Witaj Gregor, przykro mi,że jesteś niezadowolony z Gdańska- mnie tu operowali cztery razy i to nie poprawki. Pan R za każdym razem asystował przy moim zabiegu i z tego co wiem w szyjkach jest niezły. Bywa,że coś nie wychodzi i to w każdym szpitalu a może to objawy innego poziomu co jest częste jak się ruszy szyjkę.
Leczę się tu 6.5 roku i poznałam już mnóstwo ludzi. O dziwo wali tu południowa Polska a ja najczęściej byłam jedyna na oddziale miejscowa! Jest tu na forum Hania, którą namówiłam do wizyt i zaufania mojemu lekarzowi. Była operowana w marcu i czuje się dobrze. Obu nam drętwiały dalej palce i okazało się,że to co innego choć zwalałyśmy na szyję.
Na opiekę nie narzekamy bo nasz lekarz chodził i pytał się jak się czujemy. Nieraz trzeba poczekać miesiąc, dwa aż zejdą opuchlizny aby stwierdzić poprawę. Po to jest wizyta kontrolna. Dobrze jest przyjść na nią ze świeżym RTG aby zobaczyć czy jest zrost.
Pozdrawiam, życzę poprawy i więcej optymizmu Vika