Witam :)
Gosiu ani mi do głowy nie przyszło obrażanie się :D
Mój Krzyś trochę gorzej , ruchowo coś też :( Tydzień temu dużo lepiej chodził , teraz jakby się coś zablokowało. No i jakaś bakteria, chyba coś poważnego bo nie wolno mu jeść na jadalni a rehabilitant przychodzi do pokoju. Na stole zalecenia dla odwiedzających : nie siadać na łóżku, po każdym kontakcie myć ręce itp... maseczki i fartuchy ochronne . Jutro będę dzwonić do lekarki , dowiem się co to za świństwo. Na wyjęcie rurki na razie nie ma szans i w dalszym ciągu ten ból gardła. Następne kontrolne badania ma w piątek.
Ja już też załatwiam pomału grupę w ZUS , ale potrzebuje zaświadczenie od lekarza , więc dopiero jak będę u niego.
Nie wiem gdzie załatwia się pielęgniarkę środowiskową , tak więc czekam na pomoc :D
Pozdrawiam
Betina