Witaj Aga40 w naszym gronie
Z uciskiem worka oponowego żyję już dobrych kilka lat. Diagnozę miałam prawie 6 lat temu, a ile wcześniej z tym chodziłam tego nikt nie wie, bo bóle karku, rwy ramienne miałam dużo wcześniej.
Po zrobieniu MRI i konsultacji u neurochirurga dostałam zezwolenie na intensywną rehabilitację, z której korzystam do tej pory z różnym natężeniem.
Jeżeli coś mi zaczyna dolegać (najczęściej silny
ból głowy z tyłu i rwa ramienna) natychmiast lecę do fizjoterapeuty lub masażysty. Dodatkowo wspieram się wtedy farmakologicznie.
Stosuję też ćwiczenia metodą McKenzie.
Jest różnie, w zależności od przeciążeń, ale staram się oszczędzać i dbać o prawidłową postawę i kondycję kręgosłupa.
Tymczasem poczytaj nasze ABC – kodeks szyjek:
http://www.forumneurologiczne.pl/forum/vt,0,875,715579,0,abc-kodeks-szyjek-przydatne-info-przed-i-po-operacji
Nic nie piszesz jakie masz zalecenia od neurochirurga lub neurologa i czy rehabilitujesz się.
Na temat tego odruchu podeszwowego i OA nie wypowiem się, bo nie wiem… a co na ten temat powiedział Ci neurochirurg?
Zmiana nawyków i przyzwyczajeń oraz dobra
rehabilitacja i będziesz funkcjonować należycie.
Jest tutaj nas trochę takich, które walczą poprzez rehabilitację i staramy się nie poddawać
Pozdrawiam
Dobrej nocy wszystkim Szyjkom anTosia
Ps. Asiu też czuję tę pogodę w szyi i głowie, teraz trochę lepiej, ale rano była makabra