mialam dwa wstrzasy mózgu
[dla wyjasnienia wstrzas a wstrzasnienie to dwie rozne rzeczy, prawidlowo jest wstrzas]
pierwszy byl straszny mialam 11 lat i bieglam za pilka na wf-ie na dworzu. moze wyda sie to smieszne ale wbieglam wprost na latarnie ona zadrzala i *** mnie jakies pare metrów wstecz ;/ caly czas rzygalam, glowa *** mnie zdrowo przez jakies 2 tygodnie, takiego bolu w zyciu nie zapomne ;/
drugi byl jakis rok temu chustalam sie na drazku w domu ktory oderwal sie gdy bylam akurat w powietrzu i spdalam z okolo 3 metrów na plecy ;/
*** oczywsicie potylica o podloge i stracilam pamiec.
wypadek byl o 7 rano a ocknelam sie dopiero o 11. nie bylam nie przytomna ale mialam wrazenie jakbym spala i wszystko co moiwlam albo robilam mi sie snilo. a tak naprawde nawet otworzylam drzwi moim kolezankom i powiedzialam ze nie ide do szkoly, podobno plotlam trzy po trzy bylam przerazona i nie mozna mnie bylo uspokoic.
ale do tej pamieci to nie wiedzialam kim jestem jaki dzis dzien jaka pora roku itp.
najgorsze bylo to ze jakies pare tyg wczesniej mialam operacje na oko i szef mi pęk, tomografia nic nie wykazala.