Kasiu,
szukaj tego, co dla Ciebie najlepsze. każdy jest inny.mój operator jest chodzącym optymizmem i mnie tez zaraził. ale nie do końca się to sprawdziło.
z poduszkami jest różnie. ja mam super mega,ale ostatnio odkryłam,ze jak "śpię na wałku z większego ręcznika to objawy rano mam prawie połowę mniejsze. głowę trzeba ustawiać na nowo juz świadomie. tak, jak tu wielu przed nami pisało, operacja to tylko początek. tak naprawdę to teraz wszystko zależy od nas. czy "pokochamy" swój kręgosłup i będziemy rozsądnie postępować. lekarze nie zawsze podają rozsądne zalecenia. korzystaj z forum, pytaj, pisz. i dziel się tym, co przeżywasz. to dla innych bardzo ważne :) wiem,że sporo ludzi podczytuje forum, nie wszyscy piszą. ale masa ludzi korzysta z informacji tu zawartych.
ja nie jestem dobrym przykładem, jeśli chodzi o zdrowienie. na ten czas nie moge jeszcze prowadzic. ale sporo ludzi pisze,że całkiem niezle sobie radzą kilka miesięcy po. moze się wypowiedzą w tym temacie :)
Wypadek 02.2009.
długa rehabilitacja.
zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)