Anianit,
tam były podane linki. widocznie niedozwolone :( szkoda, bo w necie jest masa informacji na temat naszego schorzenia. dobrze, gdyby to forum było miejscem, gdzie mozna przekazywać sobie sprawdzone, ciekawe linki. nie robimy tego przeciez w ramach reklamy tylko ku zdrowieniu.
Anulka, masz nr tel. do swojego operatora? albo adres mailowy?
kabernet, nie jestem dobrym przykładem. jestem osobą wierzącą w rehabilitację dopóki się da. 5 lat temu podczas wypadku przerwał się mój k/m na c5/c6/ wszyscy mówili, żeby sie operować. znalazłam cudowną osobę fizjo, dzięki której za pomocą rehabilitacji moje objawy niedowładu i całą prawie cała neurologia ustapiły. istotne, że uraz był świeży. trzymałam sie ponad 4 lata. teraz jestem po operacji i jest kiepsko. neurolog mówi,że poszłam za pozno, że ucisk na korzenie był za długo, ze się nie zregenerują. neuro, że to może być poziom wyżej. do tego ujawniła się inna moja dysfunkcja, która może powodować moje niezdrowienie.
piszę to wszystkim będącym w rozterce, zeby w tej trudnej sytuacji, kiedy pada słowo "operacja" nie dać sie zwariować. nie słuchać ludzi postronnych, którzy informacje na temat operacji kręgosłupa, szczególnie szyjnego, maja przekazywane z dziada pradziada i generalnie je demonizują. żeby porozmawiac z mądrym neuro, mimo wszystko spróbowac rehabilitacji, ale mądrej, ze sprawdzonego zródła. ale jeśli OBJAWY nie ustępują, mimo ćwiczeń, oszczędzającego trybu życia, fizjo, są potwierdzone niekorzystnym wynikiem MRI to nie czekać tylko dać pole do popisu dobremu neuro. zawsze można takiego znalezc. nie można bawić się w wymówki, że za daleko, że nie można itp.warto walczyć o siebie, bo jesteśmy najwyższa wartością, jaką posiadamy :)
trochę patetycznie mi to wyszło, ale tak na dziś myślę.
no i z nadzieją spoglądam w przyszłość. cieszą bardzo sukcesy naszych olimpijczyków:)
Kabernet, dobra manualna może trochę bolec, nie bardzo. na stronie Mirosława dębskiego o terapii manualnej jest zdanie, że niektórzy manualni mówią, że przez kilka dni po zabiegu może boleć. dębski mówi,żeby dodać "po zle wykonanym zabiegu" .strona ciekawa,pewnie część z Was zna.
no i oczywiście relaksik :)
tak mnie dziś wzięło na filozofowanie. chyba mam słabszy dzień :(
życze Wam wieczoru bez bólu :)

Kabernet jestesmy rówieśnicami , 40 stuknela a my borykamy sie z choroba , a życie miało sie zacząć po 40 , zamiast szaleć jeczymy .Co do operacji to decyzja należy tylko do Ciebie , ja podjęłam te decyzje bo juz sobie nie radzilam z bólem mimo , ze próbowałam wszystkiego ,było coraz gorzej , zdania specjalistów rownież były podzielone , odwiedzilam kilku Neurochirurgow i wszyscy byli za , ostatni prof. Harat powiedział mi , ze jak najszybciej ponieważ nerwy są bardzo mocno ucisniete a gdy dojdzie do ich obumarcia to zmiany bedą nieodwracalne ,gdy wychodzilam z gabinetu zapytałam czy gdyby ktoś z jego rodziny był w takiej sytuacji co by doradził ?odpowiedzial , ze jego zdanie na ten temat byłoby takie samo , neurolodzy oczywiście byli przeciwni tez miałam przyjemność z kilkoma . Wiec pamiętaj to Twoja decyzja i musisz ja dobrze przemyśleć .

