Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
04-08-2008, 12:53:00

Mariola, dziękuję za linka Zadzwonię tam i pogadam z nimi, zobaczymy co mi doradzą.
Pozdrawiam,
Curry[addsig]
...trzeba nabawić się nieuleczalnej obsesji i mijać zdrowo otwarte okna...
Forumowiczka
04-08-2008, 13:09:00

Curry - Michał ma taki:
http://www.tech-med.com.pl/oferta.php?dzial=9&id=38
tylko niech dobrze zmierzą tatę, u nas okałało się że to podparcie pod pupę nie pasuje
Aniaiania
Wtajemniczona
04-08-2008, 13:09:00

to ja!
chwalipięta!
zobaczcie co nowego "zbudowałam":
http://integracjapn.pl.tl/
(na moim forum jeszcze nie wiedzą, po raz pierwszy ją pokazuję)
http://maclisc.phorum.pl/
Forumowiczka
04-08-2008, 13:17:00

Mariola - brawao
Aniaiania
gość
04-08-2008, 13:22:00

gratuluje Mariolu-strona fajna Magda medyczka
Wtajemniczona
04-08-2008, 13:24:00

http://maclisc.phorum.pl/
Początkująca
04-08-2008, 15:00:00

Do Mirki
Ja cały czas wierzę że mój synek wyjdzie z tego, serce mi pęka kiedy wychodzę z oddziału i musze go tam zostawić. Ale mam jeszcze dziewięcioletnia córkę, która strasznie to wszystko przeżywa. Dzisiaj Patryś tak ślicznie usmiechał się przez sen całą buzią. Pierwszy raz od wypadku widziałam jak się śmieje, szkoda że nie do mnie. Dzięki za Twój e-mail na pewno się odezwę. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Monika.[addsig]
Monika
Początkująca
04-08-2008, 17:27:00

Mariola - gratuluję stronki

Aniaiania, dzięki za linka. Właśnie o takie coś mi chodzi. Żeby się dało osobę położyć do przełożenia z łóżka na stół. Bo ja taty nie uniosę.

A teraz się pochwalę - u taty był neurolog. Powiedział, że widzi postęp. Nie jest to jakiś super szał, ale potwierdził, że są zmiany Widzę światełko w tunelu.
Pozdrawiam,
Curry
[addsig]
...trzeba nabawić się nieuleczalnej obsesji i mijać zdrowo otwarte okna...
gość
05-08-2008, 12:05:00

chudzia - a skad wiesz, ze nie do Ciebie? Myśle, ze do Ciebie. Pozdrawiam .mirka
Początkująca
05-08-2008, 12:42:00

Pojutrze minął 4 miesiące od wypadku taty. Niby tylko 4 miesiące, a tak wiele się zmieniło Nic już nigdy nie będzie takie samo.

Nie wiem, czy spełnianie drobnych poleceń 4 miesiące po wypadku to jest dużo? Napiszecie pewnie, że to zależy i że każdy przypadek jest inny. To samo mówią lekarze. Czasem tak bardzo chciałabym usłyszeć, że to jest niezły postęp jak na uszkodzenie mózgu wielkości pięści. Czasem tak bardzo bym chciała, żeby ktoś mi powiedział, że tata pijący przez rurkę po 4 miesiącach to jest spore osiągnięcie. Tak bardzo chciałabym...

Dwoje się i troję żeby było jak najlepiej, a jednak cały czas mam poczucie, że robię za mało dla niego.
Jakoś dopadła mnie nostalgia, a może to złość na świat i na siebie?
Jak u Was Kochani?
Curry[addsig]
...trzeba nabawić się nieuleczalnej obsesji i mijać zdrowo otwarte okna...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: