Dzień dobry Szyjki przed i po
marti_76 nie myśl inaczej tylko tak, że WSZYSTKO będzie zgodnie z planem a Ty po operacji spokojnie wracaj do zdrowia. Nie szalej i dbaj o siebie - ważne jest praktycznie całe 6 miesięcy przynajmniej - oszczędzania siebie. To powolny proces regeneracji i nie ma co szukać przyspieszenia.
Każdy ma obawy i jest właściwie zesra....y przed operacją i nie ma bohatera, który twierdzi, że niczego się nie obawia. Nie jesteś więc odosobniona w swoich lękach i obawach. Dasz radą a myśl, że idziesz pod nóż w celu poprawy zdrowie i wyhamowaniu dalszej dewastacji w Twoim kręgosłupie niech będzie jedyną, która przez te godziny dzielące Cię przed operacją, która zaprzątnie Twoją główkę. Powodzenia zatem i wracaj do domu nareperowana. Pamiętaj, że operacja nie leczy z
dyskopatii. Zapobiega jedynie przed jej dalszym rozwojem. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na forum.
***
Profesor do początkującego lekarza:
- Przecież pana pierwszy pacjent wyzdrowiał, nie rozumiem więc, dlaczego jest pan zdenerwowany?
- Bo nie mam pojęcia, co mu pomogło...odpowiada lekarz.
-------------------------------------------------------------------
- Mam świetnego pacjenta , cierpi na rozdwojenie jaźni...
- I co w tym świetnego? Banalny przypadek!
- nie taki banalny :0 - "obydwaj" mi płacą !
--------------------------------------------------------------------
Facet przychodzi do lekarza:
- Proszę mnie wykastrować.
- Jest pan zupełnie pewien?
- Tak.
Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich:
- I jak, operacja się udała?
- Udała się. Ale czemu pan tak postąpił?
- Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Zydówką i wiecie...
- Hmmm....to może chciał się pan obrzezać ???
- a co ja powiedziałem?!!!
Dobrego dnia dla WAS