Macie chyba racje że to szyjny po tych fotkach widzę że ma prawo boleć po niżej łopatek no i od wczoraj wieczora rwie biceps czyli u góry.
Dzisiaj byłem z wykrywką się poszwendać,piękne lasy i rzeka ,stara nieistniejąca osada, plecy bolały a teraz szyja taka z drętwiała,ale się opłaciło trzy piękne srebrne monety III Rzeszy 40%sumy już na rezonans jest Jestem kolekcjonerem nigdy nie chodziłem dla zysku ale priorytety wraz z chorobą się zmieniły,trzeba będzie uszczuplić zbiory bo do lipca może kręgosłup wytrzyma ale czy psychika
Pozdrawiam wszystkich,Szyjko myślisz o leczeniu w Niemczech?Słyszałem że zaraz przy granicy jest świetnie wyposażony niemiecki szpital który liczy na polskich pacjentów ale nie jest tak różowo bo NFZ jakieś dalej trudności robi.

czy miał ktoś operacje w opolu na witosa?czekam na zabieg i po przeczytaniu wielu postow nie wiem jaka podjac decyzje....mam dyskopatie na c6-c7.przeraza mnie zycie po....pracuje jako salowa w szpitalu,czy bede mogla wrocic do pracy?

Anulka, wyślij proszę na priva.

O co znowu chodzi operatorowi , Anulka co napisałas , ze usunął ?

Witajcie :)
Czasem terapeuci od manualnej stosują elementy terapii FDM, bym wkleiła linki ale pewno usuną (może zmienił się regulamin na forum i nie wolno ;)) i wtedy booolllliii ale terapia jest bardzo skuteczna...coś za coś ;)
Co do powrotu do pracy salowej, to zależy nie tylko od samej operacji (chociaż nie wiem czy dźwiga się pacjentów, itd.) ale od wieku naszego, dodatkowych schorzeń kręgosłupa itd. bo to jest całość...jak jest 1 poziom chory to ludzie wracają i do pracy (może nie super ciężkiej) i do wielu rzeczy, nawet narty tu sie przewijają, Boga biega w szpilkach itd. :) Piotr nosi na statkach i gra wszystko... ;)
No :)
to pozdrawiam :)

Dodam jeszcze, że na tym oddziale, gdzie ja byłam operowana, prawie połowa pielęgniarek nosiła na szyi blizny. wróciły do zawodu, ale mówiły, że jest ciężko, szczególnie, jak dzwigają pacjentów o róznych gabarytach. wtedy mrowienie idzie w palce.
ale jak to w chorobach kręgosłupa, czy to operowanego czy nie,trzeba znalezc rozwiązanie, jak sobie radzić w życiu codziennym. bo jeść przecież trzeba ...
Pawik, nie próbowałam tego FDM. poczytałam, nie ma nic o uciskach na rdzeń. ale kiedyś korzystałam z powięziowej i była ulga.co prawda mój stan nie był taki jak teraz.
pozdrawiam:)

dino, ja troche z innej bajki.
bolący biceps podsunal mi myśl czy aby twój problem nie lezy barku.
objawy dyskopti i stawu barkowego mogą się prawie idealnie nakladac.
to taka dygresja w związku z moimi doświadczeniami.
kabernet, spotkanie jest otwarte wspólnie tworzymy skład.
nasz pooperacyjny skład i forma po latach może ci dodac otuchy.
sekwestr raczej nie powinien ci dawac zludzen co do zaawansowania dyskopati, doświadczone oko i rece neurochirurga wskazane.
osteopatia jak kazda inna metoda terapii manulnej nie powinna sprawiać bolu.
jak ognia unikac terapeutów bez pokory.
dziekuje za cieple słowa, to niestety nie koniec moich zmagan operacyjnych.
ale powtarzam, ze co się przewroce to się podniosę choć psycha roznie reaguje a cierpliwości do bolu coraz mniej.
dziobanie jednym palcem to nadal szczyt moim możliwości pisarskich. pozdrawiam z.