Osobo anonimowa.
Po co ten nerwowy ton?
I co ma czyjeś nastawienie do życia, do tego, co czujemy po, bądź przed zabiegach? Depresja po naszych postach? Chyba, że takich w stylu osoby anonimowej... naprawdę nie trzeba czytać jeśli ma się taką traumę po tych postach. Są inne fora, może warto tam zajrzeć?
Całą resztę - tę obolałą i tę, czującą się lepiej - pozdrawiam serdecznie

inka