Witajcie,
jestem tu pierwszy raz-NOWA.Mam na imie Irena i skonczylam juz 50 lat,a moj kregoslup jest juz po 70-ce-tak przynajmniej slyszalam pare lat temu.Podam Wam wynik mojego badania MR sprzed 2 lat.
"Na poziomach C3-C7 widoczne sa tylne obwodowe wypukliny materialu tarcz miedzykregowych,ktore lacznie z osteofitoza na krawedziach trzonow wymienionych kregow splycaja czesciowo zachylki boczne kanalu kregowego i kanaly nerwow rdzeniowych prowadzac do obustronnej stenozy.
Zmiany splycaja rowniez plynowa rezerwe przedrdzeniowa kanalu kregowego,bez cech modelowania przedniej powierzchni rdzenia.Plynowa rezerw objetosciowa kanalu kregowego w tym odcinku jest zmniejszona,wymiar AP kanalu kregowego wynosi 11,7mm.
Sygnal rdzenia kregowego i trzonow kregow jest prawidlowy"
Mieszkam od kilku miesiecy w Szwecji.Chodze do szkoly,by nauczyc sie jezyka i w miare normalnie zyc.
W Polsce staralam sie o rente,jednak jej nie otrzymalam.Podobno moja dyskopatia z bolami nie przeszkadza w pracy nauczyciela-slowa orzecznikow.
Teraz choroba WROCILA z silnymi objawami.Nie moge wlasciwie nic robic.Dzis,po 2 tygodniach nieobecnosci w szkole,podjelam probe przetrwania.Niestety,musialam wracac po 1.zajeciach.Powrocilo stare pytanie-A MOZE OPERACJA? JESLI TAK,TO GDZIE,ZA ILE,A MOZE ZA DARMO? Gdie szukac rozwiazania szyjnego problemu?Nadmieniam,ze rowniez ledzwiowy jest naruszony choroba,ale tamten odcinek nie jest tak morderczy.
Bede Wam wdzieczna za wszelkie wskazowki i porady.
Przepraszam za brak polskich znakow,ale mam do dyspozycji szwedzki komputer i brak na nim charakterystycznych dla jezyka polskiego liter m.in.nosowych samoglosek.Mam nadzieje,ze mi pomozecie w znalezieniu rozwiazania problemu.DZIEKI-IRENA

Witaj Irenko , serdecznie wspolczuje Tobie, ale spiesze zbesztac Ciebie za lekkomyslnosc.Powinnas przed wyjazdem z Polski poddac sie operacji , bylas ubezpieczona a za granica sama wiem jak to bywa gdyz mieszkam w Stanach.Mam dokladnie te same problemy , na tych samych poziomach w odcinkach szyjnym i ledzwiowym.Cztery dyski do wymiany na implanty.Podaj numer tel , zadzwonie do Ciebie, bedziemy rozwazac co dalej poczac.Mozna tutaj pisac ale rodacy w kraju niezbyt zainteresowani sa naszymi bolami.Pozdrawiam Irenko. Jadwiga

Witaj Jadwigo(wole Jadziu,moze byc?),
jakby Ci to wytlumaczyc...Otoz znajac swoja przypadlosc nie zamknelam drzwi do polskiego ubezpieczenia i mam w dalszym ciagu ubezpieczenie w Polsce.Wiedzialam przeciez,ze chorobsko nagle nie ustapi,chocbym nie wiem jak piekny kraj mu pokazala.Poza tym znam sie z nim ponad 30 lat,wiec znam jego przyzwyczajenia,a ono moje.Dlatego pytam rodakow jeszcze raz-CO RADZICIE ZROBIC? KOGO POLECACIE I W KTORYM MIESCIE?
Chetnie dam Ci numer-Jadziu,ale za posrednictwem poczty irenaperelka@o2.pl
ZYCZAC ZDROWKA POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Dzien dobry Irenko,pytan mam bez liku a Ciebie przeciez boli szyja , mnie tak silnie ze nie trzymam glowy na "karku" lecz nosze opuszczona. Te pytania to nie z ciekawosci , ale zeby pomoc ustalic czy potrzebna juz operacja.To , ze boli, nie jest podstawa do operacji, dopiero jak sa zmiany neurologiczne, drzenie rak, niedokrwienie mozgu, i takie jak spondyloza, mielopatia.Odcinek szyjny jest krotki 7 kregow a daje popalic jak mowi mlodziez.Bede pytac! Czy w Szwecji chodzisz/bylas u neurochirurga, neurologa ?, badanie i wynik masz z Polski., Czy czesto jezdzisz do kraju?, skoro mieszkasz kilka m-cy pewnie jeszcze nie bylas.Mam nazwiska dobrych neurochirurgow , wzielam z forum, powtarzaja pacjeci operowani przez tych lekarzy, chwala a poza tym mozna sprawdzic nazwisko lekarza jaka ma opinie . Jesli pojedziesz do Polski moze na Boze Narodzenie albo wczesniej to mam z Warszawy kilku specjalistow. Zjakiego wojewodztwa lub miasta pochodzisz.Potrzebujesz konsultacji, a moze w Malmoe lub Goeteborgu, gdzie mieszkasz ? Jezuniu jaki szwedzki jest niewpadajacy w ucho , ja nie potrafie wylapac poszczegolnych slow to jezyk nie do nauczenia.Pozdrawiam Irenko , podalas adres e- mailowy do Polski, a piszesz bez znakow diakrytycznych tak jak ja.Narazie , zycze udanego weekendu bez bolu. Jadzia

