Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
11-12-2020, 18:52:52

napisałam się o stresie i nie mogłam zamieścić posta....
Neurolog na nfz też mi polecał się odstresować i polecieć np.do Włoch na urlop. Gdy mu odpowiedziałam, że już mam problemy z równowagą i chodzeniem to tylko doradził, że "coś by tam można pogrzebać w tej szyi". Od razu poszłam do innego, który doradził wizytę u neurochirurgów - podał nawet kilku.
Także stres stresem ale widzę, że każdy z nas trafił na lekarzy i "lekarzy".
A gdzie wywiało wszystkich? Uszka lepicie już?
10.11.2020 Stabilizacja międzytrzonowa cage peek lfc na poziomie c4/c5 i c5/c6
gość
11-12-2020, 20:52:26

Hej. Mam do was pytanie . Czy wy też przy wypadniecie dysku w szyii miewaliście nagły szum lub piszczenie w uchu ? Dosyć, że coraz częściej mam ataki mdłości to jeszcze atakuje mi paskudztwo ucho. Idzie oszaleć.
Forumowicz
12-12-2020, 08:57:35

Szumy uszne, piski, dzwony, ...... to nieodzowny element chorego kręgosłupa szyjnego.
Mdłości - owszem tak. Omdlenia - owszem tak.
Zawroty głowy - jak nie masz - to będziesz miała.
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
gość
12-12-2020, 14:37:34

Wszystko się zgadza.
A ja z innej beczki...
Jak
kobiety radzicie sobie psychicznie przed świętami? Ja próbowałam coś robić, trochę posprzątać, ale nie dałam rady.
Takiego bajzlu i syfu na święta nue było u mnie nigdy. Mąż kompletnie nie ogarnia tematu, szlag mnie po prostu trafia...
Forumowiczka
12-12-2020, 14:52:18

Hej Wam. U mnie nawet nieźle. Byłam u fizjoterapeuty, powiedział, że nic nie będziemy ćwiczyć dopóki nie zniwelujemy tego napięcia w ramionach. Po lewej stronie to mówił, że kamień dosłownie, tak napięte. Delikatnie wymasował i za tydzień znów. Poza tym bez kołnierza już śmigam, boli jeszcze ręka jak przesadze.
Gościu mi dużo narzeczony pomaga, ale też już powoli robię coraz więcej. Pamiętaj nic na siłę, niestety ja też lubię jak jest porządek , ale ostatnio się nauczyłam, że nic się nie stanie jak coś będzie nie zrobione. Nikt mi przecież nie będzie robił testu białej rękawiczki
Przede wszystkim powoli, nie wszystko naraz i oczywiście w miarę możliwości.
A jak nie dajesz rady to zostaw, Twoje zdrowie jest ważniejsze niż porządek. Niestety trzeba trochę zmienić myślenie. Przede wszystkim najpierw myślimy o sobie.
13.11. 2020 Dyscektomia C4/5 i C5/6 sposobem Smith-Robinson. Implantacja klatek szyjnych LFC (rozmiary 5 i 4)
Wtajemniczona
12-12-2020, 15:28:08

Daagula i jak bez kołnierza? Wolność )
Ja na razie tylko kurze ogarniam i jakieś drobne rzeczy w kuchni. Jak przesadzę, to boli kark i ramię więc uważam.
Co do świąt to zamówiłam w tym roku kilka potraw świątecznych (domowej roboty), ciasta zamówię w cukierni i luzik.
Gościu trudno się mówi, następne święta będą jak zawsze. Nie stresujmy się, zdrówko najważniejsze.
10.11.2020 Stabilizacja międzytrzonowa cage peek lfc na poziomie c4/c5 i c5/c6
gość
12-12-2020, 16:14:16

Też czekam z utęsknieniem na zdjęcie kołnierza. Przeszkadza bardzo, zwłaszcza w nocy, ale bez kołnierza sen jest jeszcze gorszy, bo każdy ruch boli.
Ale już z górki. Ja mam kołnierz nosić dwa miesiące czyli do 2 stycznia. 4 stycznia mam wizytę kontrolną, na którą zawiozę zdjęcie rtg. No i kończy mi się wtedy zwolnienie. Nie wiem w sumie co dalej.
Test na covid negatywny. Na szczęście. 😊
Forumowiczka
12-12-2020, 16:48:50

Kasiu o niebo lepiej. Na początku się bałam ale teraz już ok. Chociaż jak czuje, że glowa się robi coraz cięższa to zakładam na chwilkę żeby odciążyć szyjkę. Gościu ja na noc nie musiałam mieć kołnierza, ale na początku miałam bo się bałam i też czułam że boli. Wszystko przejdzie tylko trzeba cierpliwości
Gościu podpisuj się, ułatwi nam to trochę rozmowę.
13.11. 2020 Dyscektomia C4/5 i C5/6 sposobem Smith-Robinson. Implantacja klatek szyjnych LFC (rozmiary 5 i 4)
gość
12-12-2020, 17:54:31

To ja już nie jako Gość, tylko we własnej osobie. 😊
Kasiu, to znaczy, że spałaś w kołnierzu z własnej woli, bez nakazu? Mi powiedzieli, że mogę do snu zdjąć, jeśli śpię na poduszce orto. Jednak, jak pisałam, nadal boli mnie szyja, zwłaszcza podczas zmiany pozycji.
Najbardziej martwię się tym permanentnym bólem głowy. Z takim bólem nie da się normalnie zyc. Może po rozluźnieniu ćwiczeniami czy masażem to minie.
Mam jeszcze do Was pytanie, czy macie wciąż kłopoty z przełykaniem? Ja w pozycji leżącej czuje taka gulę w gardle, że chwilami miewam refluks. Trochę mnie to wszystko przeraża. Operacja była po to, żeby pomogło. Czas mija, a ja nie widzę zmian na lepsze.
Chyba też dopada mnie jakaś deprecha. ☹️
Ciężko mi to znieść, zwłaszcza, że lekarz nic nie mowi. No ostatniej wizycie wszystkie dolegliwości spisano na konto covidu, którego nie mam. ☹️
Forumowiczka
12-12-2020, 18:04:48

No to witamy Cię oficjalnie w gronie szyjek Alusia ☺️
Bóle głowy możesz też mieć od napięcia, ale pewności nie mam. Jeśli chodzi o kołnierz to ja, tak spalam z własnej woli dlatego że się bałam, że coś zrobię poza tym bolało kiedy spałam bez kołnierza. Lekarz mówił że do snu mogę ściągać, później już ściągałam normalnie. Kłopoty z przełykaniem miałam tydzień po operacji, później przeszło. A gule w gardle możesz też mieć na tle nerwowym. Pamiętaj, że na wszystko trzeba czasu. Każdy przypadek jest inny.
13.11. 2020 Dyscektomia C4/5 i C5/6 sposobem Smith-Robinson. Implantacja klatek szyjnych LFC (rozmiary 5 i 4)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: