Lekarze twierdzili że to astygmatyzm nadwzroczny,ale kiedy dorosłam i chodziłam do okulisty stwierdził ,ze nic nie ma ,żadnej wady ,nawet najmniejszej i powiedział ,ze nie wie skąd to podwójne widzenie.
Widzę podwójnie na dwoje oczu na ukos i w pionie ,oczy strasznie mnie potem bolą i mam bardzo częste bóle głowy,szczególnie lewego oka.Jedynie co okulista mi zalecił to badanie dna oka.

Proszę wybaczyć, że nie napiszę typowo, ale wiem, że wszelkie problemy z oczami wynikają z niechęci patrzenia na swoje życie. Nie chcemy na coś patrzeć, czegoś widzieć czy postrzegać i tworzy się choroba. Np nie chcemy tej pracy, tego partnera, czy nie chcemy patrzeć na jakiś problem. Polecam książkę Louise Hay - Ulecz swoje ciało (może być też tej samej autorki - Ulecz swoje życie) :)

wiatm
mam 8-letnia córkę która nagle zaczeła widzieć powójnie i przy tym uciekają jej oczka,była 3 tyg. w szpitalu miała robione wszystkie badania razem z rezonansem i wszystko wporządku tylko wirus cytomegalii stwierdzili,podawali jej na to leki i była poprawa wiec ja wypisali dziś ze szpitalaale co jakiś czas znowu to powraca na chwile ale uciekaja jej te oczka i widzi podwójnie,nie wiem co mam robić....

ja mam ten problem od trzech dni... od wczoraj jeżdżę po szpitalach mialam robioną tomografię dziś i nic mi nie wykryto... w poniedziałek mam mieć robiony rezonans byłam również u dwóch bardzo dobrych okulistów i nic nie wykryli... boję się...napiszę jak już coś się dowiem na ten temat od lekarzy. jestem już bardzo zmęczona tym widzeniem a jeśli tak jak pisaliście potrwa to kilka miesięcy to chyba się wykończę

"Proszę wybaczyć, że nie napiszę typowo, ale wiem, że wszelkie problemy z oczami wynikają z niechęci patrzenia na swoje życie. Nie chcemy na coś patrzeć, czegoś widzieć czy postrzegać i tworzy się choroba. Np nie chcemy tej pracy, tego partnera, czy nie chcemy patrzeć na jakiś problem. Polecam książkę Louise Hay - Ulecz swoje ciało (może być też tej samej autorki - Ulecz swoje życie) smile "

trochę mnie zirytował ten Twój komentarz...wybacz ale jak bym nie chciała patrzec to bym siedziała w domu z klapkami na oczach a nie widziała wszystko podwójnie martwie się tym bardzo a Ty mi z takim tekstem wyjeżdźasz ja mam 16 lat i nie mam problemów z niechętnim patrzebniem.... zastanów się jeśli coś jeszcze napiszesz bo w ttym momencie obrażasz ludzi!

"Proszę wybaczyć, że nie napiszę typowo, ale wiem, że wszelkie problemy z oczami wynikają z niechęci patrzenia na swoje życie. Nie chcemy na coś patrzeć, czegoś widzieć czy postrzegać i tworzy się choroba. Np nie chcemy tej pracy, tego partnera, czy nie chcemy patrzeć na jakiś problem. Polecam książkę Louise Hay - Ulecz swoje ciało (może być też tej samej autorki - Ulecz swoje życie) smile "

trochę mnie zirytował ten Twój komentarz...wybacz ale jak bym nie chciała patrzec to bym siedziała w domu z klapkami na oczach a nie widziała wszystko podwójnie martwie się tym bardzo a Ty mi z takim tekstem wyjeżdźasz ja mam 16 lat i nie mam problemów z niechętnim patrzebniem.... zastanów się jeśli coś jeszcze napiszesz bo w ttym momencie obrażasz ludzi!

radzę skorzystać z ceragemu, max.10 razy!!!
być może nie funkcjonuje unerwienie?
brak sprężenia zwrotnego ?
jeśli nie ma trwałego uszkodzenia,
może pomóc?
brak przeciwskazań dla 8latka.
TYLKO 10x!!!

stwardnieni rozsiane może być

moje podwojne widzenie zaczelo sie jakies 5 lat temu.. mam 23 obecnie

mam napady ok tygodniowe co 2-3 miesiace. zawsze poprzedzane kilkudniowym uczuciem zmeczenia oczu. podwojny obraz wystepowal od patrzenia na obiekty powyzej 1m i rozłazil sie coraz bardziej. doskonale rozumiem strach i zlosc osob z ta dolegliwoscia. zycie staje sie nieznosne w takich chwilach.

lekarze oczywiscie straszyli wszystkim albo odsylali do okulistow.

na szczescie trafilem do poradni ortoptystycznej ( od zezów)

i po serii badan stwierdzono uszkodzenie nerwu wzrokowego. ewidentnie oko niedomaga w niektorych polozeniach i glownie prawe.wynien moze byc jakis uraz w dziecinstwie..mozliwe ze nasila objawy zla dieta, Pani z przychodni opowiadala o wegetarianach ktorzy przychodza z podwojnym widzeniem bo brak im witamin.

zostaly mi przepisane nowe szkla z pryzmatem i teraz w zasadzie gdy pojawia sie podwojne widzenie wystarczy ze mam je na nosie i obraz mi sie "sklada"

..to taki troche inny trop dla szukajacych pomocy
pozdro

Ja też mam taki sam problem z widzeniem. Miałam wiele badań które według lekarzy są dobre a mi nic nie przechodzi. Uważają ze mam nerwice, przepisują mi tabletki wyciszające itp. niestety nic nie pomaga