Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
13-07-2010, 11:11:17

Witam Wszystkich :)

Ja już jestem 2 tygodnie i jeden dzień po operacji mojego kręgosłupa. Czuje się świetnie, już 30 lipca jade na rehabilitację do Sulechowa na 21 lub 22 dni, nie pamiętam co mi Pani w rejestracji mówiła. 29 lipca kontrola u lekarza. Najgorzej się martwię że przez 22 dni bedę w szpitalu, 4 dni na oddziale neurochirurgi wytrzymac nie mogłam do domu chciałam a co dopiero bedzie tam - tyle dni.
i we wrześniu mam zamiar brać się za poszukiwanie pracy, w końcu nie przedłużyli mi umowy ze względu na mój kręgosłup.

pozdrawiam Wszystkich, trzymajcie się cieplutko i głowa do góry :)

Madzia
gość
13-07-2010, 14:11:22

Do Bogda:
Dziękuję za informacje. Twój opis jest pełen otymizmu. Ja jakoś nie mogę go wykrzesać. Myślę jedynie o komplikacjach, które mogą wystąpić w związku z operacją. i że jakie życie potem mnie czeka, o ile nie skończy się na wózku.
A co zdecydowało o tym, ze masz implant sztywny? i czy ta druga operacja była konsekwencją przeciążenia kregosłupa po pierwszej operacji?
Nie wiedziałam, że tak łatwo dostaje się rentę, zwłaszcza, ze jak piszesz- czujesz sie dobrze. mnie przeraża powrót do pracy po operacji, bo pracuję 8 godzin przy komputerze, więc kłopoty z kolejnymi segmentami, to będzie tylko kwestia czasu...
Pozdrawiam
Mewa
gość
14-07-2010, 09:38:10

Gość 2008-10-01 21:25:00 Witam wszystkich forumowiczów.Kiedy pierwszy raz weszłam na to forum byłam przerażona i obolała,niewiele wiedziałam o przepuklinie .Potrzebowałam czasu ,żeby odnaleźć się w nowej sytuacji.Z tego forum dowiedziałam się na czym polega choroba i jak inni sobie z nią radzą.

W styczniu zaczęło się palącym bólem między łopatkami ,promieniowało na całą lewą stronę, bark, drętwienie ręki , biodro ,noga.Tabletki ,zastrzyki, zabiegi, potem wysiada żołądek więc czopki i w końcu blokady , bo nic nie pomagało ,zresztą sami wiecie...

Wynik rezonansu w sierpniu był dla mnie zaskoczeniem.

Wyrównanie fizjologicznej lordozy szyjnej.Trzony kręgowe prawidłowej wysokości z niewielkimi zaostrzeniami przednich i tylnych krawędzi, zprzewagą hypointensywnych sygnałów charakterystycznych dla szpiku czerwonego. Tarcze międzykręgowe z cechami niewielkich zaburzeń uwodnienia na poziomach C4-C7.

na poziomach C3-C7 i w nieco większym stopniu C4-C5,C5-C6 stwierdza się tylne uwypuklenia tarcz międzykręgowych, tworzące niewielkie protruzje podwięzadłowe .Zmiany te wraz z zaburzoną krzywizną kręgosłupa powodują zwężenie przestrzeni płynowej przedrdzeniowej bez cech ucisku rdzenia kręgowego .Kanały korzeniowe na tych poziomach nieznacznie zwężone z przewagą po stronie prawej.

Na poziomie C6-C7 stwierdza się przepuklinę jądra miażdżystego tarczy międzykręgowej, przezpierścieniową podwięzadłową tylno-prawoboczną , która wpukla się do kanału kręgowego powodując ucisk rdzenia kręgowego po stronie prawej.Kanały korzeniowe na tym poziomie nieznacznie zwężone.

Rdzeń kręgowy bez cech pogrubienia o prawidłowym sygnale modeluje się na przepuklinie C6-C7.

Przestrzeń płynowa okołordzeniowa w odcinku szyjnym wąska na poziomie od C3do C7, w górnym odcinku i na poziomie pogranicza czaszkowo-szyjnego prawidłowa.



wnioski; przepuklina tarczy międzykręgowej C6-C7 z uciskiem rdzenia kręgowego po stronie prawej.

Ufffffff dotarłam do końca.

Obecnie nie biorę leków ,jestem po trzeciej serii zabiegów i myślę ,że to one przyniosły mi największą ulgę.Od czasu do czasu piecze mnie w łopatce ,trochę promieniuje na rękę ,ale do tego można się przyzwyczaić.

ZApisałam się do neurochirurga w Częstochowie Tomasz Rynkiewicz -może ktoś się leczył u niego- ,czekam na wizytę i zadaję sobie podstawowe pytanie ,czy zdecydować się na operację?????Chciałabym skonsultować się z kilkoma lekarzami i tu gorąca prośba do Was o namiary na dobrego specjalistę, który przeprowadza takie operacje w okolicach Katowic ,Częstochowy.

Strasznie się boję ... na razie nie pracuję , nie dźwigam , oszczędzam się ale co dalej????????? jaką pracę podjąć, żeby sobie nie zaszkodzić, jaki rodzaj sportu uprawiać,żeby wzmocnić mięśnie,zadaję sobie sto pytań na minutę ,nie potrafię przestawić się z dotąd aktywnego życia na bezczynne siedzenie w domu , bo stres mnie dobija.

