Hej :)
Bliznę chronimy przed słoneczkiem. Krem filtrem lub apaszka. W przypadku braku ochrony będzie się bardzo rumieniła :(
Piotr - Twój PERYSKOP się sprawdzi w nawigacji :) Możesz "śmigać" szyjką na prawo i lewo bez objawów bólowych? No to super jeśli tak.
Ela z tym "łonem" nie ma co szaleć - zgłodniałe kleszcze w ataku :) tak więc bezpiecznie na spacerach drogi Szyjeczki :)
Pozdrowienia dla Was .
Bogna

Bogno Droga
Z "łonem" jak wiadomo nigdy raczej zaszaleć mocno nie można wiadomo jak się to czasem kończy kleszcze przy tym to pikuś
smacznego grillowania i innych specjałów jak Dankowy kociołek - byle wszystko odpowiednim płynem popite
Pa
Ela

Siedzą na ławce dziewczyna i chłopak. W pewnej chwili ona mówi do niego zalotnie:
"Połóż rękę na mym łonie"
On pyta cichutko "A co to jest mymłon?"
Dlaczego warto kochać się z zezowatą kobietą na łonie natury?
Przynajmniej ubrania przypilnuje.
Irek

Ela - nie jestem mięsożerna :) więc wątpliwa to dla mnie przyjemność zapach grillowanej kaszanki, karkówki i innych części pozbawionych życia zwierzątek....natomiast ser, warzywka - owszem są doskonałe.
Irek - jak miło, że odzyskałeś wenę. Fajnie, że masz poczucie humoru i dzielisz się nim z nami i chce się rzec....Irek, im więcej Ciebie tym mniej....Pozdrowienia :)

Bogna, dzięki. Jest jedna odpowiedź, - są takie dni w tygodniu.......

irek

Jak to z tym "łonem" bywa - uderz w stół a nożyce się odezwą
Bogna - ja tez preferuję warzywka- taki bakłażan z grilla- miodzio w ogóle cała kuchnia włoska the best
a to znalazłam w necie, wiec bezczelnie wklejam;) mam nadzieję, ze u nas wszystkich tak nie jest
Z przymrużeniem oka...
Grill
Przy tej czynności można odkryć talenty kulinarne mężczyzny,
tego prawdziwego. Kiedy tylko mężczyzna samodzielnie proponuje przyrządzanie jedzenia w ten sposób, zostaje uruchomiony pewien łańcuch reakcji
1. Mężczyzna przynosi grill i worek z węglem
2. Kobieta czyści grill
3. Kobieta idzie do spożywczego
4. Kobieta idzie do rzeźnika
5. Kobieta idzie do piekarni
6. Kobieta przygotowuje sałatki i warzywa
7. Kobieta przygotowuje mięso do grillowania
8. Kobieta układa mięso na tacy z koniecznymi sztućcami,
przyprawami i marynatami
9. Kobieta przynosi czysty grill oraz tace z mięsem mężczyźnie,
który, rozwalony na leżaku koło grilla, popija piwo
10. Mężczyzna układa mięso na grillu
11. Kobieta wchodzi do domu, aby przygotować stół
12. Kobieta sprawdza czy warzywa ugotowały się
13. Kobieta przygotowuje deser
14. Kobieta wraca, aby powiadomić męża, że mięso właśnie się pali
15. Mężczyzna zdejmuje przypalone mięso i przynosi kobiecie
16. Kobieta podaje do stołu
17. Mężczyzna serwuje drinki.
18. Kobieta wykańcza deser i przygotowuje kawę
19. Kobieta podaje deser i kawę
20. Po posiłku kobieta znosi ze stołu i zdejmuje obrus
21. Kobieta myje naczynia i sprząta w kuchni
22. Mężczyzna zostawia grilla, bo węgle są jeszcze gorące
23. Mężczyzna pyta kobietę czy docenia, że dziś nie musiała
gotować obiadu
24. Widząc jej niedowierzające spojrzenie, mężczyzna stwierdza,
że kobiety nigdy nie można zadowolić

Dobry wieczór PERYSKOPKOM.To ostatnia noc w Międzywodziu,a jutro do domku.Dana tak wiem bardzo ostrożnie---staram się mocno o tym pamiętac,jak pan na wózku ,zażądał odemnie pomocy w pchaniu wózka to mósialem odmówic-był zdziwiony,a ja speszony ale dalem rade w odmowić.
Bognaj szyją obracam w obie strony w pełnym wymiarze,jak góra i dół.Oczywiście nie energetycznie.
Czasem pobolewa prawy bark,nieuciażliwie.Poza tym mój
udzwig wzrasta na prawa i lewą ręke do 3-4 kg.Mam ćwiczenia wzmacniające bark i rece.To mi słuzy.Wazny
jest cel czyli usprawnienie ruchowe i walka z nadwagą.
W domu powinno iść lepiej.
Miłego i bezbolesnego wieczoru WAM życzę
PA PA bratpit

Dzień dobry WSZYSTKIM BOLESNYM.Piekna pogoda choć rano o 6.00 nad morzem było zimno.Jeszcze 2 godz i do domku.Ocena sanatorium trochę poniżej moich oczekiwań to jest wyzywienie da się przezyć,obsługa ok,baza zabiegowa delikatnie mówiąc nic rewelacyjnego.Baza nocjegowa ciut lepsza okna wstawione plastiki ,marerace sprężynowe przechodzone,koce pamietające chyba gomulkę,tv to 6 kanałów bylejakich,brak radia,brak świetlicy-tj jakchkolowiek zamienników gdy jest zła pogoda.Ale jak sie ma pozytywne nastawienie i konkretny cel TO DAŁEM RADĘ.Ostatnia wizyta u lejkarza i zalecenie by się dalej rechabilitować i dbac o siebie....
Do usłyszenia ............bratpit

Witam wszystkich wróciłam z 24 dniowego pobytu z sanatorium Świeradów Zdr. Było super . Zabiegi warunki mieszkaniowe i towarzystwo o.k. Mam nadzieje że poprawa będzie na dłuższą metę i od operacji ucieknę. Zobaczymy. Renata
P.S odezwę się niedługo muszę trochę w domku ogarnąć.

A mnie akurat ZUS nie chce uzdrowić!
Po 171 dniach zasiłku na G54 lekarz stwierdził, że jestem zdolny do pracy (nie dał dalszego L4), a ZUS twierdzi, że do pracy zdolny nie byłem bo leczenie się nie zakończyło i to na podstawie wyjaśnień lekarza!
Oczywiście mogę się nie zgadzać i odwoływać do sądu, a wiadomo jak to długo trwa. Obecnie sądzę się z Powiatowym Zespołem ds Orzekania o Niepełnosprawności to wiem.