O majgat po wczytaniu się w Wasze posty okazuje się, że wiele osób uległo wcześniej wypadkowi i mniej więcej po 5 latach kręgosłup do naprawy. Ja mam właśnie taką wielopoziomową dyskopatię pourazową ( wypadek styczeń 2008). Wtedy dr Baranowski powiedział, że za 5 lat będę operowana. Czy mieliście odszkodowanie po wypadku? Może sprawa jeszcze jest na tyle świeża, że można coś wydębić od ubezpieczyciela, albo z powództwa cywilnego? Ja miałam adwokata i coś mi tam świta, że można, ale może Wy coś więcej wiecie?
Zbyszkowiec nie wiem czy z enefzetu fundują implanty m6, miałam operację komercyjną. Koszt implantu to ok.6,8 tys.
W styczniu odezwali się do mnie z enelmedu, że mogę mieć
operację na enefzet, ale miałam mieć dwa poziomy na
sztywno ( niestabilność). Zaryzykowałam wybierając
implant ruchomy, ostateczna decyzja miała należeć do
operatora podczas operacji. Dr mówił mi, że po operacji
ustąpi 70 -80% objawów. Ja niestety po wypadku miałam
uraz rdzenia, miałam
niedowład lewostronny i uszkodzone
korzenie nerwowe, więc pewnie nie będzie idealnie.
Na razie mam taką huśtawkę od super samopoczucia do średniego. Czasami muszę wziąć leki, a czasem wystarczy kąpiel. Jednak większość czasu żyję już zupełnie normalnie.
Do poprzedniego sezonu śmigałam na nartach, ten sobie odpuściłam, ale w przyszłym zapowiadam swój powrót.
Pozdrawiam Wszystkich Marzącaonormalności
Myślę,że przy
dyskopatii jednopoziomowej bez zmian zwyrodnieniowych implant ruchomy jest idealnym rozwiązaniem.