Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
04-01-2012, 13:47:13

asiu55 to podobna sytuacja jak u moej mamy a prawie 1,5 tyg.po wybudzaniu jest bez większych zmian dla mnie ,bo lekarze twierdzą że jest bez zmian ale skoro już prawie 3 tyg śpi sobie a dalej wszystko pracuje dobrze serce nerki płuca to może po coś Bóg ją trzyma w takim stanie moze faktycznie pomału pomalutu.... zaczną byc poprawy Kaśka
Forumowiczka
04-01-2012, 15:40:45

Isiu ! zobacz ile forumowiczów odezwało się na Twój apel i udzielają bardzo pomocnych porad . Widzisz więc ,że nie możesz się poddawać tylko wierzyć i robić co w Twojej mocy aby Tata wyzdrowiał, bo jest to możliwe nawet w beznadziejnych przypadkach / wg słów lekarzy/ a Twój taki nie jest! Walcz,walcz bo warto. Gosia
gość
04-01-2012, 18:44:00

Bedzie dobrze nawet te nasze roślinki orzywaja i budza sie z snu ehhehe na przekor lekarzom:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
04-01-2012, 18:49:40

Jestem wam wdzięczna. Nie wiem co robić. Mój śpioszek jest w szpitalu ale tam nie ma nic prócz pielęgnacji i to nie za bardzo się przykładają, bo przecież on umrze, więc po co. Tak powiedział lekarz. Szukamy jakiegoś innego miejsca, gdzie takich ludzi traktują po ludzku. Opadam z sił. Isia.
gość
04-01-2012, 19:17:00

Isiu wszdzie tak jest,nie ma szpitala idealnego,on nie umrze nie słuchaj nie wolno ci wierzyc w to nie mozna tak,my wszyscy nie wierzylismy w to ze nasi podopieczni umra zyja moja kochnan,bedzie dobrze trzymaj sie i nie poddawaj sie kochanie:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
04-01-2012, 19:19:44

Witam,
Chciałam bardzo podziękować za odpowiedź której udzielono mi parę dni wcześniej. Pisałam w sprawie partnera po wypadku. Na całe szczęście najgorsze za nami. Mój Luby już jest całkowicie przytomny, rozmawia, śmieje się, czyta. Leży na OIOMie, ale jutro przenoszą go na oddział rehabilitacyjny. Ma niedowład lewej strony, ale czuje zarówno rękę jak i nogę. Lewą noga nawet rusza, więc myślę, że przy intensywnej rehabilitacji wszystko wróci do normy :).
Droga Isiu!
Nie słuchaj lekarzy którzy potrafią mocno podnieść człowieka na duchu, ale i porządnie zdołować. O moim partnerze też przez 2 tygodnie mówili, że stan jest beznadziejny. Szczególnie jedna "przecudowna" lekarka potrafiła nam mocno uzmysłowić, że stan jest bardzo ciężki. teraz się z niej śmieje i mam ochote powiedzieć "i co?". Jak tylko możesz widuj się z ukochanym, mów do niego, głaszcz, żeby czuł Twoją obecność. Poza tym obserwuj, bo często to rodzina zauważa jakieś zmiany pierwsza. Nie trać nadziei!
Marta
gość
04-01-2012, 19:44:50

Dzięki Marto. Dziś mam kryzys i same czarne myśli. Obawiam się, że to co robimy to za mało, że potrzebna fachowa pomoc. Jutro znów będę silna, a dziś się trochę posmucę.
Cieszę się, że u Ciebie jest wszystko na dobrej drodze. Trzymaj się ciepło. Isia
gość
04-01-2012, 19:48:48

Cześć Kowalowa. Gdy czytam to co piszesz uśmiecham się i robi mi się lżej. Twoje słowa działają jak balsam. Dobrze, że jesteś, Isia
Forumowiczka
04-01-2012, 20:06:12

Isia nie wolno tracić nadzieji, trzeba wierzyć , że będzie dobrze. Lekarz tak na wszelki wypadek mówi ,że stan beznadziejny , a przecież czytałaś na forum ile beznadziejnych przypadkóów zdrowieje , bo walczymy o ukochanych i wierzymy. A najważniejsze to jesteśmy przy nich i oni mają motywację do wysiłku. Nie wolno się załąmywać i żadnych smutnych dni . Pozdrawiam .Gosia.
gość
04-01-2012, 20:49:45

Gość 2012-01-04 20:48:48 Cześć Kowalowa. Gdy czytam to co piszesz uśmiecham się i robi mi się lżej. Twoje słowa działają jak balsam. Dobrze, że jesteś, Isia
Isia jest wiele wiele przypadkow urazow mozgu,z ktorych ludzie wychodza oCzywiscie trwa to ale dzieki miłosci i opiece bliskich oni wroca do nas,kochaniutka myslisz ze ja nie miałam mometow załamania oj było ich wiele,ale twardo trzeba stapac i sie nie poddawac :)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: