Robią chyba wszędzie.
W Mielcu robią na pewno. Widziałem osobiście u kobiety. Dojście wygolone maszynką do strzyżenia, taki wąski pasek od szyi do góry głowy z 5 cm.
Po zabiegu śmigała po korytarzu..

Od czego to zalezy? Mi sugerowano od przodu, ale boje sie tego przesuwania tchawicy, ze sie udusze.

W tchawicy będziesz miała rurkę intubacyjną wiec z pewnością się nie udusisz.

Dokładnie. Czy dostęp przedni czy tylni to nieczulenie dotchawiczne. Więc udusić się nie udusisz.

Wylogowało mnie :)

Ponadto nad aby wszystko było z Tobą dobrze, będzie czuwał anestezjolog

Witajcie, poniżej opis mojego MR:
Lordoza zniesiona w pozycji badania z ustawieniem lekko kyfotycznym w zakresie C5-C7.
Wysokości trzonów kręgów zachowane.
Naczyniak trzonu Th1 8x5mm, kolejny naczyniak lub ognisko stłuszczenia 6mm w trzonie Th2 - jak
poprzednio.
Poza tym sygnał trzonów kręgów prawidłowy.
Drobne osteofity na przednich krawędziach trzonów C5, C6, C7.
Cechy wielopoziomowej dehydratacji krążków m-k.
Na poziomach C3/C4 i C4/C5 bez istotnych zmian - szerokopodstawne niewielkie wypukliny krążków m-k z
dyskretnym modelowaniem worka oponowego.
Na poziomie C5/C6 szerokopodstawna wypuklina krążka m-k z przerwaniem pierścienia włóknistego.
Osteofity na krawędziach trzonów. Modelowany rdzeń od str. brzusznej, wymiar AP kanału kręgowego
9mm - obraz jak w badaniu poprzednim.
Poziom C6/C7 - pośrodkowo-prawoboczna protruzja krążka m-k skierowana dogłowowo oraz osteofity na
krawędziach trzonów kręgów - zmiany są przyczyną ucisku rdzenia kręgowego po str. prawej z brakiem
rezerwy płynowej w przedziałach przednim i tylnym (wym. AP kanału 8mm) - efekt masy jak poprzednio.
Oprócz tego zmiany przewężają prawy otwór m-k. W mniejszym stopniu osteofity krawędziowe przewężają
lewy otwór m-k. Dyskretnie podwyższony sygnał rdzenia na poziomie uciśniętego odcinka.
Poza tym rdzeń kręgowy w odc. szyjnym o prawidłowym sygnale.
Wn.: w porównaniu do badania z 06 2020 obraz stabilny.
Drodzy uciekałam 2 lata przed operacją, ale już do niej dojrzałam tzn. na tyle przeszkadzają i dokuczają mi objawy, żę nabawiłam się nerwicy i postanowiłam ogarnąć temat.
SZUKAM GODNEGO POLECENIA NEUROCHORURGA Z WARSZAWY KTÓRY OPERUJĘ NA NFZ.
Będę Wam bardzo wdzięczna za opinię dot. lekarzy oraz jakby mi ktoś przełożył ten mój opis czy mam tą sentozę? czy tylko ucisk na rdzeń jest u mnie niebezpieczny?

dodam jeszcze, że byłam na 3 konsultacjach i 2 lekarzy mówi o operacji 2 poziomów na sztywno natomiast prof. Mandat jako jedyny mówi o operacji 1 poziomu tego który uciska na rdzeń. I teraz nie wiem komu mam zaufać......

Dzieki za slowa otuchy. Z tym, ze Ja jestem bardzo wrazliwa na bol. Moi rodzice, ktorzy mnie znaja, mowia, ze nie przezyje tej operacji. Dla mnie ta przepuklina jest jak wyrok. Kazdy z nas jest inny. Chcialabym byc taka silna i pozytywna jak wy. Jestem wciaz zla na siebie, bo wiem dokladnie co robilam, zeby sie tak rozchorowac. Teraz zaluje.

Nat strasznie się koncentrujesz na tym co zlego moze sie przydarzyc. Co to znaczy, ze nie przezyjesz operacji? Niezłe wsparcie...