Dokładnie tak, tylko ja to źle napisałam.
A co do wtrącania się, to ja bym tego tak nie ujęła.
To zwykła pomoc, wskazówka, rada, która może mieć duże znaczenie w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie, że ktoś jednak działa na naszą szkodę.
Także wtrącaj się
Badanie lędźwiowego trwało 1,5 godziny!
I co się okazuje - odruchy neurologiczne prawidłowe.
Dyskopatii nie mam (tak jak mówił ortopeda) tylko problem ze stawem biodrowo-krzyżowym i jakimś więzadłem (nie pamiętam nazwy). I to by się zgadzało, bo problem z biodrem miałam już dawno, ale bagatelizowałam to, a żaden z lekarzy (neurolog, ortopeda) w ogóle o tym nie wspominali.
I to stąd ten piekący ból uda z tyłu, to żadna rwa.
Osłabienie nóg chyba też, jak myślisz?
Rehabilitant się stara, widać, że ma pojęcie, bardzo dokładnie wszystko sprawdzał. "Wymęczył" mnie na wszystkie strony.

Czas badania mówi wiele, także jesteś w dobrych rękach:)
Oby tak dalej!
Pozdrawiam

Zapowiadało się nieźle, minęło trochę czasu i mam wątpliwości.
Pierwsza wizyta to było, tak jak pisałam, badanie kręg. szyjnego i na koniec takie naciąganie jakąś taśmą.
Po tym czułam się super.
Druga wizyta badanie kręg. lędźwiowo-krzyżowego
oraz bioder, bo na zdjęciu rtg rehabilitantowi coś nie podobało się. Następnie nastawianie biodra prawego i jakiegoś więzadła lewego oraz takie różne "działania" nie wiem jak to fachowo się nazywa. Ale po tym było ok.
Kolejna wizyta to było "naprawianie" szyjnego przez rehabilitanta i kilka ćwiczeń na mięśnie szyi wykonywanych przeze mnie.
I na tym się zakończyło, na tamten moment dostałam zalecenie do domu, żeby ćwiczyć tą szyję, bo mam słabe mięśnie. To prawda, bo jak odegnę głowę do tyłu to nie mogę jej potem podnieść i wrócić do pionu.
Pan rehabilitant stwierdził, że na razie nie muszę do niego przychodzić, bo już "ponaprawiał" co trzeba, a skoro nie mam objawów dyskopati w lędźwiowym to nie są mi potrzebne ćwiczenia Mc Kenzie.
Przyznam, że jestem trochę rozczarowana i nie wiem czy to tak ma być, czy to powinna być jakaś seria spotkań? Czy mam się umawiać tylko wtedy jak coś mi znowu dolegać będzie?
Od 3 dni znowu boli mnie w krzyżu, pośladku i udzie, tylko tydzień był spokój.
Nie wiem co mam robić.
Według mnie to jest właśnie objaw tej rwy kulszowej, ale jak on mi robił te swoje testy to wszystko wychodziło dobrze.
Z szyją jest jako taki spokój.
Jeśli mogę Cię prosić Marcinie o poradę, będę wdzięczna.
(wiem, że teraz to Euro, ale może między meczami zajrzysz).
(możesz do mnie pisać na email: sanabel22@o2.pl)

Ehh... dziwny jest ten świat... sprawdź później pocztę, postaram się pomóc.
Pozdrawiam
Marcin S.

Witam, prosze o interpretacje wyniku, termin operacji mam już ustalony ale chciałabym wiedzieć jak poważny jest stan mojego kręgosłupa i jak po operacji go rehabilitować.
Badanie MR wykonano w sekwencji SE, obrazach T1 i T2 zależnych.
Zniesienie fizjologicznej lordozy kręgosłupa szyjnego z jego kyfotycznym ustawieniem.
W bad, MR kr. szyjnego widoczna jest centralna przepuklina krązka międzykręgowego C5/C6 uciskająca na worek oponowy i rdzeń kręgowy.
Obniżenie wysokości tego krążka międzykręgowego z niższym sygnałem w obrazach T2 zależnych odpowiada zmianom zwyrodnieniowym.
Lewostronna wypuklina krążka międzykręgowego C3/C4 zwęża otwór międzykręgowy.
Osteofity na tylnych krawędziach trzonów kręgów szyjnych.
Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych.
Do tego badanie EMG nie wygląda ciekawie:
Uszkodzenie aksonalne na poziomie korzeni rdzeniowych, prawdopodobnie C7- Th1
Z objawów mam drętwienie palców u rąk i u nóg, bóle i sztywnosć karku, zawroty głowy, zaburzenia widzenia mrowienie całego ciała, zaburzenia czucia,przykurcze stóp, mialam podejrzenie SM ale wynik rezonansu głowy w porządku.
Pozdrawiam:)