Ojej ile postów…..
Ja też się przyłączę, już nie pamiętam do kogo to napisać, tylko co chciałam napisać, ale zainteresowani odgadną, że to do nich.
Ja nie czuję się dobrze na poduszce ortopedycznej, więc to nie jest tak, że każdemu ona służy. Za to czuję się FANTASTYCZNIE na lekko wypełnionym pierzem jaśku. Ubijam go sobie tak jak potrzebuję, żeby wypełnić puste miejsce pod szyją i śpię dobrze. Pojechałam z nim na urlop i jak mi pani sprzątająca pokój zabrała mojego jaśka, a potem okazało się, że z nikim nie można się dogadać po angielsku i nikt nie wie gdzie ten jasiek został przekazany (wrzucony?) to przeżyłam po prostu horror. Jakoś w końcu przekazałam im, że jestem po operacji i ten jasiek musi się znaleźć i potem już cała obsługa wiedziała, że jaska nie wolno dotykać .
Na delegacje z pracy też z nim jeżdżę, więc walizkę mam zawsze wypchaną tak, jakbym miała ciuchy do zmiany co godzinę na nowe
Jeżeli chodzi o jazdę samochodem – ja wróciłam do pracy po 3 miesiącach i codziennie do niej jeździłam samochodem, ale praktycznie już po 2 miesiącach tez z samochodu korzystałam. Jedyne co robiłam, to zakładałam do niego miękki kołnierz. Teraz już nie pamiętam dokładnie ale w tym kołnierzu jeździłam profilaktycznie chyba gdzieś do 4-5 miesięcy po operacji.
A ból po operacji…. To się chyba dosyć często powtarza, że jak stan przedoperacyjny jest gorszy, to po operacji tez boli bardziej, bo dużo w tym kręgosłupie muszą „grzebać”. Niektórzy mają to szczęście że ta reguła się u nich nie sprawdza, ale u moich znajomych szyjek tak było – ta, która miała już ucisk rdzenia na dwóch poziomach, niedowład jednej ręki i chodziła o kuli, bo nie potrafiła sprawnie podnosić stopy z jednej nogi – to ona po operacji czuła się bardzo źle, bo wystąpiła przeczulica nerwu w ręce. Pół roku się jej ten nerw regenerował i było naprawdę ciężko.
Jak czytam co opisujecie, to mój stan pooperacyjny był wyjątkowo lekki, tyle, że wtedy mi się taki nie wydawał, bo jak ja byłam operowana to akurat na forum była „zielona fala” szyjek, które czuły się po operacji bardzo dobrze i moje lekkie dolegliwości wydawały mi się odstępstwem od normy :)
Tak jak widzicie – wszystko zależy od tego do kogo się porównujemy :)
Pozdrawiam, Asia