WITAM,
mieszkam niedaleko szwedzkiej stolicy-ok.40 km od STOCKHOLMU.Nie bylam tutaj u zadnego lekarza,bo w tej chwili nie widze takiej mozliwosci i potrzeby.Nie znam jezyka na tyle,by moc sie porozumiec z lekarzem po szwedzku.Wiem,ze moge korzystac z pomocy tlumacza,ale jest to troche krepujace i jak dla mnie denerwujace.Wzielam z Polski lekarstwa i tak probuje sie ratowac.Do ojczyzny raczej rzadko jezdze,bo....Mieszkalam w Kotlinie Klodzkiej,okolice piekne z baza zabiegowa i dobrymi rehabilitantami.Oczywiscie korzystalam z ich uslug.Mam syna w Warszawie,wiec moge brac rowniez ten teren pod uwage w przypadku dalszego leczenia.
Bole karku i szyi,drzenie bezsilnych rak,zawroty i omdlenia,zaburzenia pamieci i mowy....
Sam bol w obrebie karku jest do wytrzymania,ale te dodatkowe atrakcje sprawiaja,ze czuje sie jak pijany,bezwladny czlowiek na karuzeli.Nigdy nie lubilam wesolego miasteczka,ale na dojrzale lata przyszlo mi odwiedzac to miejsce dosc czesto,coraz czesciej.

Tak jakos palce przesunely sie po klwiaturze,ze wyslalo sie bez zakonczenia.A przeciez chcialam Ci Jadziu podziekowac za pierwsze informacje i pytania,za troske...Dzieki i zycze zdrowka na kazda chwile-Irenka

Boli mnie glowa, wzielam przeciwbolowy z kodeina, to z powodu kregoslupa ten bol. Boze zapomnialam przywitac sie, przepraszam . Witaj Irenko, dzisiaj rano wyladowalas na wschodnim wybrzezu , no nie osobiscie lecz sztorm o imieniu Irena walnal z sila rowna chyba 3-4 stopnie w skali beauforta, nie wiem jakie zniszczenia, niewazne ,aby ludzie nie zgineli.Bylam w Sudetach na obozie wedrownym w "ogolniaku", wrazen z pieknych miasteczek , uroczych i slodkich jak cukiereczek przywiozlam caly plecak. Eskapade przyplacilam pobytem w szpitalu w Szklarskiej, gdyz z braku kondycji do marszow calodziennych zaslablam na szlaku.Moj kregoslup jest zuzyty, moj lekarz mowi , ze kazdy po 40 zaczyna sypac sie powoli ,po cichutku.Nie zwracalam uwagi , zapedzona jak wszyscy,ze cos dzieje sie niedobrego.Wina lekarzy wieksza niz moja, gdyz sto razy mialam rwe, dolegliwosci" korzonkowe", leczyli skutki a nie przyczyne. Juz wowczas kiedy mialam 30 lat nalezalo robic badania , ale nie, proszki, zastrzyki doraznie i byle jak.Dzisiaj juz za pozno na operacje, mowi lekarz tak musi byc i dalej proszki.Piecze mnie kark, nogi zdretwialy , jestem jakas niezborna po kodeinie , a jak szybko dziala, powalila mnie i rob co chcesz.Kiedys bylam piekna i zdrowa , teraz jestem tylko piekna( oczko)Irenko , napisz mi czy bol troszke popuscil i jakie masz leki z Polski.Jaki jest kierunkowy do Szwecji?Milego dzionka bez bolu.Jadzia

