Co do problemów z połykaniem, to nastawiałam się na nie przed operacją ale na szczęście mnie to ominęło. Gardło mnie praktycznie wcale nie bolało. Na drugi dzień po operacji wsuwałam już chleb z masłem (choć musiałam go popychać herbatą, bo się lekko dławiłam). Teraz jestem już prawie 7 tygodni PO i jak dotknę szyję, zwłaszcza w miejscu blizny, to czuję tak jak tysia "jakby ktoś mi dał z pięści" i czasami mam taki ucisk przy przełykaniu. Na szczęście nie jest to jakieś bolesne. To wszystko chyba dość długo w środku się goi.
Pozdrawiam was serdecznie