25-11-2008 o 17:19, tujoanna :
Witam, mam na imie Joanna, moja mam zachorowala, zapadla w spiaczke i po tygodniu na intensywnej terapii zdiagnozowano wirusowe zapalenie mozgu, wczoraj pierwszy raz odzyskala przytomnosc(po 12 dniach), miala otwarte oczy, ale nie poznawala i nie reagowala, moze poza chwila gdy do niej mowilam i patrzyla mi w oczy...pozniej juz przed siebie. Lekarze od poczatku nie daja nadziei, juz uwierzylam ze nie wyjdzie z tego, gdy nagle to przebudzenie. Dostaje leki przeciwwirusowe i antybiotyki, leca jej plytki w krwi, nie wiem co to znaczy. Ale od wczoraj mam juz nadzieje, czytam to forum bo jest to dla mnie zrodlo informacji i nadziei. Tearaz musialam wrocic do Wiednia gdzie mieszkam i jak najszybciej chce do niej pojechac z powrotem, jest przy mamie siostra ale ja tu tak daleko jest mi b. ciezko...

03-12-2008 o 18:10, gość :
Mam na imie Tomek na poczatku mojego leczenia lekarze orzekli mi ze mam nerwice natrectw dopiero po kilku latach leczeniau dobrego specjalisty z tytulem okazalo sie ze mam defekt mozgu czyli stan zapalny 20 procentowy . Na poczatku tej choroby lekarze zwykli chcieli mnie zamknac na oddziale zamknietym i wtedy trafilem na dobrego lekarza

27-11-2008 o 12:31, gość :
Witam, jestem nowy ale szukam porady.
2 lata temu przeszedłem zapalenie opon rdzenia kregowego czego skutkiem był chwilowy paraliz i nidowład KKD. Powróciła funkcja kończyn dolnych natomiast pozostał problem z impotencją. Lekarze na poczatku mówili ze to wróci, kwestia pół roku potem jak nadal nic twerdzili że jesczze wróci minęło 2 lata i bez zmian. Robiłem tomografie, rezonans pod katem neurologicznym podobno jest OKI. czy mam szanse na wyzdrowienie??