Witaj Jagodko,
juz minelo to,co najgorsze...
Moj kierunkowy to 46,a z Polski wzielam tylko i wylacznie BI PROFENID.Pozostale medykamenty nic mi nie pomagaly,wrecz szkodzily-czulam sie zle,bol nie ustepowal,dostawalam wariacji.Teraz biore to cudo 5-7 dni i caly czas leze.Potem testuje 1-2 i wiem,czy moge juz sie ubrac normalnie,czy dalej pizamki i szlafrok.Mam dzis dola.Musze znow pozmieniac swoje plany zyciowe,jestem zmeczona bolem i przykrymi niespodziankami...Wlasciwie to nie wiem,czy moge uzywac slowa"niespodzianki"?Powinnam sie przyzwyczaic,ale jednak tego nie zrobilam.Wciaz mi sie wydaje,ze ta cierpiaca Irenka,to nie ja.
Wyglada na to,ze mialas racje.Naszych rodakow wcale nie interesuje nasz los.Moze bedzie lepiej,jak zaczniemy korespondowac na "poczcie"?Podalam ci moj adres,korzystaj kiedy chcesz i PISZ.
Pozdrawiam cieplutko,choc u nas zrobilo sie wilgotno i malo przyjemnie.Beda rosly grzyby a ja nawet nie moge pomarzyc o zbieraniu.O,przepraszam-MARZYC ZAWSZE MOZNA.
CALUSKI-Irenka

Hej Irenko,lek , ktory bierzesz dziala przeciwzapalnie, przeciwbolowo i rozkurczowo, dziala doraznie ale to taki polsrodek, przyczyny nie usunie tylko skutek.Pomysl serduszko o powaznym leczeniu. Czy w Twoich planach jest kilkumiesieczna wizyta w kraju? Najwazniejsza jest w chwili obecnej wizyta u neurochirurga, zrobienie TK, Rezonansu wedlug zalecen lekarzy.Potrzebne sa nowsze badania , ostateczna Twoja i lekarzy decyzja, co do operacji.Narazie bedziemy tu pisac jesli bedziesz w mocy, moj komp, chce oddac do czyszczenia, mam za duzo spamow dziennie do 60 i mnie irytuja. Mnie dretwieje co noc prawa reka od zmian w kregoslupie.
Ten lek ktory bierzesz produkuja we Francji ja biore taki sam o troszke zmienionej nazwie Ibu- profen.Pozdrawiam goraco, doslownie, z upalnej pustyni, u mnie przez ostatnie 3 dni 40 stopni w cieniu , juz dluzej nie dam rady . Uciekamy z mezem i synem do sasiedniego stanu na ryby, mamy 3 dni weekendu, tam jest chlodniej , jeziorko w gorach.Jaga

Witaj Jadziu,
pare dni temu napisalam,ze najgorsze minelo...Wyglada jednak na to,ze bol mobilizowal swoje sily i w tej chwili zaatakowal na calej dlugosci kregoslupa.Wczoraj bylam u szwedzkiego lekarza-bez tlumacza.Zreszta,po co bylby potrzebny tlumacz,kiedy bol skrecal mnie w rozne strony.Po badaniu-jak zawsze-czulam sie jeszcze gorzej.To bylo okropne.Nie zrozumialam do konca o co pytal,bo w glowie mialam tym szumy,bol i platal mi sie jezyk.Zaplanowalam nastepna wizyte z tlumaczem,gdyz musze mu opowiedziec CO, JAK I KIEDY to sie zaczelo.W kazdym razie przepisal mi VOLTAREN 3 razy dziennie i kazal przyjsc za 4-5 dni.Wspomnial o rehabilitacji i to jest wlasnie powod mojej decyzji o wizycie z tlumaczem.W Polsce niejednokrotnie musialam przerywac zabiegi i zmieniac na inne,gdyz te pierwsze bardziej mi szkodzily niz pomagaly.Potem moj lekarz juz wiedzial,co wolno,a czego nie nalezy zalecac.Obawiam sie,ze z powodu zbyt slabej jeszcze znajomosci jezyka moge sobie jeszcze bardziej zaszkodzic.I CO WTEDY?DO KOGO PRETENSJE?
Troche zazdroszcze Wam rybkowania.Pare tygodni temu wyciagnelam lina o wadze 1,43kg.Bylam szczesliwa,mogac spedzac wolny czas nad woda.Mieszkam niedaleko jeziora,a do morza mam ok.10km,wiec wedkowanie bylo u nas na porzadku dziennym.Dzis nie zarzuce i nie utrzymam mojej wedki.Szkoda.
Pozdrawam serdecznie-Irenka