Zwariował powiadasz... może trzeba z nim do psychiatry? Znam kilku niezłych.

Próbowałam obejrzeć zdjęcia na Zanzibarze ale wyskoczyło okienko z reklamą, które nie daje się zamknąć .
Wobec tego dla Was link:
http://maxichillout.pl/#/50

Czy to ma coś wspólnego z naszym spotkaniem
5 grudnia w Złotych Tarasach?


Nie wiem co się dzieje...

Jak to się mówi " , natura ciągnie wilka do lasu ".
Mam z tym problem nie mniejszy niż z szyją.

St.Św.

Ado życzymy Twojemu małżonkowi szybkiego powrotu do zdrowia, a Tobie żebyś nie musiała kłaść się pod nóż.

Właśnie wrociłem z " lasu " .

Teraz pójdę dla relaksu z pieskiem na spacer.

Wasz Stary Wilk.

_ Ado _ miejmy w Panu nadzieję że wszystko się szczęśliwie poukłada - czego WSZYSCY z forum Ci serdecznie życzymy.

Znowu zaglądam tu późnym wieczorem ale chyba tak musi być.................
Na pewno zauważyliście jak nasze forum rośnie w siłę liczebnie ale i nie tylko. Dajemy sobie nawzajem tak ważną rzecz w życiu człowieka jak WSPARCIE i AKCEPTACJĘ, potrafimy dodać otuchy sobie wzajemnie a jak trzeba to i wylać kubeł zimnej wody nadgorliwym albo zbyt ospałym.
Życie biegnie jak szalone i zauważcie ,że jak wybiegacie pamięciom do tyłu to najbardziej nie wspominacie super mebli,domu,pięknych firan,,,,,itp ale wspominamy dobrych lub złych ludzi w naszym życiu, tego czego doświadczyliśmy od drugiego człowieka, czego nie zabiera czas .........jedynie śmierć.......ale na krótko ( tak myślę, bo tam dopiero zobaczymy to z właściwej strony). Dlatego dziękuję WAM za to co TU I TERAZ się dzieję tak ważnego dla nas............dla mnie
"Człowiek naprawdę posiada tylko to, co jest w nim"
Oscar Wilde
ADA
P.s
mąż dziękuje wam, czuj się lepiej.......

Ada piękne i wzniosłe te słowa warto by ludzie oziębli dla siebie mogli je przeczytać może zrozumieli by maksymę iż na Tym świecie nie jesteśmy sami nie liczy się tylko mamona ani status społeczny liczy się to co posiadamy w sercu dla drugiego człowieka .

Cieszy bardzo mnie fakt że Twój mąż czuje się lepiej i z każdym dniem tak będzie lepiej i lepiej ani się nie obejrzysz jak będziesz miała go w domku Pozdrawiam Janusz

Spinko mój psychoanalityk wytłumaczył mojemu laptopowi że ma się poprawić i tak też sie stało chyba potrzebna była mu lecytyna aby nie mylił literek życzę spokojnej nocy Janusz

Wiem, dobrze wiem że nie jestem Oskarem Wilde
tylko szarym nie wykształconym człowieczkiem , ale jak wszyscy mam jakieś tam spostrzeżenia - i tak kiedyś przyszło mi na myśl czy tylko imionami się różnimy.

W czasie służby w wojsku człowiek chcąc nie chcąc musi przebywać czasem ze skrajnie rożnymi ludźmi.
Poźniej już w dalszym "dorosłym" życiu także stykamy się z b. wieloma ludźmi.
Jeden na imię ma Paweł, inny Gaweł, następny zaś Janek albo Franek.
Tym sposobem probujemy się określać - rozrożniać.
A przecież to nie tak do końca jest.
Prawdziwe imię daje nam nasze życie.

To jak staramy się żyć.

Ile jesteśmy gotowi jesteśmy zrobić dla dobra innego człowieka.

Tego imienia nie ma w dowodzie, ono jest wypisane w naszej duszy, ale To jest nasze prawdziwe IMIĘ.

Przynajmniej tak mi się już od dawna wydaje.

A co Wy o tym myślicie ?.

St.Św.

GORĄCA BARDZO GORĄCA LINIA PRZED CHWILĄ DOWIEDZIAŁEM SIĘ ŻE NASZ ANIOŁEK ZOSIA ZOSTAŁ SZCZĘŚLIWĄ BABCIOM


ZOSIA WITAJ W KLUBIE BABĆ I DZIADKÓW NOWE OBOWIĄZKI SPADNĄ TERAZ I NA CIEBIE JA Z SERCA TOBIE GRATULUJE ORAZ SZCZĘŚLIWEJ MAMUSI I TATUSIOWI



MYŚLĘ ŻE JAK ZOSIA OCHŁONIE NAPISZE NAM WSZYSTKO ILE WAŻY I MIERZY WNUSIO MÓWIŁA MI ALE JA JAK USŁYSZAŁEM TO JAK FACET ZAKRĘCONY MIMO ŻE JUŻ DWA RAZY PRZEŻYŁEM NARODZINY WNUKÓW ZASZKLIŁY MI SIĘ OCZY

GRATULACJE dla BABCI ZOSI !!!! a jeszcze większe dla córki )) bo to ona w końcu powiła nową istotkę