Ale się rozpisałam ,mam nadzieję ,że z waszą pomocą znajdę odpowiedź na wiele pytań a moje doświadczenia pomogą komuś .Liczę na komentarze i wsparcie duchowe .Zosiu tyle dobrego wniosłaś na to forum...Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko i czekam niecierpliwie .Viola
gość
14-07-2010, 18:36:54

Do Mewy Po pierwszej operacji lekarz powiedział mi że prędzej czy póżniej czeka mnie to samo na niższym poziomie ale póki nie boli nie będziemy ruszać I nie bolało Czułam się dobrze do czasu jak jechałam samochodem i ktoś mi zajechał drogę Musiałam gwałtownie wjechać na pobocze a tam była duża dziura Szarpnięcie było tak silne że krzyknęłam z bólu No i niestety od tej pory bolało Rezonans mag i decyzja o drugim zabiegu Działo sie to we wrześniu 2009 r Zostałam zakwalifikowana do operacji Swiadczeni rehabilitacyjne kończyło się w styczniu a więc nie było innego wyjścia Musiałam otrzymać rentę gdyż żaden lekarz nie podpisał by mi zdolności do pracy Poza tym mam też nadciśnienie i cukrzyce A więc jak sama widzisz nie jest to takie proste otrzymać rentę To że teraz się dobrze czuję to nie znaczy że jestem całkowicie zdolna do powrotu do pracy fizycznej Mam 47 lat i jestem pewna że nie jest to stała renta ale póki co mam czas aby dojść do jako takiej formy A jeśli chodzi o rodzaj implantu to wybacz nie ja jestem lekarzem i nie mnie jest dane o tym decydować Pozdrawiam BOGDA
Początkujący
15-07-2010, 05:58:36

Witam mam 18 lat. Od zawsze miałem kompleksy na tle mojej wielkiej głowy. Prawdopodobnie w dzieciństwie cierpiałem na kraniostenozę typu metopic. Mam pytanie. Czy można to jeszcze jakoś leczyć? Chcę żeby moja głowa wyglądała normalnie. Czy mam jakieś szanse na operację?
Zawsze miałem niską samoocenę trudności z nawiązywaniem nowych znajomości. Najlepiej nie wychodziłbym z domu. Proszę odpiszcie!

PS.Przepraszam że piszę w tym temacie ale założyłem swój i nikt jeszcze nie odpisał
gość
16-07-2010, 10:36:50

Do BOGDA:
Dziękuję za odpowiedź. Dużo pytam, ale to dlatego, że próbuję "oswoić" jakoś temat. Wiem już, że operacja to tylko kwestia czasu, ale nadal nie mogę się z tym pogodzić...
Na konsultacji prywatnej powiedziano mi, że termin oczekiwania na operację w Ligocie to jakieś 3-4 miesiące. Więc najwyższy czas się zapisać....
Pozdrawiam serdecznie
Mewa
gość
16-07-2010, 12:39:03

Do Olgi:
Mam kilka pytań do Ciebie, bo sama rozważam operację w Ligocie.
Na kiedy masz termin i czy wiadomo, kto konkretnie będzie Cię operował? Jaki rodzaj implantu Ci sugerowano?
Czy wiesz już, czy będzie konieczny kołnierz i po jakim okresie zalecana jest rehabilitacja?
Czy powiedziano Ci, że przed zabiegiem są konieczne jakieś badania? Mnie powiedziano, że nie. Co najmniej dziwne, mam nadzieję, że to nie efekt oszczędzania kosztów...

Przy okazji pytanie do wszystkich Szyjek: czy w Waszych szpitalach operacja była poprzedzona szczególowym wywiadem na temat ogólnego stanu zdrowia i jakimiś badaniami?

Pozdrawiam
Mewa
gość
19-07-2010, 08:13:34

Mewa
niestety nie mam takich szczegółowych informacji bo nie dopuszczałam do siebie myśli o operacji. jestem u docenta Rudnika, pytał minie tylko o szczepienia przeciw żółtaczce , które mam i mówił o operacji na jesieni.
Informacje zbieram właśnie z tego forum, bo każdy ze znajomych jak słyszy o operacji to mówi mi " co jesteś głupia a jak się nie uda", tylko nikt nie rozumie i nie umie podpowiedzieć jak żyć z tym bólem.
Obecnie chodzę prywatnie na laser - rwa ramienna i jestem w trakcie pobierania zastrzyków MOVALIS które jedynie łagodzą ból. Receptę nosiłam 2 miesiące w torebce ale psychicznie bólu nie mogłam znieść.
A przy tej pogodzie deszczowa i mglista to wszystko mnie boli ręce, nogi, plecy.makabra.
Pozdrawiam, życzę wszystkim pięknych dni bez bólu.
Olga
gość
19-07-2010, 09:22:37

Do Olgi:
Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie...
Jak masz ochotę, to napisz do mnie na ewj73@onet.eu. Pozdrawiam
Mewa
gość
19-07-2010, 09:47:05

Witam wszystkich bardzo serdecznie . Często wchodzę na tą stronę aby poczytać wasze wpisy a co nie które są naprawdę bardzo ciekawe. Osobiście jestem po dwóch operacjach kręgosłupa pierwsza była w odcinku szyjnym od razu na dwóch poziomach tzn. 56 i 6/7 mam wstawione inplanty tytanowe nie ruchome a miesiąc temu byłam operowana na odcinku lędźwiowym i niestety wszczepienie stabilizatora na poziomie L5/S1 i druga operacja poziomu L4/L5 również mnie czeka bo też się poziom sypie także mogę coś powiedzieć jak wiele osób z forum na temat bólu od 4 lat to mój najlepszy przyjaciel bo jest ze mną dniami i nocami . Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: