierwszy raz ostra faza dyskopatii szyjnej 2 lata temu w Szkocji tam też znalazłam terapeutę który zajmował się razem ze swoim ojcem ta metoda :) jest to japońska metoda terapii trochę drastyczna w sensie wykonywania jej ale ja nie miałam podczas żadnego bólu i na mnie zadziałała i po 7-8 zabiegu puściło miałam spokój prawie 2 lata ale niestety na tamten czas nie miałam mri i tak naprawdę nie wiedziałam co jest grane i oczywiście przez te 2 lata funkcjonowałam z bardzo złymi nawykami jeżeli chodzi o kręgosłup aż się doczekałam .....
No cóż zobaczymy co czas przyniesie a ja będę wszystko robiła aby się naprawić bez ingerencji Neuroch :)
Pozdrawiam ciepło

Do Aga40.Z wynikami radzę Ci pójść do neurologa i neurochirurga,niech fachowcy się na ich temat wypowiedzą.Objawy miałam dokładnie takie same.Początkowo pomagała mi fizykoterapia i leczenie farmakologiczne.W taki sposób dawałam radę prawie dwa lata.Kiedy kilka dni po zakończeniu serii zabiegów dolegliwości nie pozwoliły praktycznie żyć a neurochirurg stwierdził że nie ma już innych możliwości leczenia jak operacyjne,decyzję podjęłam z nadzieją że operacja przyniesie mi ulgę w bólach.Piszesz o migrenowych bolach głowy,ja miałam taką głowę,jakby mi ktoś wypelnił ją ołowiem.Zaufalam lekarzom i jestem zadowolona.Po wybudzeniu czułam się jak nowonarodzona,zero dolegliwości.Wiadomo po powrocie ze szpitala trzeba było trochę czasu żeby wrócić do sił,były kryzysy,bóle łopatek,dretwienie barkow,ucisk karku.Najważniejsze dla mnie było jednak że nie mam odczuć ważącej tonę głowy.Powolutku nabieram sil,kryzys jest coraz rzadziej i już nie ma takiej sily jak zaraz po operacji.Zyczę Ci systematycznej poprawy.Pozdrawiam

Małgosiu, też będę trzymała za Ciebie kciuki :)
Dino, Antosia zdjęcia są cudne.
pozdrawiam
Basia

Witam.Jestem tu nowy,prosze o jakies namiary na bardzo dobrego neurochirurga,chodzi mi o operacje dyskopati szyjnej c5-c6.Moze to byc namiar nawet na prywatna klinike itp.
Pozdrawiam.Krystian

Krystian wysłałam Ci informację na skrzynkę w profilu.
Pozdrawiam

Do Krystian : z jakiej części pl jestes? Czy to ma znaczenie dla.Ciebie czy obojętnie który region? No i czy miałeś juz jakaś konsultacje Neuroch że wiesz ze musisz mieć tą operscje???

Witam z pochmurnej wysepki.Chemik z tymi światlami to mam tak samo lepiej widze boczne niz gorne dlatego staram sie niepodjezdzać za blisko.Na prawie wszystko znajdziemy sposób.......piotr......

Witam wiosennie!
Wczoraj byłam na pierwszej pooperacyjnej kontroli. RTg - wszystko jest jak należy. Tylko, że jak ruszyłam głową w bok to jakbym miała osobno głowę i osobno tułów. Pan doktror pogratulował mi i sobie, że operacja przyniosła efekty w postaci braku bôlu, powiedział, że to, co czuję przy przełykaniu to narazie tak może być.nie kazał jeszcze kręcić głową, żeby nie napinać mięśni. Dał namiar na rehabilitanta, ale jeszcze z dwa tygodnie mam odczekać, bo jest jeszcze za wcześnie po operacji. ( 4 tygodnie będą w poniedziałek). Mam się nadal oszczędzać i smarować ranę linomagiem.
Co Wy na to?
Najlepiej to mi jest jak spaceruję, więc dzisiaj słoneczny spacer będzie!
Pozdrawiam ciepło.
Kasia