Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
09-08-2008, 20:56:00

Kropcia, u mojego taty zaczynało się tak samo. Długo wcale nie otwierał oczu, potem było delikatnie drgnienie kciuka (nie na polecenie). Wodzenie wzrokiem przyszło z czasem, podobnie jak skupienie wzroku na przedmiocie (mniej więcej 2,5 - 3 miesiące po wypadku, dopiero w domu). A zrobienie czegoś na polecenie dopiero teraz nam się udaje (po 4 miesiącach), a i to nie zawsze. Np. ostatnio jest regres i bardzo rzadko się coś udaje. Mam nadzieję, że i u Twojej Mamci jest to kwestia czasu.

No i standardowo - mam pytanko
Czy Wasze Śpiochy po pierwszych pionizacjach też były takie zmęczone, wręcz "zamulone"? Czy wtedy kontakt z nimi był gorszy? U mojego taty jest tak, że po staniu on nie ma już ochoty nawet palcem kiwnąć. Chyba ze zmęczenia? Mam wrażenie, że komunikacja stanęła w miejscu i zastanawiam się czy on nie jest po prostu zmęczony po staniu?
Proszę o Wasze doświadczenia.
Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy (i szybkiego zaśnięcia po nocnym przekładaniu) życzę,
Curry[addsig]
...trzeba nabawić się nieuleczalnej obsesji i mijać zdrowo otwarte okna...
gość
09-08-2008, 21:34:00

Witajcie,
Curry pionizacja to na pewno jest b. duzy wysilek. u nas mama po pionizacji musi sie troche zdrzemnac, odpocząć, bo z tego zmeczenia odpada.
a propos komunikacji, mama wciaz nie reaguje na polecenia, ale ręce ma jakby bardziej "czujne", po części rusza wiecej z powodu spastyki ktora czasem sie u niej pojawia (ale nie jest wiekszym problemem), a po czesci poprawia sie praca miesni, ruchy rękami. mama tez b. ladnie patrzy, praktycznie cale dnie ma otwarte oczy, coraz bardziej skupia uwage na otoczeniu, od kiedy wiecej i mocniej ja stymulujemy. choc mam watpliwosci w kwestii cwiczen na skupianie wzroku i wodzenie wzrokiem za przedmiotem, bo mama w ogole nie chce patrzec na obrazki z ksiazek dla dzieci, mysle ze moze ja to wkurzac ze pokazujemy jej takie glupoty. mama jest technikeim dentystycznym, moze jak jej pokaze sztuczne zeby i pare wierteł, to sie podjara i zacznie wspolpracowac
pozdrawiam wszystkich ciepło, z nadzieja dla tych co sie martwia. Curry, takie dni jakby cofania sie czy przystanku zdarzaja sie, nie przejmuj sie. Tata ruszy.
zamowilam przycisk-komunikator. zobaczymy moze pokazemy mamie ze moze miec nad czyms kontrole
pzdr, justyna
gość
10-08-2008, 10:57:00

curry - problemem może być również np. zmiana pogody. Czasem my sie źle czujemy, nasze śpiochy tez maja do tego prawo. Jeden, czasem kilka dni gorszego samopoczucia wszystkim sie zdarza, tym bardziej delikwentowi po przejściach.
Zawsze po ćwiczeniach daje odpocząć mojemu skarbowi, mówię, mu, żę ślicznie ćwiczył, że jestem z niego dumna, że tak świetnie sobie radzi. I nie czekam na odpowiedź. często wtedy zasypia. Jak ćwiczy z rehabilitantką zasypia zawsze.

chudzia- daj czas swojemu maluszkowi, czas jest potrzebny na reorganizację i zaleczenie, to bardzo trudne, ale nie przeskoczymy tego. Jak w bajce czytanej dzieciom do snu .."musimy mieć jeszcze trochę cierpliwości.."

pozdrawiam. mirka
Początkująca
10-08-2008, 17:58:00

Witam Wszystkich :***
Przyszłam się z Wami pożegnać...
Mama zmarła dziś o 6 rano...
Proszę o modlitwę za Nią...
Bardzo polubiłam czytać rozmowy na forum, pewnie nie raz jeszcze zajrzę tu żeby czytać jakie duże postępy robią Wasze Śpioszki, mój Śpioszek zasnął już na zawsze...
POWODZENIA, CIERPLIWOŚCI i tylko DOBRYCH DNI Wszystkim życzę ! :***[addsig]
Mulatka Białystok
Początkująca
10-08-2008, 18:04:00

Dzisiaj puszczałam mojemu synkowi kołysanki mini mini, jego ulubiona to "Dorotka",ale wcale nie miało mu się na spanie. Tylko cały czas ruszał buzią jakby chciał cos powiedzieć. Pielęgniarki mówia,że już tak bardzo nie zwalnia przy odsysaniu, więc może już nie długo zacznie sam oddychać. Mirka -ostatnio właśnie brakuje mi tej cierpliwości, ale dam radę muszę dać- dla mojego synka. Muszę czekać cierpliwie bo właśnie tak jak piszesz pewnych rzeczy sie nie przeskoczy. Pozdrawiam gorąco.[addsig]
Monika
gość
10-08-2008, 19:13:00

Mulatka Malutka, strasznie mi przykro, przyjmij moje gorące wyrazy wspołczucia, nie potrafie wyrazic jak mi przykro, tak wspaniale zajęłaś sie Mamą, wszyscy to wiemy tu na forum jak dzielnie szłaś do przodu. ściskam Cie,
justyna
Wtajemniczona
10-08-2008, 19:46:00

mulatka_bialystok
http://maclisc.phorum.pl/
Wtajemniczona
10-08-2008, 21:27:00

Mulatka_białystok...................... Przykro mi bardzo, aż nie wiem co napisać trzymaj się i jak będziesz czegoś potrzebowała to pisz do nas
gość
11-08-2008, 06:34:00

Mulatko - zawsze będę myślała o Tobie z podziwem za Twoje wielkie serce i miłość okazywaną Twojej mamie, będzie mi brakowało Twojego optymizmu, który mi dodawał sił. Żałobę po mamie będziesz nosiła w sercu do końca życia, ale życzę Ci, aby radość z życia wróciała do Ciebie jak najszbciej, tego na pewno chciałaby Twoja mama i pamiętaj, że ona będzie czuwała nad Tobą i w trudnych momentach swojego życia zawsze myśl o niej, ona Ci pomoże - Marychaj
Forumowiczka
11-08-2008, 06:46:00

Mulatko - tak mi przykro z powodu Twojej mamy - ale pamiętaj, że cząstka jej pozostała - w Tobie - bo wychowała Cię na wspaniałego człowieka. Mama jest z Ciebie bardzo dumna.
Aniaiania

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
Reklama: